Yaya Toure znalazł się na celowniku transferowym Manchesteru United. "Czerwone Diabły", po tym jak chybionym transferem okazało się pozyskanie Owen Hargeavesa, zamierzają pozyskać kolejnego defensywnego pomocnika.
Yaya Toure w tym sezonie świetne spotkania przeplatał słabszymi, jednak cały czas był mocnym punktem zespołu. Niestety trener Pepe Guardiola zapowiedział, że jeśli do klubu wpłynie konkretna oferta za reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej nie będzie on robił piłkarzowi żadnych problemów.
Sam piłkarz zdaje sobie sprawę z tego, że jeśli do klubu przyjdzie Javier Marscherano, będzie musiał powędrować na ławkę rezerwowych. W związku z tym idealnym rozwiązaniem wydaje się przeprowadzka do Anglii.
Czy Yaya Toure pójdzie śladami brata i wybierze grę na Wyspach Brytyjskich, czy może zostanie w Hiszpanii i będzie walczył o grę w pierwszym zespole Bracelony?
