Kapitan Polonii Bytom, Jacek Trzeciak w rozmowie dla iGola o przyczynach porażki w meczu z Lechem Poznań i sytuacji w ligowej tabeli.
Jak pan oceni przebieg spotkania Lech – Polonia?
Trzeba powiedzieć, że Lech był drużyną lepszą. Od początku wiedzieliśmy, że mają bardzo dobrych zawodników i że są dobrze zorganizowani. Zdawaliśmy sobie sprawę, że ruszą do przodu na nas, bo nie mają nic do stracenia. Ponadto wiedzieliśmy, iż grają widowiskową piłkę. Z naszej strony mogliśmy przeciwstawić im walkę i jeszcze raz walkę. Raz popełniliśmy błąd, padła bramka. Szkoda, bo pomimo tego, że Lech był lepszy to remis był w zasięgu naszych możliwości. Jak byśmy to zremisowali to byłoby całkiem ciekawie.
Obserwując waszą grę to owszem widać walkę. Brakuje jednak celnych podań z przodu, za dużo jest indywidualnych zagrań. Zgodzi się pan z tym?
Dokładnie. Nasza taktyka polegała, że Grzesiu (Podstawek – dop. red.) miał się cofać troszkę do drugiej linii i Artur Rozmus był przez to osamotniony. Z tego wynikało, że sam wszystko robił. Za późno wychodziliśmy z drugiej linii. Na naszej połowie trzymało nas to, żeby nie stracić bramki . Wyglądało więc to tak, że z przodu gramy indywidualnie. Rzeczywiście przy kilku sytuacjach gdybyśmy zachowali więcej zimnej krwi mogłoby to wyglądać lepiej.
W zasadzie jedna kolejka pozostała do końca rundy jesiennej, tej prawdziwej oczywiście. Jak pan podsumowałby grę Polonii Bytom?
Biorąc pod uwagę i nie licząc to, co się dzieje w klubie to można powiedzieć, że zrobiliśmy gigantyczny krok do przodu. Wszyscy wskazywali, że będziemy głównym kandydatem do spadku. Nikt nas nie chciał w tej lidze. Nie mamy swojego boiska, organizacyjnie odstajemy, ale pokazaliśmy, że mamy śląski charakter, typowo bytomski charakter. 14 punktów jest zdobytych na wyjazdach i nie ukrywajmy tego. Gramy cały czas na Ruchu Chorzów, oczywiście dzięki im za to, że się zgodzili. Ale faktem jest, że to są ciągłe wyjazdy. Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, iż skoro gramy tam piąty raz to powinniśmy czuć się jak u siebie. Przecież to nie jest to samo. 14 punktów to rewelacyjny wynik.
Sportowo jest co raz lepiej czy idą za tym jakieś zmiany organizacyjne?
To powinno być obok nas, zawodników. Ale nie da się ukryć, że ta organizacja troszeczkę kuleje. Nawet bardziej niż kuleje. Musimy się poprawić, musimy zdać sobie wszyscy sprawę, że taka sytuacja nie może trwać. Jesteśmy w pierwszej lidze, a tutaj się wymaga. Myślę, że staniemy w końcu na wysokości zadania. Bo nie jest to tak jak ma być i nie wygląda to tak jak ma być.
Jakie miejsce w tabeli po tej rundzie zadowoli Jacka Trzeciaka?
Miejsce mnie nie interesuje. Jak będziemy mieć 15 punktów to będę zadowolony. Mecz został nam jeden, gdyż nie mówię o tych dwóch, które będziemy dogrywać z wiosny. Myślę, że w meczu z Legią, bardzo silnym rywalem jeden punkt będzie w naszym zasięgu.
Dziękuję piłkarzom Polonii za tą rundę w której
byliśy skazywani na porażkę, a jednak pokazaliśmy
pazur, Śląski charakter, wolę walki i mamy kilka
punktów.
W następnej kolejce Legia, a z nią zawsze harataliśmy
nawet w ostatnim sezonie przed degradacją
przegrywaliśmy ze wszystkimi, a z wojskowymi zawsze
coś ugraliśmy .
TYLKO POLONIA !!!
PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW !!!