Trzech mistrzów Europy w składzie na IO


Trener olimpijskiej reprezentacji Hiszpanii, Luis Milla, przedstawił wstępną listę powołanych zawodników, którzy mają szansę zagrać na turnieju w Londynie. Wśród piłkarzy pojawiło się trzech złotych medalistów niedawno zakończonego Euro 2012: Jordi Alba, Juan Mata oraz Javi Martinez.


Udostępnij na Udostępnij na

Alba i Mata wystąpili w finałowym spotkaniu z Włochami i zaliczyli po jednym golu. Ponadto nowy nabytek FC Barcelona zagrał we wszystkich meczach reprezentacji na mistrzostwach Europy. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by zawodnicy walczyli o złoto olimpijskie w Wielkiej Brytanii.

Pomocnik Chelsea Londyn wraz z napastnikiem Atletico Madryt, Adrianem Lopezem, znajdują się w grupie powołanych, którzy liczą sobie więcej niż 23 lata. Każda z drużyn biorących udział w turnieju może wystawić trzech takich piłkarzy.

Oprócz trzech zwycięzców z boisk Polski i Ukrainy w składzie „La Roja” pojawiło się kilku innych znanych zawodników. Wystarczy wymienić m.in. Davida de Geę z Manchesteru United, Martina Montoyę, Thiago Alcantarę i Cristiana Tello z FC Barcelona czy Ikera Muniaina z Athleticu Bilbao. Oto pełna lista piłkarzy powołanych przez Luisa Millę:

Bramkarze: Joel (Atletico Madrid), David de Gea (Manchester United), Diego Marino (Villarreal).

Obrońcy: Mikel San Jose (Athletic Bilbao), Martin Montoya (Barcelona), Jordi Alba (Barcelona), Alvaro Dominguez (Borussia Moenchengladbach), Cesar Azpilicueta (Olympique Marsylia), Inigo Martinez (Real Sociedad), Alberto Botia (Sporting Gijon).

Pomocnicy: Ander Herrera (Athletic Bilbao), Javi Martinez (Athletic Bilbao), Koke (Atletico Madryt), Thiago Alcantara (Barcelona), Cristian Tello (Barcelona), Oriol Romeu (Chelsea), Juan Mata (Chelsea), Isco (Malaga).

Napastnicy: Iker Muniain (Athletic Bilbao), Adrian Lopez (Atletico Madryt), Rodrigo Moreno (Benfica), Alvaro (Espanyol).

Komentarze
Hambek (gość) - 12 lat temu

Problem bogactwa. Kiedy to się u Hiszpanów
skończy. Z tych nominowanych zawodników Luis Milla
będzie musiał odrzucić jeszcze 4, w tym jednego z
bramkarzy. Dlaczego napisałem kłopot bogactwa ? Oto
moja lista piłkarzy do lat 23, którzy powołań do
22-osobowej kadry nie otrzymali (z różnych
względów), a pewnie do końca o takie walczyli:

Cuenca, Sergi Roberto i Bartra (może jeszcze
Rafinha)- wszyscy Barcelona, Illaramendi (Socediad),
Aurtenetxe, Iturraspe i De Marcos (Bilbao), Canales-
kontuzja (Valencia), Recio (Malaga), Pulido (Rayo),
Didac Vila (Espanyol), Alvaro (Racing) czy Bojan
(Roma).
Tak na szybko tylko tych zawodników pamiętam i
każdy z nich miałby realne szanse jechać do
Londynu, gdyby nie to, że na Półwyspie Iberyjskim
jest w czym wybierać.
Największa niespodzianka to obecność San Jose.
Słaby sezon w Bilbao, mało grał, a jednak
przekonał do siebie Mille. Nauczony tym jakie
powołania wystosował Del Bosque, a do których
miałem zastrzeżenia- powiem, że Luis Milla pewnie
wie co robi.
Najwięksi rywale w walce o zwycięstwo to na pewno
Brazylia, Wielka Brytania i mój typ na czarnego
konia turnieju Szwajcaria.

Odpowiedz
~HASAN (gość) - 12 lat temu

Ciekawe spojrzenie na "kłopot" Hiszpani.
Piszesz o bogactwie i masz słuszność ale ja
dostrzegam pewien problem. Mam na myśli równowage.
Nie znam przykładu podobnej dominacji w narodowym
futbolu. Nawet drużyna z Pele w składzie nie była
wstanie tak mocno naznaczyć światowej piłki bo
uwarzam że trudniej jest wywalczyć mistrzostwo
starego kontynętu niż wygrać mundial. Taka
sytułacja wydaje mi sie,na dłuższą
mete,niebezpieczna.
Alegoria? Najlepszą wydaje mi sie Chicago Bulls z
Jordanem. Ich wieloletnia dominacja doprowadziła do
swoistej degręgolady w NBA.
Jak Ty to widzisz?

Odpowiedz
~HASAN (gość) - 12 lat temu

Napisałem "sytułacja" a powinno być "sytuacja"

Odpowiedz
Hambek (gość) - 12 lat temu

Fajnie, że poruszyłeś przykład dominacji w
światowej piłce, ponieważ ostatnio dokładnie po
meczu Hiszpania- Włochy w studiu TVP, bodajże
Szaranowicz stwierdził, że podobna supremacja w
światowym futbolu miała miejsce za czasów wielkiej
Brazylii w której składzie grali Pele i
Garrincha.

