Do tego, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, nie trzeba nikogo przekonywać. To powiedzenie jak ulał pasuje do tego, co się dzieję na rynku transferowym.
Real Madryt, mimo że dokonał już czterech spektakularnych transferów to w dalszym ciągu stara się pozyskać kolejnych zawodników. Na naszych łamach niemal bez przerwy publikujemy informacje, które dotyczą potencjalnych zawodników „Królewskich”. Dzisiaj na ukazał się tekst o ultimatum jakie zostało postawione przez Florentino Pereza właścicielom FC Liverpool w sprawie Xabiego Alonso. Nie trzeba było długo czekać by w lokalnej prasie ukazał się wywiad dyrektora sportowego Realu Jorge Valdano, w którym jasno można wyczytać co jest priorytetem w dalszym postępowaniu władz „Królewskich”.
– Na dzień dzisiejszy naszym priorytetem transferowym jest pozyskanie Xabiego Alonso. Rozmowy między naszym klubem a Liverpoolem są bardzo zaawansowane, mimo że napotkaliśmy na pewne problemy. Mamy nadzieję, że wszystko zostanie szybko wyjaśnione i Xabi zostanie nowym zawodnikiem Realu Madryt – powiedział Valdano.
Dyrektor sportowy Realu skomentował też doniesienia w sprawie Francka Ribery’ego, który również jest łączony z „Królewskimi”.
– Sprawa Ribery’ego jest trochę bardziej skomplikowana. Władze Bayernu niechętnie rozmawiają na temat transferu, a jeśli miałoby do niego dojść to będą to bardzo duże kwoty. Cały czas negocjujemy, jednak szansa powodzenia kupna Francuza jest bardzo mała – powiedział.
Czy te słowa to jednoznaczna deklaracja, że Franck Ribery nie zostanie piłkarzem Realu Madryt?
Jeżeli dojdzie do skutku transfer Xabiego i Riberyego
to reszta piłkarzy z formacji pomocy królewskich
oczywiście oprócz Kaki i Ronaldo może szukać sobie
nowych klubów bo raczej w podstawowej 11 nigdy nie
zagrają, no chyba że w przypadku kontuzji któregoś z
tej czwórki.
Nie koniecznie, bo sezon w Hiszpanii jest długi a
Real Madryt będzie chciał nie tylko wygrać LM czy
Mistrzostwo Hiszpanii ale również Puchar Króla. A
zeby to osiagnac to potrzebna jest duża kadra, z
równorzednymi zawodnikami.
W sumie to masz racje ale reszta pomocników na pewno
nie zagra w żadnym ważniejszym spotkaniu. Będą
wystawiani w spotkaniach o "pietruszkę", w
spotkaniach w których wynik dla Realu nie bedzie miał
aż takiego znaczenia. To samo miało miejsce w
przypadku Barcelony w zeszłym sezonie. Barca mając
zapewniony tytuł mistrza kraju dała odpocząć
podstawowym zawodnikom wystawiając rezerwy. To samo
miało miejsce w LM choćby w meczu z Wisłą.
Ciekawe co chce zrobić real wykupując wszystki
najlepszych zawodników? Można powiedzieć że Real chce
zrobić najlepszy skład świata! I chyba zapominają o
części zawodników zastępując pół składu nowymi
zawodnikami, a reszta zawodników nie zagra w realu
chyba że będzie miał jakiś zawodnik kontuzje! Teraz
zamiast grać będą oglądać mecze!