Wielkie Derby Śląska zakończyły się bezbramkowym remisem. Po meczu obrońca Ruchu Chorzów, Marek Szyndrowski, przekonywał jednak, że to spotkanie mogło się podobać, ponieważ sytuacji bramkowych nie brakowało.
Jak oceni Pan to spotkanie?
Myślę, że mieliśmy dużo więcej sytuacji stuprocentowych. Szkoda, że nie udało się ani jednej wykorzystać.
Czego przede wszystkim zabrakło?
Być może koncentracji przy sytuacjach podbramkowych. Na pewno też szczęścia. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0, ale myślę, że mecz mógł się podobać, bo było trochę sytuacji.
Dziś nieźle prezentowaliście się w defensywie. Nie pozwoliliście Górnikowi na wiele.
Cały zespół dobrze zagrał w defensywie. Górnik bardzo agresywnie na nas wszedł. Spodziewaliśmy się tego. Z tyłu na zero, jednak szkoda, że nic nie strzeliliśmy.
Czy ten mecz uznacie za dobry w wykonaniu Ruchu?
Czy ja wiem. Byłoby dużo lepiej, gdybyśmy wygrali to spotkanie, ale nie ma co narzekać.
Śląsk się potknął, Legia się potknęła i wydawać się mogło, że macie okazję, by gonić te zespoły.
Każdy remis u siebie to strata punktów. Mamy jakiś cel i gramy o jak najwyższą lokatę w tabeli.
W rozmowie uczestniczył Łukasz Pawlik