Za nami losowanie par pierwszej pucharowej fazy Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Jak zwykle już w 1/8 finału największych rozgrywek będziemy mieli do czynienia z kilkoma hitami najcięższego kalibru. Nieco uboższa krewna także ma dla nas całkiem ciekawe propozycje.
Mowa przede wszystkim o czterech spotkaniach. Pierwsze to starcie Paris Saint-Germain z Chelsea Londyn. W ubiegłym sezonie właśnie Francuzi okazali się dla „The Blues” przeszkodą nie do pokonania. Drugim pojedynkiem starych znajomych jest dwumecz Arsenalu z Barceloną. Fani „The Gunners” mogli tylko powiedzieć: jak zwykle. Trzeci hit to pojedynek AS Roma z Realem Madryt. Na Santiago Bernabeu fani zobaczą, może po raz ostatni w grze, jednego z nielicznych piłkarzy, który odmówił założenia białej koszulki – Francesco Tottiego, wiernego rzymianom przez całą swoją karierę. Na deser pozostaje starcie finalisty ubiegłorocznej edycji ze zwycięzcą tej sprzed dwóch lat – Juventus Turyn zagra bowiem z Bayernem Monachium. Ten, kto wyjdzie zwycięsko z tej pary, z pewnością będzie jednym z głównych kandydatów do triumfu w całej Champions League.
W pozostałych spotkaniach zmierzą się rewelacyjny Gent z niemieckim Wolfsburgiem, holenderski PSV Eindhoven z Atletico Madryt, czeka nas też ciekawe starcie Benfiki z Zenitem Sankt Petersburg i Dynama Kijów z Manchesterem City. Emocji z pewnością nie zabraknie!
Ciekawe pary 1/8 LM #UCLdraw pic.twitter.com/XDI7vRQoPZ
— Filip Wojciech Woźniak (@FWWozniak) December 14, 2015
Godzinę po Lidze Mistrzów poznaliśmy także pary 1/16 finału Ligi Europy. W najciekawszych spotkaniach Fiorentina Kuby Błaszczykowskiego zmierzy się z angielskim Tottenhamem (który wyeliminowała w tej samej rundzie w zeszłym sezonie), Borussia Dortmund z Łukaszem Piszczkiem zagra ze spadochroniarzem z Ligi Mistrzów – portugalskim FC Porto. Starcie Szachtara Donieck z Schalke 04 także zapowiada się znakomicie.
Niezwykle wyrównany powinien być bój hiszpańskiego Villarrealu z włoskim Napoli. Obie ekipy spisują się w tym sezonie świetnie, powinniśmy więc być świadkami kapitalnego pojedynku. Innym intrygującym starciem będzie pojedynek tureckiego Fenerbahce z rosyjskim Lokomotivem Moskwa. W tym wypadku do głosu dochodzą jednak kwestie pozasportowe. Jak wiadomo oba kraje ostatnimi czasy nie żyją ze sobą najlepiej, pojedynek ten będzie więc miał znaczenie polityczne.
Wydaje się, że nie najgorzej trafił Manchester United, który zmierzy się z byłym rywalem warszawskiej Legii – duńskim FC Midtjylland. Zespół bez wątpienia nieprzyjemny, ale sportowo znacznie ustępujący „Czerwonym Diabłom”. O szczęściu może także mówić Liverpool, który trafił na niemiecki FC Augsburg. Podopieczni Markusa Weinzierla nie prezentują się tak dobrze, jak w zeszłym sezonie, w dodatku szkoleniowiec „The Reds” doskonale zna możliwości rywala, w końcu rozegrał przeciwko niemu niejeden mecz.
#UELdraw results pic.twitter.com/6AFQbouBJE
— Bet4Rate (@Bet4Rate) December 14, 2015