Powoli dobiega końca pierwsza kolejka ligi portugalskiej w sezonie 2011/2012. Zgodnie z przewidywaniami trzy punkty zdobyły zespoły FC Porto i Vitorii Setubal. Zaskoczeniem może być remis Benfiki, Sportingu Lizbona i Sportingu Braga.
Piłkarze Sportingu Braga w nie najlepszym stylu rozpoczęli sezon 2011/2012. Bo jak inaczej należy nazwać remis finalisty Ligi Europy ze zdecydowanie gorszą piłkarsko drużyną. Braga w letnim oknie transferowym straciła trenera, Domingosa Paciencia, który przeszedł do Sportingu Lizbona. Jednak kibice mieli nadzieję, że Leonardo Jardim od zwycięstwa będzie chciał rozpocząć swoją przygodę z Bragą.
Niestety, Rio Ave świetnie radziło sobie z atakami silniejszego rywala, a zawodnicy Sportingu nie potrafili przez 90 minut trafić do siatki. Jeśli Jardim przez te kilka dni nie poprawi skuteczności swoich napastników, to czwartkowy mecz z Young Boys w ramach Ligi Europy również może zakończyć się wynikiem niekorzystnym dla zespołu z Bragi.
Podobny szok przeżyli kibice Sportingu Lizbona, który na własnym obiekcie podejmował SC Olhanense. Podopieczni Domingosa Paciencia przed meczem zapewniali, że ten pojedynek potraktują poważnie i będzie on idealnym sprawdzianem formy przed meczami w europejskich pucharach.
Niestety już od pierwszego gwizdka to goście dyktowali tempo gry, a gospodarze mieli wyraźny problem z rozbiciem ataków piłkarzy Olhanense. Już w 30. minucie fantastyczną akcję wykończył Wilson Eduardo, jak się okazało, była to jedyna bramka zdobyta w pierwszej części spotkania. Po zmianie stron piłkarze Sportingu musieli zmienić styl gry, jeśli oczekiwali korzystnego rezultatu. Ataki gospodarzy stawały się coraz groźniejsze, jednak cały czas brakowało wykończenia. W 76. minucie bramkę dla Sportingu zdobył wprowadzony dwadzieścia sześć minut wcześniej Izmaiłow. Pojawienie się na boisku reprezentanta Rosji wyraźnie wpłynęło na wzrost groźnych akcji pod bramką rywala. Jednak kibice zgromadzeni na Estadio Jose Alvalade musieli zadowolić się remisem.
DAWAJ PORTO DO BOJU KUPUJ NAJLEPSZYCH PILKARZY DAWAJ
DAWAJ DO BOJU
przegrałem 50zł przez Sporting jeden jedyny mecz mi
nie wszedł dajcie mi adres skocze odbiore sobie
kasę