Nasi południowi sąsiedzi nie mogą pochwalić się największymi i najnowocześniejszymi stadionami. Oddana do użytku w 2008 roku Eden Arena, która mieści 21 tys. widzów, jest obecnie największym obiektem w Czechach, gdzie rozgrywane są mecze piłkarskie. Zaskakujący jest zatem fakt, że największy stadion świata znajduje się w Paryżu Wschodu – jak często się mówi o Pradze.
Kiedy odwiedzimy praskie stare miasto, przejdziemy mostem Karola na drugą stronę Wełtawy, a następnie przespacerujemy się po Hradczanach, to stamtąd będziemy mieli już tylko rzut beretem do Petrzyna. Jest to wzgórze pełne ogrodów i parków, a na jego szczycie znajduje się wieża widokowa wybudowana na wzór wieży Eiffla. Z jej tarasu zobaczymy nie tylko rzekę poprzecinaną mostami i otoczoną zabytkowymi zabudowaniami, ale także znajdujący się po przeciwnej stronie wzgórza kompleks sportowy Strahov, w skład którego wchodzi Velky strahovsky stadion. Ulokowany wzdłuż dawnych kamieniołomów – w miejscu, w którym według historyków literatury dokonał swojego żywota Józef K., wygląda obecnie bardziej jak antyczna rzymska fasada, a nie centrum czeskiej rekreacji.
Płyta główna stadionu ma rozmiary 310,5 x 202,5 m – to znaczy, że zajmuje powierzchnię 62 876 m² (tj. około 6,3 hektara). Żeby te wymiary jeszcze bardziej przemówiły do wyobraźni, dodajmy, że między jego trybunami zmieściłoby się 9 pełnowymiarowych boisk piłkarskich. Maksymalna pojemność obiektu to, według różnych źródeł, od 220 do 250 tysięcy miejsc. Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że trybuny wyglądają raczej niepozornie. Jednak biorąc pod uwagę to, że otaczają one tak ogromną powierzchnię, pojemność ta jest jak najbardziej realna. Wspomniane wcześniej liczby czynią praską arenę największym stadionem na świecie i drugim co do wielkości obiektem sportowym na naszej planecie (tor wyścigowy w Indianapolis może pomieścić blisko 400 000 widzów).
Pokazy gimnastyczne rodem z Korei Płn.
Stadion został oddany do użytku w 1926 roku. Obiekt według projektu Aloisa Dryaka powstał jako miejsce do organizowania nacjonalistycznych wieców. W początkowej wersji stadion nie wyglądał jeszcze tak imponująco – wybudowano drewniane trybuny znajdujące się na wałach. Sukcesywnie zastępowano je żelbetową konstrukcją – w 1932 roku okalały płytę obiektu z każdej strony, a w 1937 roku stadion osiągnął swoją maksymalną pojemność. Większość miejsc stanowiły wówczas trybuny stojące. Przed 1939 rokiem na stadionie odbywały się przede wszystkim ogromne pokazy gimnastyczne Towarzystwa „Sokół”. Były to cykliczne imprezy, które miały miejsce co kilka lat. Brało w nich udział nawet 10 tys. gimnastyków. Obecnie tego typu wydarzenie organizowane jest na tak wielką skalę jedynie w Korei Północnej. Oprócz tego stadion Strahov wykorzystywany był do organizowania parad wojskowych czy wystąpień.
Po wojnie stadion był dwukrotnie rozbudowywany – w 1948 i 1975 roku. W socjalistycznej rzeczywistości miejsce festiwali Towarzystwa „Sokół” zajęły spartakiady. Były organizowane co 5 lat i gromadziły setki tysięcy ludzi – w samych tylko przygotowaniach brało udział kilka tysięcy osób. Pierwsza odbyła się w 1955 roku z okazji dziesiątej rocznicy wyzwolenia Czechosłowacji przez Armię Czerwoną. Ostatnia spartakiada na Velkym strahovskim stadionie miała miejsce w 1985 roku. Wraz z przemianami ustrojowymi w Czechach zrezygnowano z organizowania ich na tak gigantycznym stadionie i przeniesiono na inny obiekt wchodzący w skład kompleksu Strahov – stadion Evzena Rosickeho. Innym wartym odnotowania wydarzeniem zorganizowanym na praskim kolosie były zawody motocyklowe w 1956 roku. To jedne z pierwszych wyścigów motocyklowych na świecie, które miały miejsce na stadionie.
Po obaleniu władzy komunistycznej dla stadionu znaleziono nową funkcję – stał się miejscem największych w Czechach koncertów. Swoje show zaprezentowały tu m.in. zespoły takie, jak: Rolling Stones, Guns N’ Roses czy Pink Floyd. O ile zaraz po transformacji systemowej spragnieni zachodniej muzyki Czesi tłumnie przybywali na stadion Strahov – imprezy te przyciągały nawet ponad 100 tysięcy fanów – to z biegiem czasu frekwencja malała i organizowanie koncertów na tak wielkim obiekcie straciło rację bytu.
Ciekawostką jest, że pod stadionem przebiega tunel drogowy. Czesi, którzy są specjalistami w budowie tego typu obiektów, wydrążyli tunel o długości 2004 m, który został oddany do użytku w 1997 roku.
Piłkarski Strahov
Znamy historię jednego ze stadionów z ostatniego Mundialu w Brazylii – straty związane z jego utrzymaniem postanowiono zmniejszyć poprzez wykorzystanie parkingu znajdującego się nieopodal trybun jako zajezdnię autobusową. Odmienny los spotkał Velky strahovsky stadion – z obiektu niepiłkarskiego stał się domem Sparty Praga. Klub wydzierżawił jego część na 20 lat i między 2002 a 2003 rokiem, przy finansowym wsparciu miasta, przekształcił w swoje centrum treningowe. Całkowity koszt budowy: 256 milionów czeskich koron (ok. 38 milinów złotych). W jego skład wchodzi siedem pełnowymiarowych boisk treningowych (jedno ze sztuczną nawierzchnią) i jedno przeznaczone do minifutbolu. Oprócz tego na płycie stadionu powstał parking (!) oraz dwupiętrowy klubowy budynek, w którym znajdują się: szatnie, centrum rehabilitacji, siłownia, sala konferencyjna, pomieszczenia dla administracji, dwie restauracje i pokoje hotelowe. W tym czasie był to jeden z pierwszych tego typu obiektów treningowych w tej części Europy. Przy jego projektowaniu inspirowano się akademiami Bayernu Monachium i Liverpoolu. Na powstałych boiskach trenują: wszystkie młodzieżowe drużyny Sparty, zespół rezerw oraz sekcja kobieca.
Gigantyczny problem
O ile znaleziono zastosowanie dla ogromnej przestrzeni wewnątrz stadionu, to niezagospodarowane żelbetowe trybuny nadal niszczeją. Nie pomogło nawet wpisanie ich w 2003 roku do rejestru pamiątek kulturowych kraju – w praktyce nie zostały podjęte żadne działania związane z konserwacją trybun. Stan, w jakim obecnie znajduje się konstrukcja, może przywodzić na myśl, jak jeszcze niecałe dziesięć lat temu wyglądał poprzednik Stadionu Narodowego – Stadion Dziesięciolecia. Kruszejący beton odpadający ze ścian, zniszczone chodniki, powybijane szyby oraz chwasty i krzaki wyrastające z popękanej konstrukcji trybun. Jednak największe wrażenie wywołuje dojmująca pustka – tysiące pustych miejsc na trybunach. Miejsc, które prawdopodobnie już nigdy się nie zapełnią.
Raz na jakiś czas media informują o pomyśle zburzenia stadionu. Ale w przypadku tak wielkiego obiektu koszty wyburzenia byłyby ogromne. Często mówi się, że Stadion Narodowy ulokowany jest w nietypowym, jak dla tego rodzaju obiektu, miejscu – blisko centrum miasta. Strahovsky stadion znajduje się w jeszcze bardziej atrakcyjnym położeniu. Stąd zainteresowanie deweloperów, którzy chętnie wzięliby na siebie koszty wyburzenia trybun, a następnie wybudowali w tym miejscu hotele oraz centrum handlowe. Istnieje też możliwość wykorzystania na cele komercyjne obecnej konstrukcji trybun. Obiekt składa się z wielu pomieszczeń i obszernych promenad, które można by było przekształcić w kompleks handlowy.
Impulsem do przekształcenia Stadionu Dziesięciolecia w Stadion Narodowy było przyznanie Polsce organizacji Mistrzostw Europy. Czesi również liczyli na podobny bodziec – planowano, by w przypadku wyboru Pragi na organizatora Igrzysk Olimpijskich w 2016 roku przekształcić stadion w wioskę olimpijską. Ostatecznie czeska stolica nie znalazła się nawet na finałowej liście kandydatów. Na razie nie ma planów dotyczących wykorzystania stadionu. Za 7 lat kończy się dzierżawa obiektu przez Spartę Praga. Dyskusja na temat przyszłości Velkiego strahovskiego stadionu rozgorzeje wtedy na nowo.