Udało się dopiąć ostatnie niezbędne szczegóły i Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN przyznała Termalice licencję na grę na swoim własnym stadionie. Tym samym ekstraklasa na wsi oficjalnie stanie się faktem 20 listopada.
Spełniły się więc marzenia właścicieli klubu oraz rzecz jasna miejscowych fanów. Jakby szczęścia było mało, pierwszym rywalem na nowym stadionie będzie nie kto inny jak lider tabeli i mistrz jesieni, a więc Piast Gliwice. W ten oto sposób zamknięty zostanie okres, w którym zespół z Niecieczy nawet jako gospodarz ciągle gra na wyjeździe.
To, że obiekt gotowy jest na przyjęcie piłkarzy, nie oznacza wcale, że zakończyły się prace budowlane. Ciągle trwa budowa parkingów, również na stadionie nie wszystkie prace wykończeniowe zostały w pełni wykonane. Komisja licencyjna uznała jednak, że obiekt spełnia już wymogi, a finalizacji ulegają detale.
Tak więc dopiero po czterech miesiącach oczekiwań i rozegraniu pełnej rundy jesiennej dowiemy się, czy stadion Termaliki jest szczęśliwy dla gospodarzy. Liczba punktów zdobyta w Mielcu nastraja lekkim optymizmem, teraz klub może spokojnie osiągać kolejne ambitne cele.