Jeszcze kilka dni temu informowaliśmy o transferze Davida Villi do New York City. Teraz okazuje się, że przyszłą rundę Hiszpan spędzi na wypożyczeniu w Melbourne City.
Villa w poniedziałek został pierwszym zawodnikiem nowo powstałego zespołu z Nowego Jorku. Klub jednak zostanie oficjalnie zgłoszony do rozgrywek dopiero w przyszłym roku, dlatego 32-latek do końca obecnego roku będzie występował w Australii.
Z pewnością będzie to ogromne wzmocnienie dla zespołu występującego wcześniej pod nazwą Melbourne Heart. Transfer tak znanego i świetnego zawodnika z pewnością da też rozgłos całej A-League. Zarówno amerykański klub, jak i australijski mają powiązania z Manchesterem City, który postanowił działać na innych frontach i ma znaczne prawa własnościowe w obydwu zespołach.
Villa ostatni sezon spędził w Atletico Madryt, z którym wygrał Primera Division i dotarł do finału Ligi Mistrzów. Łącznie rozegrał 36 spotkań, w których 13 razy pokonał bramkarzy oraz zaliczył pięć asyst. Dostał również powołanie na zbliżające się mistrzostwa świata w Brazylii.
Może indywidualnie nie był to jego wybitny sezon ,
ale jako część dobrze poukładanej drużyny na
pewno skorzystał na transferze . Nie każdy wie ,
że w Hiszpanii niektóre kluby za punkt honoru sobie
obrały celebrację mistrzostwa na stadionie
nieprzyjaciela . Doszło nawet do tego , że
włodarze FC Barcelony głośno obwieszczali fakt ,
że będą mieli szansę fetować trofeum zwykłego
superpucharu na stadionie Realu Madryt . Tak się
złożyło , że to właśnie na Camp Nou drużyna
Davida cieszyła się z wygrania ligi . Może teraz
ani media, ani żadne władze klubowe tego nie
podkreślają , ale dobrze pamiętam wywody
Katalończyków na ten temat . To był wielki sezon
Atletico i można śmiało stwierdzić , że Villa
miał w nim swój wkład .
USA teraz Australia kurde ile tego będzie jeszcze
pewnie Chiny dojdą i Arabia Saudyjska
Stuknij sie
ZABIJĘ CIĘ ):(
Kupojad jestes