Van der Biezen: Nie czuję się bohaterem


Po zwycięskich dla Cracovii derbach wypowiedzieli się: strzelec jedynego gola, Koen van der Biezen, oraz David Biton i Łukasz Garguła z Wisły Kraków.


Udostępnij na Udostępnij na

Koen van der Biezen:
Nie jest to najważniejszy gol w mojej karierze. Bardzo się cieszę, że mogłem pomóc Cracovii. Co do samej sytuacji: rzut wolny, obrońca za mną próbował główkować, ale ja wyskoczyłem do piłki szybciej i udało się skierować piłkę do siatki. Podejrzewam, że mogę być dla kibiców bohaterem, ale ja się tak nie czuję. Do tej pory byłem bardzo rozczarowany moją skutecznością. Na pewno bramkarz (Wojciech Kaczmarekprzyp. red.) był bardzo ważnym punktem drużyny i gdyby nie jego interwencje, nie bylibyśmy tak szczęśliwi. Jak będę świętował? Na pewno spędzę dzisiejszy wieczór z dziewczyną, która pierwszy raz obserwowała mecz z trybun.

David Biton:
Moim zdaniem Cracovia nie zasłużyła dziś na zwycięstwo. Wykorzystali po prostu jedną sytuację, byli od nas skuteczniejsi. Piłka była po naszej stronie, ale nie mieliśmy szczęścia. Każdy się zgodzi, że zmarnowaliśmy wiele okazji; czasem z naszej winy, czasem za sprawą bramkarza. Dlatego dziś to Cracovia zgarnęła 3 punkty. W następnych meczach chcemy przede wszystkim poprawić naszą skuteczność. Nie musimy wiele zmieniać w grze, a niezbędna będzie dla nas koncentracja przed kolejnymi spotkaniami.

Łukasz Garguła:
Chcieliśmy zrobić wszystko, co możliwe, aby strzelić gola. Ale kiedy atakowaliśmy, natychmiast nadziewaliśmy się na kontry. Kolejny przegrany mecz, ale nie uważam że Wisła jest w dołku. Nie mam żadnej wiedzy, co stanie się z trenerem. Zdajemy sobie też sprawę z tego, że kibice mogą być na nas źli. Nie jest to dla nas wszystkich łatwy moment.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze