Smuda: Z Salamona będą ludzie


6 października 2010 Smuda: Z Salamona będą ludzie

Selekcjoner reprezentacji Polski bardzo pochlebnie wypowiedział się o defensorze włoskiej Brescii, Bartoszu Salamonie. Polak obecnie wypożyczony został do trzecioligowej Foggi, po stracie miejsce w pierwszej jedenastce klubu z Serie A.


Udostępnij na Udostępnij na

Powołania na mecze ze Stanami Zjednoczonymi, a także Ekwadorem, mają być swoistym kredytem zaufania dla 19-letniego piłkarza, z którym Smuda miał już niegdyś styczność. – Może jeszcze nie teraz, ale będą z niego ludzie. Pamiętam, jak przed kilkoma laty chciałem przenieść go z drużyny rezerw do pierwszego zespołu. Żałowałem, że wybrał emigrację. Ale kiedy teraz zdarzyła się okazja, aby go dotknąć, to go powołałem. Trzeba szukać niebanalnych rozwiązań, bo posucha na polskim rynku jest straszna – żalił się popularny „Franz”.

Franciszek Smuda wie, że Salamon to perspektywiczny gracz
Franciszek Smuda wie, że Salamon to perspektywiczny gracz (fot. Tomasz Błaszczak / iGol.pl)

Gracz, który regularnie występował w składzie Brescii, kiedy ta w poprzednim sezonie grała o awans do Serie B, jest pewien, że decyzja o wypożyczeniu wyjdzie mu tylko na dobre. – Do 13 roku życia grałem w mojej rodzinnej Murowanej Goślinie. Awansowałem do kadry województwa i tak poszło. Trafiłem do Lecha i tam spędziłem trzy lata. W Brescii debiutowałem w wieku 17 lat. Jeszcze dwa lata temu grałem systematycznie w Serie B, w zeszłym roku straciłem miejsce, więc poprosiłem, aby mnie gdzieś wypożyczyli – wyjaśnił.

– Na rok poszedłem do Foggi. To ledwie trzecia liga, ale co miałem zrobić? Lepiej grać tam, niż siedzieć na trybunach. Jeszcze się uczę. Wiem, jakie mam braki. Jak na piłkarza jestem bardzo duży. I nie zawsze potrafię to wykorzystywać. Z drugiej strony przy moim wzroście, 193 cm, jestem całkiem niezły technicznie. Potrafię grać piłką. Mój wzór to Xabi Alonso. Chciałbym być taki jak on. Odebrać piłkę rywalowi i szybko rzucić ją do napastnika, precyzyjnie na kilkadziesiąt metrów. Albo strzelić. Rozmarzyłem się, ale z drugiej strony nie sądzę, abym nie mógł zaistnieć we włoskiej Serie A. Tam gra teraz moja Brescia i koledzy – zapewnił Salamon.

Więcej informacji na http://bialoczerwoni.com.pl

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze