W naszych wspominkach czas sięgnąć pamięcią nie tak daleko, bowiem do listopada. Jedenasty miesiąc roku stał pod znakiem ważnych spotkań, ale także ataku terrorystycznego we Francji.
Jednym z najważniejszych piłkarskich wydarzeń w listopadzie bez wątpienia było Gran Derbi, które FC Barcelona rozstrzygnęła na swoją korzyść. Podopieczni Luisa Enrique roznieśli gospodarzy spotkania 4:0. Sprawiło to, że posada Rafaela Beniteza zaczęła wisieć na jeszcze cieńszym włosku. Postawa „Los Blancos” w tym prestiżowym spotkaniu pozostawiała wiele do życzenia. Zawodnicy z Madrytu zaprezentowali się katastrofalnie, a i tak wysoki wynik to tak na prawdę najmniejszy wymiar kary.
https://www.youtube.com/watch?v=tvuzdgyo0GQ
Pod koniec listopada w historii Premier League zapisał się Jamie Vardy. Anglik w starciu z Manchesterem United zdobył swojego 14 gola w 11 meczu z rzędu i tym samym pobił rekord należący do Ruuda Van Nistelrooya.
A co w Ekstraklasie? Swoją niesamowitą passę podobnie jak Vardy kontynuował Lech Poznań. „Kolejorz” wygrał wszystkie ligowe spotkania i stracił w nich tylko jednego gola. Podobnie radził sobie Piast Gliwice, który wciąż przewodził tabeli i nie mógł „się zmęczyć” jak wielu tego oczekiwało. Zaczynał się zjazd krakowskiej Wisły, która pierwszy raz od 56 lat przegrała Derby na własnym stadionie. Po porażce w spotkaniu z Cracovią z pracą pożegnał się Kazimierz Moskal.
Sporym wydarzeniem było oddanie do użytku nowego stadionu Termaliki Nieciecza. Skromna arena powstała w zaledwie 158 dni bez publicznych pieniędzy. W meczu otwarcia gospodarze po szalonym spotkaniu w strugach deszczu ulegli Piastowi Gliwice 5:3.
https://twitter.com/StadesandCo/status/668157258719731712
Trzynastego listopada doszło do tragedii, której mało kto się spodziewał. W czasie rozgrywania spotkania pomiędzy reprezentacjami Francji i Niemiec przeprowadzono zamach terrorystyczny w pobliżu Stade de France, w których zginęło w sumie ponad 100 osób.
https://twitter.com/TSBible/status/665290974223081472?ref_src=twsrc%5Etfw