Oprócz meczu Rangers - Motherwell (1:1) odbyły się dzisiaj dwa spotkania: Killmarnock podejmowało u siebie Falkirk, a Inverness - St. Mirren. Każda z tych drużyn przedłużyła swoją serię... Dla jednej dobrą, dla drugiej złą.
FC Killmarnock pozostali niepokonani na własnym terenie od lutego tego roku, a FC Falkirk kolejny raz przegrali swój mecz na wyjeździe. Inverness nie przegrało trzeciego kolejnego pojedynku u siebie, a St. Mirren czwartego. Właśnie tak przedstawiała się 38. kolejka SPL w wykonaniu tych drużyn.
Killmarnock był w swoim dzisiejszym spotkaniu lepszym zespołem, jednak to on stracił pierwszą bramkę. W 11. minucie Portugalczyk Pedro Moutinho posłał piłkę z linii końcowej pola karnego w kierunku lewego rogu bramki Alana Combe’a. Gospodarze nie dali za wygraną i odpowiedzieli golem w 24. minucie. Mehdi Taouil pokonał Roberta Olejnika oddając skuteczny strzał w stronę długiego rogu bramki. W 81. minucie meczu Paul Di Giacomo zdobył zwycięską bramkę po podaniu Gary’ego Haya. Ciekawostką jest również fakt, iż Falkirk zakończył serię trzech nieprzegranych spotkań z Killie…
Nad St. Mirren krąży fatum. Nie przegrali od trzech spotkań, ale… Na obcym terenie nie zwyciężyli od grudnia ubiegłego roku. Dziś było nie inaczej. Chociaż w pewnym sensie ten mecz był do wygrania, tym bardziej, że od 54. minuty Inverness grało w osłabieniu. Drugą żółtą kartkę, i przy okazji czerwoną ujrzał David Proctor. Po końcowym gwizdku piłkarze Inverness poczuli ulgę. Ich mecz zakończył się zaledwie remisem. The Buddies nie wygrali z nimi na wyjeździe od lipca 2006 roku…
Podsumowanie:
FC Killmarnock – FC Falkirk 2:1
Killmarnock: 24′ Taouil, 81′ Di Giacomo
Falkirk: 11′ Moutinho
Inverness – St. Mirren 0:0
Przepraszam za dość późną porę, ale miałem "drobne"
błędy techniczne...