Jak Steven Gerrard przywrócił Rangers FC nadzieję na lepsze jutro


Z drobnymi cudami w Europie, choć nadal bez trofeów. Steven Gerrard krok po kroku odbudowuje szkockiego giganta z Ibrox Stadium

12 marca 2020 Jak Steven Gerrard przywrócił Rangers FC nadzieję na lepsze jutro
https://moreradio.online

W maju 2018 roku Steven Gerrard niespodziewanie został nowym menedżerem Rangers FC. O klubie z Ibrox Stadium momentalnie zrobiło się głośno, choć zakontraktowanie legendy Liverpoolu powszechnie uznano głównie za chwyt marketingowy. Niedoświadczony szkoleniowiec od pierwszego dnia pracy w Glasgow rozpoczął jednak misję odbudowywania podupadłego szkockiego giganta. Dotychczas z różnym skutkiem – choć bez trofeów w gablocie, to z drobnymi cudami w Europie.   


Udostępnij na Udostępnij na

Objęcie młodzieżowego zespołu Liverpoolu było naturalnym krokiem dla Stevena Gerrarda po zakończeniu piłkarskiej kariery. Pokonując kolejne szczeble w klubie z Anfield Road, miał ostatecznie rozwijać warsztat trenerski pod okiem obecnego menedżera „The Reds”, Jürgena Kloppa. Dlatego decyzja Anglika o przyjęciu oferty Rangers FC wywołała spore zaskoczenie.

Jestem zaszczycony, mogąc zostać kolejnym menedżerem Rangers FC. Mam ogromny szacunek dla tego klubu, jego historii i tradycji. Nie mogę się doczekać, aby rozpocząć nową podróż. Postaramy się budować na dotychczasowych sukcesach osiągniętych przez klub – mówił po podpisaniu umowy w rozmowie z klubowymi mediami Steven Gerrard.

Nowy menedżer „The Gers” od pierwszego dnia pracy na Ibrox Stadium rozpoczął gruntowne wprowadzanie zmian. Kadra zespołu przeszła w letnim oknie transferowym prawdziwą rewolucję. Na zbudowanie zespołu praktycznie od nowa, zgodnie z koncepcją Stevena Gerrarda, wydano ponad dziesięć milionów funtów. Zmiany dotknęły jednak nie tylko sferę sportową klubu z Glasgow. Na życzenie szkoleniowca poprawiono stan ośrodka treningowego.

– Odkąd przejął Rangers FC Steven Gerrard, z podniesienia standardów uczynił swoją misję – zarówno na boisku, jak i poza nim. Było to widoczne na przykładzie boiska treningowego, które zostało poddane gruntownym ulepszeniom zgodnie ze wskazówkami nowego menedżera. Poprawiono również obszary ośrodka, z których korzystają zawodnicy – mówi w rozmowie z naszym portalem reporter sportowy Press Association Andy Newport.

Steven Gerrard podąża śladami Kloppa

Praca Stevena Gerrarda na Ibrox Stadium szybko zaczęła przynosić efekty. Zmianie uległ dotychczasowy styl „The Gers”. Gołym okiem w grze Rangers FC widoczne były schematy wykorzystywane przez Jürgena Kloppa w Liverpoolu. Szkoleniowca, który miał największy wpływ na kształtowanie się warsztatu trenerskiego Stevena Gerrarda. Dlatego pod okiem nowego menedżera futbol prezentowany przez zespół z Ibrox Stadium stał się niezwykle intensywny. Podopieczni legendy klubu z Anfield Road ataki zaczęli przeprowadzać głównie bocznymi sektorami boiska. Ponadto dążyli do szybkiego odebrania piłki – już na połowie przeciwnika. Wizja menedżera nabierała coraz bardziej realnych kształtów, lecz konieczne były kolejne transfery. Olbrzymi kredyt zaufania, jakim obdarzyli Stevena Gerrarda włodarze klubu, sprawił jednak, że „The Gers” nie żałowali funduszy na wzmocnienia.

Do tej pory wydano ponad 20 milionów funtów w trakcie czterech okien transferowych. Kiedy Steven Gerrard objął posadę menedżera, odziedziczył drużynę, która została upokorzona przez Celtic FC dwukrotnie w ciągu dwóch tygodni. Wiedział, że musi sprawić, by „The Gers” stali się bardziej konkurencyjni. Nie ma wątpliwości, że tak się stało. Starcia z Rangers FC zaczęły być poważnymi wyzwaniami dla derbowego rywala – dodaje nasz rozmówca.

Mimo zmniejszenia dystansu pod względem sportowym do Celticu FC „The Gers” nadal pozostają jednak w cieniu konkurentów. Zespół Neila Lennona dominuje na krajowym podwórku, podczas gdy Rangers FC notują potknięcia zarówno w ligowym rozgrywkach, jak i pucharach. Niedawna sensacyjna porażka z Heart of Midlothian w Pucharze Szkocji skłoniła nawet Stevena Gerrarda do głębszych przemyśleń na temat przyszłości na Ibrox Stadium. Trzy miesiące po przedłużeniu dotychczasowej umowy z „The Gers”.

Muszę przemyśleć, gdzie jesteśmy jako zespół. Muszę naprawdę poważnie pomyśleć w ciągu następnych 24, 48 godzin. W tej chwili odczuwam ból, ponieważ chcę tutaj wygrywać [trofea]. Desperacko chcę tutaj wygrywać. Patrząc dzisiaj z boku, nie odniosłem wrażenia, że ​​moi zawodnicy podzielają to uczucie. Występ nie był wystarczająco dobry – mówił na pomeczowej konferencji prasowej Steven Gerrard.

Drobne cuda w Europie zamiast trofeów

Zmarnowana szansa na prawdopodobnie ostatnie, ze względu na stratę w lidze do Celticu FC, trofeum w sezonie okazała się potężnym ciosem dla menedżera. Mimo że angielski szkoleniowiec zdecydował się jednak pozostać na Ibrox Stadium, to kolejne nieudane próby zdobycia pucharów są głównym argumentem przeciwników Anglika.

W Rangers FC sukces mierzy się tylko liczbą zebranych trofeów. Krytycy podkreślają, że Steven Gerrard ich nie dostarczył. Wygląda na to, że były kapitan Liverpoolu zakończy swoje pierwsze dwa sezony w Glasgow z pustymi rękami. Ostatni raz, kiedy menedżer Rangers FC nie wygrał żadnego trofeum w trakcie dwóch sezonów, miał miejsce w 1952 roku – podkreśla Andy Newport.

Zupełnie odmiennie wygląda jednak postawa „The Gers” w europejskich pucharach. Od momentu objęcia zespołu przez Stevena Gerrarda Rangers FC regularnie notują progres w rozgrywkach Ligi Europy. W bieżącym sezonie docierając do fazy 1/8 finału, w której zmierzą się z Bayerem 04 Leverkusen.

W rozgrywkach europejskich pokazał, że jest w stanie osiągnąć imponujące wyniki przy stosunkowo skromnym budżecie. Pokonanie z „The Gers” drogi od pierwszej rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy do fazy grupowej w zeszłym sezonie było drobnym cudem. Powtórzenie tego wyczynu, a następnie awansowanie do najlepszej szesnastki jest jeszcze bardziej spektakularne – dodaje reporter sportowy Press Association.

Sukces w europejskich pucharach nie przesłoni jednak na długo braku trofeów na krajowym podwórku. Szczególnie że w obecnym sezonie Celtic FC prawdopodobnie ponownie zdobędzie wszystkie laury w Szkocji. Włącznie z najważniejszym – tytułem mistrzowskim.

– Nie ma wątpliwości, że Rangers FC muszą się poprawić w krajowych rozgrywkach. Ich szanse na tytuł przepadły w ciągu sześciu tygodni po przerwie zimowej. Celtic FC zdobędzie dziesiąte mistrzostwo z rzędu, więc kibice „The Light Blues” będą wymagać lepszego sezonu w następnym sezonie. Nie ma jednak szans, że władze klubu zdecydują się zwolnić Gerrarda. Szczególnie biorąc pod uwagę jego globalną pozycję w futbolu i ich przekonanie, że jest człowiekiem, który położy kres panowaniu Celticu FC – podsumowuje Andy Newport.

***

Prawie dwa lata Stevena Gerrarda na Ibrox Stadum upłynęło pod znakiem wzlotów i upadków. Rangers FC po kapitalnym występie w europejskich pucharach potrafią ponieść porażkę ze znacznie niżej notowanym rywalem na krajowej arenie. Jeśli angielski menedżer zdoła w następnym sezonie rozwiązać gnębiący „The Gers” problem, to zdetronizowanie Celticu FC w walce o mistrzowski tytuł może stać się faktem.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze