Skarb Fortuna 1. Ligi: Stomil Olsztyn – walka o utrzymanie


W Olsztynie szykuje się walka o ligowy byt. Straty na dnie tabeli są minimalne, więc każda z drużyn może przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść

18 lutego 2022 Skarb Fortuna 1. Ligi: Stomil Olsztyn – walka o utrzymanie

Pierwsza część sezonu w Olsztynie pozostawiała wiele do życzenia. Stomil Olsztyn rundę jesienną zakończył na 16. miejscu, które na koniec sezonu oznacza spadek na trzeci poziom rozgrywkowy w Polsce. W Olsztynie przez ostatnie dwa miesiące trwała walka z czasem, aby jak najlepiej przygotować zespół do startu rozgrywek Fortuna 1. Ligi.


Udostępnij na Udostępnij na

Stomil Olsztyn pojechał łącznie na trzy miniobozy. Każdy z nich został zwieńczony spotkaniem towarzyskim. Przed sezonem zabrakło takiego zgrupowania, na którym zawodnicy mogliby się lepiej ze sobą poznać i zżyć. Tak przynajmniej twierdził trener „Biało-niebieskich”, Adrian Stawski. Teraz wszystko zostało dopięte na ostatni guzik.

Przygotowania do rundy wiosennej

Te zaczęły się już w końcówce grudnia 2021 roku, gdy zawodnicy otrzymali indywidualne rozpiski treningowe. Na pierwszy trening w Olsztynie klub zaprosił kibiców i przedstawicieli mediów. Dzień później zawodnicy wyjechali na obóz przygotowawczy zakończony sparingiem z Mamrami Giżycko. Podobnie sprawa wyglądała w następnym tygodniu, gdy piłkarze ponownie udali się na obóz do Mrągowa, a całość zwieńczona była meczem z Sokołem Ostróda. Pomiędzy drugim a trzecim obozem zawodnicy rozegrali grę wewnętrzną.

Później nastąpił czas na trzecie minizgrupowanie, które odbyło się w Cetniewie. Na zakończenie obozu Stomil zmierzył się z Arką Gdynia. Tak przygotowania do zbliżającej się rundy podsumował trener Adrian Stawski w wywiadzie dla klubowej strony: – Na obozie pracowaliśmy bardzo dużo nad motoryką, która będzie bardzo ważna, mimo że meczów wiosną nie jest dużo, ale musimy być mocno przygotowani do ligi, dlatego też absolutnie nie odpuszczaliśmy, cały czas ciężko pracowaliśmy, nie patrząc na zaplanowane sparingi, tylko skupiliśmy się na mocnym przepracowaniu tego obozu. Bardzo się też cieszę z tego, że drużyna w końcu zaczęła ze sobą fajnie żyć poza treningiem, poza boiskiem. Fajnie zorganizowany „chrzest” zawodników, którzy do nas dołączyli, tutaj rada drużyny stanęła na wysokości zadania, wszyscy fajnie się bawili, było dużo śmiechu, ale też dużo dystansu do siebie. Myślę, że to zaprocentuje w lidze.

Nowy prezes

Od początku grudnia w Stomilu Olsztyn na pozycji prezesa był wakat. Po odejściu z klubu Łukasza Puciłowskiego P.O. prezesa był Arkadiusz Tymiński i to on ostatecznie będzie pełnił tę funkcję na dłużej. Z Arkadiuszem Tymińskim kilka tygodni temu porozmawiał nasz redakcyjny kolega, Michał Kruszyński. Całość w poniższym linku.

W Stomilu Olsztyn widać nadzieję na lepsze jutro (WYWIAD)

Sparingi

1. Stomil Olsztyn – Mamry Giżycko 2:0 

W pierwszym sparingu przed nowym sezonem Stomil pokonał III-ligowe Mamry Giżycko. Gole zdobyli Shun Shibata i Patryk Mikita.

2. Stomil Olsztyn – Sokół Ostróda 2:0

Drugi mecz towarzyski, druga wygrana. Tym razem z II-ligowym Sokołem Ostróda. Bramki dla „Biało-niebieskich” strzelili Shun Shibata oraz Rafał Remisz.

3. Stomil Olsztyn –Legionovia Legionowo 1:0

W połowie zaplanowanych meczów towarzyskich przyszedł czas na spokojne zwycięstwo z niżej notowanym rywalem. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Wojciech Reiman z rzutu wolnego.

4. Stomil Olsztyn – Radunia Stężyca 2:5

Dopiero w czwartym meczu towarzyskim „Duma Warmii” poległa. Jako ciekawostkę można dodać, że poprzedni mecz między tymi drużynami zakończył się wynikiem aż 1:6 dla Raduni Stężyca. Gole dla Stomilu zdobyli Hubert Sobol i Hubert Szramka, a dla Raduni: Wojciech Łuczak, Radosław Stępień, Dawid Retlewski, Michał Miller oraz Damian Szuprytowski.

5. Stomil Olsztyn – Arka Gdynia 0:2

Mecz rozegrany na stadionie rugby w Gdyni to druga porażka Stomilu Olsztyn w rozegranych dotychczas sparingach. Gole dla Arki zdobyli Hubert Adamczyk oraz Olaf Kobacki.

6. Stomil Olsztyn – Chojniczanka Chojnice 

Ostatni sparing przed startem Fortuna 1. Ligi Stomil rozegra w sobotę. Wtedy zmierzy się z II-ligową Chojniczanką Chojnice. Do tej pory nie wiadomo, gdzie odbędzie się to spotkanie.

Transfery z klubu

Jeśli chcesz walczyć o utrzymanie, nie możesz dodatkowo się osłabić. Nie inaczej jest tym razem. Z zespołu odeszli tylko zawodnicy, którzy byli zwyczajnie słabi lub nie spełnili pokładanych w nich nadziei. Kontrakty za porozumieniem stron rozwiązali: Damian Ciechanowski, Dawid Smug i Patryk Zych. Skrócone zostały wypożyczenia Braiana Galacha, Aleksandra Pawlaka i Piotra Pyrdoła. Cała trójka do klubu dołączyła na zasadzie wypożyczenia z Wisły Płock. Galach i Pawlak dołączyli już do treningów z pierwszą drużyną „Nafciarzy”, a Piotr Pyrdoł odszedł z klubu i trafił do Skry Częstochowa.

W ostatnich dniach portal Stomil.olsztyn.pl informował o tym, że wolną rękę w poszukiwaniu klubu dostał Maciej Spychała. Wczoraj nastąpił jednak zwrot akcji – zawodnik miał powrócić do treningów z pierwszą drużyną, co może oznaczać, że zostanie w zespole również na rundę rewanżową.

Transfery do klubu

Jakub Kisiel to młodzieżowy reprezentant, który do klubu z Olsztyna dołączył na zasadzie wypożyczenia z Legii Warszawa, które trwało będzie do końca obecnego sezonu. Przez ostatnie pół roku Kisiel w seniorskich drużynach Legii zagrał tylko pięciokrotnie. Oprócz tego występował w III-ligowych rezerwach i Centralnej Lidze Juniorów. W tych dwóch rozgrywkach wystąpił łącznie 15 razy.

Dominik Urban dołącza do drużyny na zasadzie wypożyczenia z Sokoła Ostróda. Na poziomie II ligi i Pucharu Polski rozegrał w tym sezonie dziesięć spotkań. Głównie były to końcówki. Wydaje się, że w Stomilu będzie tylko głębokim uzupełnieniem składu, a jak wiadomo, tacy ludzie też są potrzebni.

Tomasz Tymosiak dołączył do zespołu, jako wolny zawodnik. Kilka dni wcześniej rozwiązał swój kontrakt z ekstraklasowym Górnikiem Łęczna, w barwach którego wystąpił w tym sezonie w dziesięciu spotkaniach. 27- letni piłkarz ma na swoim koncie aż 43 występy na szczeblu I ligi. Utrzymanie zdobywa się nie tylko dobrą grą i wolą walki, ale również doświadczeniem, więc z pewnością jest to dobra informacja dla wszystkich sympatyków zespołu z Olsztyna.

Dominik Budzyński do Stomilu Olsztyn przyszedł, jako wolny zawodnik. Przez ostatnie pół roku nie był związany kontraktem z żadnym zespołem. W latach 2020-2021 bronił bramki Sandecji Nowy Sącz. W obliczu, jak się wydaje. poważnej kontuzji Krzysztofa Bąkowskiego prawdopodobnie to on będzie podstawowym golkiperem.

Krzysztof Toporkiewicz został wypożyczony z Jagiellonii Białystok do końca sezonu 2021/2022. Nowy zawodnik „Dumy Warmii” występował do tej pory na pozycji ofensywnego pomocnika. W Białymstoku grał w III-ligowych rezerwach oraz w pierwszej drużynie. Na poziomie ekstraklasy rozegrał pięć spotkań, na murawie w tym sezonie spędził łącznie około 200 minut.

O co powalczą?

Po kiepskiej jesieni przyjdzie czas na rehabilitację. Stomil w nadchodzącej rundzie będzie walczył o pozostanie w Fortuna 1. Lidze. „Duma Warmii” zajmuje w tabeli 16. miejsce ze stratą trzech oczek do bezpiecznej lokaty (klub ma zaległy mecz z ostatnim GKS-em Jastrzębie). Drużyna została wzmocniona kilkoma wartościowymi zawodnikami. Obecnie trwają poszukiwania środkowego obrońcy, co stwierdził w wywiadzie dla klubowych mediów trener Adrian Stawski. – Szukamy wciąż środkowego obrońcy, jest to dla nas priorytet. […] Mamy kilka nazwisk, cały czas jeszcze je sprawdzamy, tak żeby się nie pomylić – stwierdził szkoleniowiec „Biało-niebieskich”. Trudno nie zgodzić się z Adrianem Stawskim, gdyż Stomil w rundzie jesiennej stracił aż 35 bramek – tylko Górnik Polkowice stracił ich więcej, bo 37.

Przewidywany skład

W związku z kontuzją Krzysztofa Bąkowskiego w bramce powinien stanąć nowy nabytek – Dominik Budzyński. W defensywie od lewej: Jonatan Straus, Bwanga, Rafał Remisz, Szabaciuk. Największe problemy mieliśmy z wyborem prawego obrońcy. Ostatecznie postawiliśmy na Filipa Szabaciuka, który chociażby w sparingu z Radunią wystąpił na tej pozycji. Dodamy jednak, że zapewne Jonathan Simba Bwanga zostanie zastąpiony przez stopera, o którym w wywiadach mówił Adrian Stawski. W drugiej linii: Tymosiak, Żwir, Moneta, Mikita, Toporkiewicz. Na „9” Hubert Sobol, który został wypożyczony z Wisły Kraków i jest jedynym nominalnym napastnikiem w klubie. Jesienią po rozwiązaniu kontraktu z Szymonem Lewickim na pozycji numer „9” występował najczęściej Patryk Mikita.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze