Sociedad wygrywa w Vallecas


14 kwietnia 2013 Sociedad wygrywa w Vallecas

Gospodarze przegrali na własnym stadionie 0:2 z Realem Sociedad, który coraz mocniej utwierdza się na czwartym miejscu w tabeli. Oba gole dla piłkarzy z San Sebastian zapisał na swoim koncie jeszcze w pierwszej połowie Agirretxe.


Udostępnij na Udostępnij na

Punktualnie o 12:00 rozpoczęło się spotkanie w Vallecas, które zapowiadało się niezwykle ciekawie. Obie ekipy prezentują bardzo ofensywny futbol i grę ładną dla oka. Efektem tego są bardzo wysokie miejsca w tabeli. Goście po 30 rozegranych kolejkach zajmują czwartą lokatę i mają ogromne szanse na udział w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Gospodarze zaś plasują się obecnie na ósmym miejscu, ale nie stracili jeszcze szans na udział w europejskich pucharach, tym bardziej, że cały czas niepewny jest los Malagi.

Agirretxe zapewnił swojej drużynie trzy punkty w meczu z Rayo
Agirretxe zapewnił swojej drużynie trzy punkty w meczu z Rayo (fot. Vavel.com)

Obie drużyny rozpoczęły mecz bardzo ofensywnie i już w czwartej minucie byliśmy świadkami bardzo dobrej sytuacji dla przyjezdnych, ale ani Agirretxe ani Vela nie zdołali zamknąć dośrodkowania. Po chwili groźnie uderzał Carlos Martinez, ale i jemu nie udało się pokonać Rubena. Kilkanaście sekund później odpowiedzieli gospodarze, ale Leo Baptistao nie zdołał wpisać się na listę strzelców. Ta sztuka udała się już za chwilę Agirretxe i goście wyszli na prowadzenie.

Podopieczni trenera Montaniera nie zamierzali na tym poprzestawać i już w 14. minucie zdobyli kolejną bramkę. Ponownie na listę strzelców wpisał się Agirretxe. Trener Paco Jemez błyskawicznie zareagował i zdecydował się na podwójną zmianę. Na placu gry pojawili się Arbilla oraz Juan Carlos, a boisko opuścili Lass oraz Tito. Te roszady spowodowały, że mecz się znacznie uspokoił i oglądaliśmy znacznie mniej sytuacji podbramkowych. W 27. minucie swoją miał Piti, ale nie zdołał pokonać Bravo. Kolejne minuty nie przyniosły zmiany obrazu gry. Gospodarze skupili się głównie na grze z kontry, zaś goście byli wyraźnie zadowoleni z prowadzenia. Tuż przed przerwą miejscowi mieli szansę na gola kontaktowego, ale dobrze interweniował Bravo.

Druga połowa rozpoczęła się od przewagi gospodarzy, którzy szukali okazji do jak najszybszego zdobycia gola kontaktowego. W 52. minucie swoją szansę miał Chori Dominguez, ale wynik pozostał bez zmian. Dziesięć minut później okazję miał wprowadzony przez kilkudziesięcioma sekundami Delibasić, ale i jemu nie udało się pokonać Bravo. Z czasem do głosu zaczęli dochodzić goście i to oni w ciągu dwóch minut mieli dwie szanse na podwyższenie rezultatu. Najpierw w 67. minucie bliski wpisania się na listę strzelców był Vela, a następnie po akcji Griezmanna z Xabim Prieto Agirretxe nie wykorzystał szansy na skompletowanie hattricka. Gospodarze szukali jeszcze okazji do zdobycia chociażby honorowego gola, ale ta sztuka już im się nie udała i mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem piłkarzy z San Sebastian, którzy jeszcze bardziej umocnili się na czwartym miejscu w tabeli i coraz głośniej pukają do bramy z napisem „Liga Mistrzów”.

Komentarze
~Pawel (gość) - 12 lat temu

Choc kibicuje innej hiszpanskiej druzynie, z jakiegos
powodu ciesza mnie wyniki Sociedad i mozliwosc
wystepow tej ekipy w LM. Pamietam jak dobrych pare
sezonow temu, RSSS walczylo o zwyciestwo w La Liga i
ten mega skuteczny duet Nihat - Kovacevic ;-) Pzdr!

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze