Carlos Tevez opuścił drużynę z Old Trafford i wygląda na to, że nie przeniesie się daleko, bo tylko do „niebieskiej” części Manchesteru. Mimo faktu, że Argentyńczyk chciał występować w niebieskiej koszulce „The Blues”, to jak podają media na Wyspach, w poniedziałek podpisze umowę z ekipą zza miedzy – „The Citizens”.
Tevez ma trafić na City of Manchester Stadium w poniedziałek, 6 lipca, dokładnie w ten sam dzień, kiedy oficjalnie zostanie zaprezentowany w Madrycie bohater transferowego rekordu – Cristiano Ronaldo.
Historia zawirowań transferowych wokół osoby argentyńskiego napastnika była długa i burzliwa. Prawa do zawodnika posiada konsorcjum MSI, które wyceniło zawodnika na 30 milionów funtów. Początkowo kwoty tej nie chciał zaakceptować zainteresowany wykupieniem Teveza Alex Ferguson. Kiedy się wreszcie zgodził, sam piłkarz zdecydował, że jego czas na Old Trafford dobiegł końca.
Do wyścigu o filigranowego napastnika stanęły największe europejskie marki, warto wymienić choćby Real Madryt czy Inter Mediolan. Tevez dał jednak jasny przekaz, informując, że chce zostać na Wyspach, gdzie już na dobre zaaklimatyzowała się jego rodzina. Największe szanse na pozyskanie snajpera rodem z Argentyny dawano Chelsea Londyn, ale wtedy do wyścigu włączył się Manchester City.
– Carlos był zainteresowany przejściem do Chelsea, ponieważ chciałby regularnie grać w Lidze Mistrzów i już w najbliższym sezonie walczyć o mistrzostwo Premiership. Oferta City była jednak nie do odrzucenia, poza tym jego rodzina i przyjaciele dobrze czują się w Manchesterze. Wszystko idzie w dobrą stronę i umowa powinna zostać podpisana w poniedziałek, może nawet wcześniej jeśli przyspieszone zostanie załatwianie wszystkich dokumentów – powiedział anonimowy informator dobrze zorientowany w sytuacji transferu Teveza.
Manchester city to najbardziej głupia drużyna
globu,potem jest real Madrid a potem Manchester
United.A chelsea jest w miare spoko