Mirko Slomka po meczu z Atletico nie przekreślił szans swojej drużyny na awans do półfinału Ligi Europy.
Hannover 96 uległ w Madrycie „Los Rojiblancos” 1:2, tracąc gola w 89. minucie spotkania. Pięknym trafieniem popisał się Eduardo Salvio. Bramka w końcówce nie zadowoliła trenera niemieckiej drużyny, Mirko Slomki.
– Bardzo długo utrzymywał się wynik 1:1, wydawało się, że tak też się zakończy. Jednak rywale udowodnili, że są mocni, zwłaszcza u siebie. To trochę irytujące, że daliśmy sobie strzelić bramkę w samej końcówce. Ten gol smakuje gorzko, zwłaszcza że był to strzał odchylony, nie do obrony.
Opiekun „Die Roten” przyznał jednak, że w ogólnym rozrachunku jest zadowolony ze spotkania.
– W pierwszej połowie zagraliśmy gorzej niż nasi rywale. Po przerwie przeprowadziłem nieco taktycznych zmian i druga odsłona była znacznie lepsza w naszym wykonaniu. Mieliśmy swoje szanse. Strzeliliśmy gola, który niewątpliwie będzie miał znaczenie w rewanżu. Nie będzie jednak to łatwe zadanie.
Mecz rewanżowy odbędzie się w przyszły czwartek na AWD Arenie. Slomka widzi spore szanse na awans do półfinału Ligi Europy.
– Jest jeszcze długa droga do zakończenia tej rywalizacji. Niewątpliwie, potrzebujemy kibiców w rewanżu. Jeśli nam pomogą, możemy wygrać.