W meczu 18 kolejki ligi portugalskiej Sporting Lizbona przegrał na własnym stadionie z niżej notowaną Academicą Coimbra. Po tej porażce Sporting prawdopodobnie straci definitywnie szansę na mistrzostwo Portugalii.
W dalszym ciągu trwa zła passa Sportingu Lizbona. Drużyna ze stolicy przegrywa już trzeci mecz z rzędu. W poprzednich spotkaniach gracze Sportingu ulegli FC Porto 2:5, oraz Bradze 0:1.
W dniu dzisiejszym podopieczni Carlos’a Carvalhal’a mieli odnieść zwycięstwo, aby nie stracić dystansu do czołówki. Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia piłkarzy Domingos’a Pacienci. Już w trzeciej minucie bramkę dla gości zdobył Rui Orlando.
Gracze z Lizbony odpowiedzieli bardzo szybko. Po zespołowej akcji bramkę dla gospodarzy w 24 minucie zdobył Joao Mouthino.
Decydującą bramkę na 1:2 w 60 minucie zdobył Joao Ribeiro. Spotkanie odbywało się w atmosferze fair play. Sędzia meczu Pedro Henriques pokazał jedną żółtą kartkę. Na karę indywidualną zasłużył gracz gości Modou Sougou.
To zwycięstwo pozwoli zawodnikom „Os Estudantes” oddalić się na dystans pięciu punktów od strefy spadkowej. Ta wygrana zadziała na pewno motywująco przed następnym meczem, w którym Academica zmierzy się z FC Porto.
Natomiast piłkarze Sportingu muszą wziąć się w garść, gdyż w przypadku kolejnych porażek, mogą nawet nie awansować do Europejskich Pucharów. Brak przychodów z tytułu udziału w Lidze Mistrzów lub Lidze Europejskiej, mogą spowodować konieczność sprzedaży najlepszych graczy.