Tomasz Pieńko to utalentowany zawodnik seniorskiej drużyny Zagłębia Lubin. Ostatnio pokazał się przed szerszą publicznością, strzelając bramkę po cudownej akcji w derbach Dolnego Śląska. W samym Lubinie wiązane są z nim wielkie nadzieje. Co o nim wiemy?
Młody zawodnik zabłysnął w spotkaniu z „Wojskowymi” na Tarczyński Arenie, strzelając gola poprzedzonego rajdem i minięciem dwóch rywali. Sam piłkarz uznawany jest za talent i widziany jest w przyszłości jako stały bywalec pierwszego składu „Miedziowych”. Spójrzmy, jak do tej pory przebiegała jego kariera.
Debiut
Tomasz Pieńko zadebiutował w ekstraklasie, mając tylko 17 lat. 20 sierpnia 2021 roku dostał szansę, wchodząc w 79. minucie przegranego 0:4 meczu z Wisłą Płock. W samym spotkaniu piłkarz raz faulował, wykonał osiem podań (cztery celne) i stoczył pięć pojedynków (dwa wygrane). Zawodnik musiał przejść długą drogę, aby dojść do tego momentu, o czym porozmawialiśmy z trenerem Zagłębia II Lubin, Jarosławem Krzyżanowskim.
Na pytanie, czym wyróżniał się nastolatek, że w tak młodym wieku zadebiutował w pierwszym zespole, trener odpowiedział tak:
– Tomek doszedł do tego swoją pracowitością, zaangażowaniem, swoją odwagą, a przede wszystkim, tak jak mówię, swoją pracą. Zawsze był zawodnikiem, który bardzo ciężko pracował. Oprócz talentu, który niewątpliwie posiada, to był też zawodnik, który ten talent popierał bardzo mocną pracą, dlatego nie dziwi mnie to, że dzisiaj jest w takim miejscu, w jakim jest.
Tomasz Pieńko zadebiutował w @_Ekstraklasa_ 👏
17-latek pojawił się wczoraj na murawie w 79. minucie meczu Wisła Płock – KGHM Zagłębie Lubin, kiedy zmienił Erika Daniela.
Gratulacje, Tomek! ✊ pic.twitter.com/eQwtI3dxCK
— Zagłębie Lubin (@ZaglebieLubin) August 21, 2021
Przez wszystkie szczeble aż do pierwszej drużyny
Tomasz Pieńko jest wychowankiem akademii piłkarskiej Zagłębia Lubin, choć swoją karierę rozpoczynał w klubie Amico Lubin. W sezonie 2019/2020 zadebiutował w Centralnej Lidze Juniorów U-19. 8 marca 2020 roku zagrał pełne 90 minut w meczu z Escolą Varsovia U-19, mając zaledwie 16 lat! W następnym sezonie rozegrał już siedemnaście spotkań w juniorach „Miedziowych”, jednocześnie otrzymując szansę gry w drugiej drużynie klubu z Dolnego Śląska. Swój debiutancki sezon w 3. lidze zakończył z czternastoma występami i trzema bramkami na koncie.
– Tomasz był wyróżniającym się juniorem, pokazywał cechy, które już pokazuje w ekstraklasie i w pierwszym zespole. Był przebojowy i odważny w swoich działaniach, potrafił grać jeden na jeden i pokazywał to już w pierwszych meczach – mówi Jarosław Krzyżanowski.
Sezon 2021/2022 był przełomowy dla Tomasza, który zagrał w 22 meczach pierwszej drużyny Zagłębia na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce. W tamtym sezonie wchodził głównie na końcówki spotkań, tylko raz zaczynając mecz w pierwszym składzie. Oprócz tego rozegrał 12 meczów w 3. lidze i jeden w Centralnej Lidze Juniorów z Arką Gdynia, gdzie zdobył bramkę.
Po raz pierwszy w podstawowej jedenastce pojawił się podczas meczu w Lubinie z Legią Warszawa. W samym spotkaniu Pieńko wykazywał się dobrym dryblingiem, dokładnymi podaniami i dośrodkowaniami. Potrafił wygrywać pojedynki z doświadczonymi piłkarzami stołecznego klubu i stwarzał sytuacje podbramkowe. Zagrał 73 minuty, a gdy schodził z boiska, miejscowi kibice pożegnali go brawami.
6 maja 2022 roku Piotr Stokowiec wpuścił Tomasza Pieńkę na końcówkę meczu z Radomiakiem Radom. 18-latek zdobył gola, który przypieczętował wygraną „Miedziowych” 6:1. Była to pierwsza bramka w ekstraklasie młodego Polaka.
Zainteresowanie Rakowa Częstochowa
Po pierwszej połowie sezonu 2022/2023 Tomasz Pieńko miał na koncie czternaście spotkań w ekstraklasie i jedno w Pucharze Polski. Rozegrał również trzy mecze w drugiej drużynie „Miedziowych”, w których zaliczył jedną asystę. Mimo iż nastolatek nie miał dobrych liczb, zgłosił się po niego lider polskiej ligi.