Co do tej sytuacji Hiszpanów to dla mnie jest to
temat rzeka.
Słyszałem opinie twierdzące, ze obecne pokolenie
"La Seleccione" wyciśnie wszystkie soki z gry w
piłkę nożną, a esencją tejże tezy ma być
Mundial w Brazylii, gdzie skończy się pewna era.
Tak na zdrowy rozum zadajmy sobie pytanie. Czy można
pokazać coś więcej ? Można grać jeszcze
piękniej ? Ja nie potrafię na to pytanie udzielić
jednoznacznej odpowiedzi. To tylko czas pokaże.

Odniosłeś się do NBA i to może okazać się
analogicznym przykładem.

Bardzo interesuje się młodzieżowym futbolem.
Porównując piłkę do koszykówki przychodzi mi do
głowy jedna wyjątkowo diametralna różnica.
Mianowicie mam tu na myśli- piłkarskie zaplecze.
Grę hiszpańskich młodzieżówek, aż ciężko
opisać, wygrywają w ostatnim czasie praktycznie
wszystko jak leci. Ilu z nich później trafia do
dorosłej reprezentacji ? Wielu: Iniesta, Cesc, a
ostatnio Mata, Martinez.

Podsumowując mój post powiem Ci tak. Wydaje mi
się, że taka sytuacja długo nie potrwa. Młodzież
z Hiszpanii robi na mnie piorunujące wrażenie, ale
na następne pokolenie tak wybitnych piłkarzy jak
teraz, będziemy musieli długo czekać. Moim zdaniem
ostatni wielki wygrany turniej z dużą przewagą,
będzie miał miejsce właśnie w Brazylii. Później
sytuacja powinna się zacząć normować.
Ktoś w końcu musi zagiąć tiki-take.

Odpowiedz
~Abdullach (gość) - 12 lat temu

naucz się chłopie ortografii:
"Hiszpani" - brak "i"
"uwaRZam" - chodziłeś do szkoły???
"kontynĘtu" - WTF???
i jeszcze z "sytuŁacją" ale się poprawiłeś...

Odpowiedz
~HASAN (gość) - 12 lat temu

Ciekawa diagnoza,godna uwagi. Pozwole sobie
podzielić sie z Tobą moimi spostrzerzeniami
odnośnie hiszpańskiej narodówki. Masz całkowitą
racje jeśli chodzi o zaplecze i pokolenie
piłkarskie. Na dzień dzisiejszy może kraj kawy ma
tyle talentów,większość z nich pewnie nigdy nie
będzie oszlifowanych. Kłania sie zaplecze właśnie
i organizacja. Podobna sytuacja miała miejsce we
Francji,lata wstecz. Era Zidana to pokłosie
wieloletniego planu budowania reprezentacji na
mistrzostwa,właśnie we Francji. Wyniki wszyscy
znamy. Dlaczego my nie skorzystaliśmy z gotowego
planu i sprawdzonych schematów?
Zadałeś pytanie czy można pokazać coś więcej.
Dzisiaj oglądałem droge Hiszpanów do finału w
Kijowie. Doszedłem do wniosku że del Bosgue grając
6ma pomocnikami zachowuje sie jak hokejowa drużyna w
ataku. Rotacja nową jakością w piłce?

Odpowiedz
~HASAN (gość) - 12 lat temu

Abdullach

Popełniam je jak każdy. Dzięki za ich
"wytknięcie" ;) Postaram sie je zniwelować do zera.

Odpowiedz
Hambek (gość) - 12 lat temu

Ciekawe spostrzeżenie i wielce innowacyjne, chociaż
ja pozwolę sobie postawić pewną tezę. Pewnie
gdyby nie kontuzja Villi nie byłoby całego
"zamieszania", a w składzie Hiszpanii widzielibyśmy
klasyczną 9. Zamiast tego "Sfinks" pokazał
prawdziwy kunszt trenerski, wystawiając sześciu
pomocników, czym na pewno zaskoczył większość
kibiców "La Furia Roja".
Już nie długo zaczynają się eliminacje do
Mundialu w Brazylii i jakoś wierzyć się nie chce,
żeby Villa nie grał w pierwszym składzie.
Może Del Bosque wypróbuje ustawienie, które miał
w planach jeszcze przed turniejem, a które w piach
obróciła kontuzja Puyola. Mam tu na myśli gre
trójką defensorów. Dużo zależy od Puyola, bo nie
wiem czy będzie jeszcze grał dla kadry czy
odpuści.

Odpowiedz
~HASAN (gość) - 12 lat temu

Słuszne spostrzeżenia i pewnie masz racje ale to
przyszłość zweryfikuje trafność naszych
dywagacji. Jednak co do jednego mam pewność. Del
Bosque stworzył precedens a może i alternatywe dla
klasycznej formacji ataku (a sam wiesz najlepiej że
rasowych napastników w "La Furia Roja" nie
brakuje)
Co do Puyola,to przed Euro,gdy wiedział już że na
turnieju nie zagra,wyraził chęć gry na mundialu w
Brazylii. O ile zdrowie mu pozwoli i będzie
potrzebny kadrze.

Odpowiedz
~asd (gość) - 12 lat temu

Thiago Alcantara oficjalnie nie pojedzie na IO z
powodu kontuzji kości piszczelowej ;(

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze