Marek Szyndrowski, zawodnik Ruchu Chorzów, przeszedł we wtorek artroskopię kolana. Obrońca „Niebieskich” na bóle w kolanie narzekał już w kwietniu, jednak do końca sezonu reprezentował barwy swego klubu.
Szyndrowski w ostatnich meczach sezonu równie dobrze mógł nie grać, bo problemy były w pewnym momencie bardzo poważne, ale obrońca zdecydował się do ostatniego meczu pomagać w walce o mistrzostwo ekipie z Chorzowa.
Uraz pojawił się już w kwietniu, piłkarz później nie mógł nawet swobodnie się poruszać, nie odczuwając bólu. Z czasem problem trochę zmalał, a Szyndrowski czuł się coraz lepiej, dlatego też pozwolono mu grać. Już wtedy wiadomo jednak było, że zaraz po zakończeniu sezonu obrońcę czeka operacja.
– Czekamy teraz na informację od Marka, jak czuje się po zabiegu. Jutro powinien stawić się w klubie – mówił kierownik chorzowskiej drużyny, Andrzej Urbańczyk.