Raków Częstochowa poszukując napastnika, za cel obrał sobie utalentowanego nastolatka z Zagłębia. „Medaliki” złożyły ofertę opiewającą na 450 tysięcy euro, ale drużyna z Dolnego Śląska ją odrzuciła. Zespół z Lubina wiąże z młodym zawodnikiem spore nadzieje, tym bardziej że jest to gracz uniwersalny, który może grać jako skrzydłowy bądź ofensywny pomocnik.
Raków Częstochowa złożył ofertę za Tomasza Pieńko. 450 tysięcy euro. Zagłębie Lubin nie zaakceptowało tej kwoty za 18-letniego napastnika. @Meczykipl
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) December 20, 2022
Tomasz Pieńko show
28 stycznia 2023 roku rozegrano derby Dolnego Śląska we Wrocławiu. W 82. minucie na boisku zameldował się Tomasz Pieńko, zmieniając Filipa Starzyńskiego. Drużyna Zagłębia Lubin wygrywała z „Wojskowymi” 2:0. W piątej minucie doliczonego czasu gry nastolatek popędził z piłką na prawym skrzydle, mijając najpierw Victora Garcię, a następnie Konrada Poprawę. Całą akcję wykończył strzałem ustalającym wynik spotkania na 3:0.
– To mój pierwszy tak widowiskowy gol. Cieszę się z niego, bo to derby. Liczę na więcej – powiedział po meczu piłkarz.
Młodzieżowiec wszedł z ławki rezerwowych i popisał się świetną indywidualną akcją 💪👏#ŚLĄZAG 0:3 pic.twitter.com/uZnaTlALhv
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) January 28, 2023
– My, trenerzy, całe środowisko lubińskie mocno trzymamy kciuki za Tomka. Tomek jest lubinianinem i jest przykładem ciężkiej pracy, która poparta talentem powoduje, że jest gdzie jest. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że to dopiero początek drogi. Nie popadamy w jakieś zachwyty, bo Tomek ma ogromne możliwości i myślę, że trener jest w stanie sprawić, iż Tomek pójdzie jeszcze piętro wyżej i stanie się podstawowym zawodnikiem. W dużej mierze zależy to, jak mówiłem, od trenera, ale też od samego Tomka i jego pracy – dodaje Jarosław Krzyżanowski.
Tomasz Pieńko i reprezentacja Polski
Tomasz Pieńko pierwsze powołanie do reprezentacji narodowej otrzymał na mecz Polski U-14 rozgrywany z kadrą Słowacji 30 września 2017 roku, lecz nie wszedł na boisko. Pierwszy raz na murawie z orzełkiem na piersi zameldował się 20 listopada 2018 roku w meczu z Irlandią U-15, w którym zagrał siedem minut. Łącznie Polak wystąpił w szesnastu meczach „Biało-czerwonych” w różnych grupach wiekowych, zdobywając przy tym pięć bramek. W 2020 roku został powołany do projektu Talent Pro organizowanego przez PZPN.
24 września 2022 roku zawodnik z Lubina zdobył dwie bramki w starciu z reprezentacją Estonii U-19, które ustaliły wynik spotkania na 2:0. Zwycięstwo to dało naszej kadrze pozycję lidera w swojej grupie eliminacyjnej do mistrzostw Europy U-19.
68'
Tomasz Pieńko scores his brace to double the lead for Poland U19!!! Assisted by George Samuel Chmiel!!#U19EURO pic.twitter.com/oCfNk2kbST— Football Report (@FootballReprt) September 24, 2022
Sam zawodnik zadebiutował również w kadrze U-21, lecz nie dostał dużo czasu, by się wykazać. 7 czerwca 2022 roku wszedł na ostatnie minuty przegranego 1:2 meczu z Niemcami U-21 w eliminacjach do Euro U-21.
Spytaliśmy również o to, czy Tomasz ma potencjał, by w przyszłości zadebiutować w dorosłej reprezentacji.
– Myślę, że tak, droga jest otwarta. Jeżeli Tomek już dziś gra w reprezentacji U-21, to tak naprawdę przy dalszym rozwoju nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w przyszłości Tomasz był zawodnikiem pierwszej reprezentacji. Wiadomo, że to jest na razie odległe. Myślę, że na razie powinien skupić się na tym, by cały czas podnosić swoje umiejętności, pracować i żeby jak najwięcej minut grać w ekstraklasie, a jeżeli już będzie miał status zawodnika, który będzie bardzo ważnym ogniwem w drużynie Zagłębia i w ekstraklasie, wtedy będzie myślał o tym, żeby być branym pod uwagę w kontekście pierwszej reprezentacji – mówi trener drugiej drużyny „Miedziowych”.
Zamiast Krzyżanowskiego należało porozmawiać z piereszym trenerem Tomka czyli jego tatą Damianem. Zapytać dlaczego Tomek nie trafił do Zagłębia w wieku siedmiu lat. Jakie plusy niesie Akademia Amico? Warto tym mało znanym klubem się zainteresować bo nie tylko trafiają tam dzieci z Lubina niechciane w Zagłębiu, ale coraz więcej rodziców świadomie zapisuje tam swoje zdolne pociechy.