Trudne początki Ousmane’a Dembele


Francuz walczy ze swoim zdrowiem

6 marca 2018 Trudne początki Ousmane’a Dembele

Jego transfer na Camp Nou zelektryzował fanów futbolu na całym świecie. Nastolatek, za którego „Duma Katalonii” była skłonna wyłożyć 145 milionów euro. Co się dzieje z Ousmanem Dembele, który w Barcelonie miał być nowym Neymarem?


Udostępnij na Udostępnij na

Młodziutki skrzydłowy szybko zyskał łatkę największego talentu Ligue 1 za czasów gry w Stade Rennais. W swoim debiutanckim sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej we Francji rozegrał łącznie 29 spotkań, podczas których zdobył 12 bramek oraz zanotował pięć asyst. Świetne występy Ousmane’a Dembele szybko przykuły uwagę najsilniejszych europejskich drużyn takich jak FC Barcelona czy Real Madryt. Ostatecznie perspektywiczny skrzydłowy wylądował w Borussii Dortmund, która sprowadziła go na Signal Iduna Park za kwotę zaledwie 15 milionów euro. Klub ten miał dać zawodnikowi szansę na dalszy rozwój oraz wyrobienie sobie nazwiska.

Francuz bardzo szybko zaaklimatyzował się w Dortmundzie, gdzie z miejsca stał się jedną z kluczowych postaci w drużynie. Podczas swojego pobytu w Niemczech rozegrał on łącznie 50 spotkań, w których zdobył dziesięć bramek i 22 asysty. Jego umiejętności oraz ogromny potencjał sprawiły, że FC Barcelona zapragnęła sprowadzić go, i to jak najszybciej.

Walka o transfer na Camp Nou

Przedstawiciele „Dumy Katalonii” widzieli w 20-letnim skrzydłowym następcę Neymara, który podczas ostatniego letniego okienka transferowego zdecydował się na rekordowy transfer do Paris Saint-Germain. Włodarze „Barcy” nie zamierzali próżnować i rozpoczęli operację sprowadzenia Ousmane’a Dembele na Camp Nou jeszcze przed oficjalnym potwierdzeniem odejścia Brazylijczyka.

Transfer Francuza okazał się jednak bardzo trudny do zrealizowania, gdyż klub z Zagłębia Ruhry nie zamierzał sprzedawać piłkarza, którego sprowadził zaledwie przed rokiem. Skrzydłowy zdecydował się więc na rozpoczęcie wojny z działaczami BVB, która ostatecznie doprowadziła do jego przenosin na Camp Nou. Katalończycy zgodzili się zapłacić za 20-latka aż 105 milionów euro kwoty podstawowej oraz 40 milionów w postaci zmiennych. Dzięki temu 20-latek został jednym z najdroższych piłkarzy w historii.

Trudne początki w nowym klubie

Ousmane Dembele nie może być zadowolony ze swoich pierwszych chwil w nowym klubie. Na samym początku sezonu nabawił się on kontuzji, która wyłączyła go z gry aż do stycznia. Po powrocie na boisko bardzo szybko złapał kolejny uraz, tym razem „tylko” na cztery tygodnie.

W tym momencie skrzydłowy jest już zdrowy, pozostając do dyspozycji trenera. Od początku sezonu rozegrał on jednak zaledwie dziesięć spotkań, podczas których zanotował trzy asysty. Wynik ten nie może cieszyć, rozpatrując to w kontekście zastąpienia Neymara.

Zmartwień o Dembele ciąg dalszy

Choć 20-latek jest obecnie zdrowy, władze „Dumy Katalonii” martwią się o jego rozwój. Problem ma stanowić otoczenie zawodnika oraz jego złe nawyki, także te żywieniowe. Rozgłośnia radiowa Cadena SER informuje, że Francuz ma prowadzić nadmierne nocne życie towarzyskie. Do tego dochodzą wspomniane wcześniej złe odżywianie (Dembele jest wielkim fanem fast foodów) oraz problemy rodzinne (jego rodzice są w separacji). Piłkarz nie może również znaleźć wspólnego języka z kolegami z drużyny. Według katalońskich mediów utrzymuje on bliższe relacje jedynie ze swoim rodakami: Lucasem Digne i Samuelem Umtitim.

Szefostwu „Barcy” bardzo zależy na tym, aby ich zawodnik jak najszybciej zaaklimatyzował się w klubie. Zapewniono mu opiekę psychologa, żeby zdjąć z jego barków ogromną presją związaną z wielkimi oczekiwaniami. Dembele może liczyć również na pomoc osobistego kucharza oraz dietetyka, którzy mają mu pomóc zwalczyć złe nawyki żywieniowe.

Czy 20-latek sprawi, że kibice „Blaugrany” zapomną o Neymarze? Czy stać go na to, aby w przyszłości udźwignąć na swych barkach całą FC Barcelona? Zapraszamy na dyskusji w komentarzach.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze