Na zakończenie 9. kolejki T-Mobile Ekstraklasy dojdzie do Wielkich Derbów Śląska. W tym niezwykle prestiżowym meczu z powodu kontuzji nie wystąpi stoper „Górników”, Ołeksandr Szeweluchin. Mimo to 30-latek wierzy w zwycięstwo swojej ekipy.
– Myślę, że szansa na trzy punkty jest spora. Mamy dobrą drużynę, nastroje są bojowe, dotychczasowe wyniki też są niezłe. Jeśli tylko będziemy w pełni skoncentrowani, damy z siebie 200% i nie popełnimy żadnego błędu, wynik będzie dla nas korzystny – twierdzi Ukrainiec.
Szeweluchin zdaje sobie sprawę z rangi derbów: – To bardzo prestiżowe spotkanie i osobiście zdaję sobie z tego sprawę. Od meczu z Koroną żyjemy tylko tym spotkaniem, trener również daje nam do zrozumienia, jak wielka jest waga pojedynku z Ruchem. Zagramy dla kibiców, a także, żeby spełnić swoje własne ambicje. Dotychczas mecze derbowe nie były dla mnie zbyt udane. Przykładowo jeszcze na Ukrainie dwukrotnie przegrałem spotkania o prymat na Krymie, mimo że Sewastopol był lepszą drużyną. Takie jednak jest jednak prawo derbów, w nich nigdy nie ma faworytów. Nie zmienia to faktu, że teraz liczę na wygraną!