Dotychczasowy szkoleniowiec HSV Hamburg, Thorsten Fink, został zwolniony ze swojej posady. Niemiecka drużyna ma za sobą, lekko mówiąc, niezbyt udany początek sezonu. W pięciu spotkaniach zgromadziła zaledwie cztery punkty.
W ostatniej kolejce Bundesligi drużyna HSV nie potrafiła nawiązać walki z Borussią Dortmund i przegrała 2:6. Spotkanie to przelało czarę goryczy i zakończyło cierpliwość władz klubu. Jedyne zwycięstwo w tym sezonie drużyna odniosła w rywalizacji z beniaminkiem, Eintrachtem Brunszwik.
Thorsten Fink trenerem zespołu z Hamburga był od dwóch lat. 45-latek pracował wcześniej w szwajcarskim FC Basel oraz austriackim Salzburgu. W młodości był zawodowym piłkarzem i występował m.in. w BVB i Bayernie Monachium. Według niemieckim mediów głównym kandydatem do przejęcia stanowiska po Finku jest Markus Babbel, grający w HSV w latach 1992-94.
Myślałem, że to już nigdy nie nastąpi.