Spezia Calcio w drodze na szczyt – czy zdoła wrócić do Serie A?


Spezia to zapomniany mistrz Włoch, który obecnie po wielu latach walczy o powrót do najwyższej ligi. Czy to się uda?

20 sierpnia 2020 Spezia Calcio w drodze na szczyt – czy zdoła wrócić do Serie A?

Spezia Calcio już dziś zmierzy się z Frosinone w starciu rewanżowym. Mecz ten jest rozgrywany w ramach baraży do Serie A. Po pierwszym spotkaniu na lepszej pozycji jest właśnie Spezia. W przeszłości z zespołem z Ligurii związał się nawet były ekstraklasowy szkoleniowiec. Jaka jest historia tego klubu? Jak wyglądał w poprzednim sezonie? Kto wiedzie prym w barwach tej ekipy? O tym wszystkim poniżej!


Udostępnij na Udostępnij na

Spezia Calcio pochodzi z miasta La Spezia. Jest to miejscowość leżąca w Ligurii, w północnych Włoszech. Klub ten powstał w 1904 roku i być może mało kto o tym wie (lub pamięta), ale ma na swoim koncie tryumf w Serie A. Miało to miejsce jeszcze w trakcie II wojny światowej, w 1944 roku. Choć największe sukcesy Spezii to bardzo odległe czasy, to obecna ekipa stara się, by i o niej mówiono po wielu, wielu latach.

Spezia w barażach

Spezia Calcio w tym dziwnym sezonie 2019/2020 zajęła 3. miejsce. To wystarczyło, by zagrać w barażach o awans, ale już do samego awansu nie. Trzeba jednak oddać, że rywale byli za mocni. Zeszły sezon należał przede wszystkim do „Pippo” Inzaghiego i jego Benevento, które nie dało żadnych szans rywalom. Zdobywając 86 punktów w całej kampanii, awans osiągnęli jeszcze na długo przed końcem sezonu. Drugie Crotone straciło 18 punktów do lidera, a trzecia Spezia – aż 25. Konkurencja zbyt mocna i trzeba było zadowolić się jedynie najniższym miejscem na podium.

Dzięki temu dzisiaj zmierzy się z Frosinone w spotkaniu rewanżowym. Jednak zanim do tego doszło, ekipę z Ligurii czekała długa droga w sezonie zasadniczym. W sezonie, który w wielu miejscach nie został dokończony, a w Serie B mimo przeciwności losu ta sztuka się udała.

Spezia w minionym sezonie

W Serie B na co dzień występuje 20 zespołów. To sprawia, że walka o awans do Serie A jest niezwykle wyczerpująca i często też niezwykle zacięta. Poza tym sezonem, bo Benevento zrobiło coś, czego już dawno nikt nie był w stanie osiągnąć. Wracając do meritum. Spezia Calcio w drodze do baraży odniosła 17 zwycięstw, dziesięć razy zremisowała i doznała 11 porażek. Tak duża liczba przegranych w kontekście ukończenia na podium nie powinna dziwić, zważywszy na fakt, że w Polsce można przegrać tyle i być mistrzem kraju. W ofensywie Spezia spisała się również na medal. 54 bramki dały jej również 3. miejsce w kategorii „najskuteczniejszy zespół”. W drużynie strzelecki prym wiedli:

  • Emmanuel Gyasi – 8 bramek,
  • Antonino Ragusa – 8 bramek.

Obaj panowie okazali się najskuteczniejszymi zawodnikami swojego zespołu. Poza nimi wyróżniającą się postacią był także Paolo Bartolomei. Środkowy pomocnik został najlepiej asystującym zawodnikiem zespołu z Ligurii. W sezonie 2019/2020 zanotował dziesięć asyst. Jego wpływ na grę drużyny może uświadomić fakt, że drugi najlepszy asystent drużyny zdobył zaledwie pięć asyst…

Spezia stara się grać ofensywny futbol, co nie zawsze się opłaca. Ma to odbicie, chociażby patrząc na statystyki zdobytych i straconych bramek. Zawodnicy zwykle wychodzą w ustawieniu 4–3–3 z ofensywnie usposobionymi bokami.

Wspinaczka

Kiedy Spezia Calcio występowała ostatni raz na poziomie Serie A, w kinach puszczano Rudolpha Valentino (to taki niemy aktor), Amerykanie i Robert Oppenheimer próbowali stworzyć bombę atomową, a o iPhone’ach jeszcze nikt nie marzył. Słowem: było to bardzo dawno. Tak dawno, że prawdopodobnie nawet najstarsi górale tego nie pamiętają. Jak już ustaliliśmy wyżej, największym sukcesem Spezii było zdobycie scudetto w czasie wojny. Potem nastały wieki ciemne. Niemal aż do teraz. W tym roku nadarza się niebywała okazja, by znów zaprezentować się światu na boiskach włoskiej Serie A. Zwłaszcza że rywal nie wydaje się należeć do najmocniejszych.

Spezia Calcio w Serie B występuje nieprzerwanie od ośmiu lat. Wcześniej balansowała między drugim a trzecim poziomem włoskich rozgrywek. Ten sezon jest najlepszy w historii nowoczesnej. Poprzednie kampanie w Serie B kończyły się tak:

  • 2018/2019 – 6,
  • 2017/2018 – 10,
  • 2016/2017 – 8,
  • 2015/2016 – 7,
  • 2014/2015 – 5,
  • 2013/2014 – 8,
  • 2012/2013 – 13.

Trzeba przyznać, że do tej pory ekipa z Ligurii nie zaliczała się do potentatów Serie B. Była raczej ligowymi średniakiem. Niemniej jednak udało jej się stworzyć w ostatnim sezonie drużynę godną walki o awans do Serie A.

„Polski” akcent

Być może mało który fan piłki z naszego kraju wie, ale w Spezii miał miejsce polski akcent. No, „polski”. Pamiętacie pewnego sympatycznego szkoleniowca Lecha Poznań? Tego od „cirkusu i skandalozy”? Już wiecie, o kogo chodzi, prawda? Tak, w latach 2014–2015 pierwszym szkoleniowcem zespołu z Ligurii był Nenad Bjelica. Chorwacki trener objął stery ekipy z Serie B po Giovannim Stropie i Devisie Mangii. Jak mu poszło? W sezonie 2014/2015 zajął wysokie 5. miejsce. Był to najlepszy wynik aż do kampanii 2019/2020, czyli minionej. W kolejnym roku postanowiono jednak pożegnać się z Bjelicą. Jego bilans to 61 spotkań i 1,52 punktu na mecz według portalu Transfermarkt.com.

***

Spezia Calcio szykuje się do spotkania rewanżowego z Frosinone. Z Frosinone, które w sezonie zasadniczym zajęło 8. miejsce ze stratą sześciu punktów do rywala. W zespole tym występuje środkowy obrońca, Przemysław Szymiński, który w przeszłości występował choćby w Palermo.
W lepszej sytuacji przed spotkaniem rewanżowym będzie zespół gospodarza, a więc Spezia. Wystarczy, że obroni wynik 1:0 z poprzedniego spotkania, a Serie A od przyszłego sezonu będzie dostępna dla mieszkańców Ligurii.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze