Skarb Kibica Fortuna 1. ligi: GKS Tychy – nawiązać walkę o awans?


GKS Tychy w tym sezonie chce zająć co najmniej miejsce barażowe, ale marzenia sięgają dużo dalej, w kierunku PKO Ekstraklasy

9 lipca 2022 Skarb Kibica Fortuna 1. ligi: GKS Tychy – nawiązać walkę o awans?

GKS Tychy miał w poprzednim sezonie powalczyć o miejsce dające prawo gry w barażach. Na słowie „miał” się jednak skończyło. Niestety słaba gra i wyniki poskutkowały tym, że zespół zakończył sezon na niskim, 12. miejscu w tabeli. Nic więc dziwnego, że głową za złe wyniki zespołu – jeszcze w trakcie sezonu – zapłacił Artur Derbin. Teraz, w nowej kampanii, nowy szkoleniowiec ma zrealizować to, czego nie udało się w zeszłym roku. Cel jest więc jasny: włączyć się do walki o ekstraklasę.


Udostępnij na Udostępnij na

GKS Tychy już od kilku sezonów stara się walczyć o grę w najwyższej klasie rozgrywkowej. Raz kończy się to dla nich lepiej, a raz gorzej. Nigdy jednak nie udaje się dowieźć tej batalii do końca. Zawsze coś staje na drodze po od dawna upragniony awans. Szanse na to, że w tym sezonie może być inaczej, są duże, bo w zespole zaszło kilka ciekawych zmian, z tą trenerską na czele. Dominik Nowak to nowa szansa na realizację celu tyszan.

Przygotowania do sezonu

GKS Tychy przygotowania do sezonu 2022/2023 Fortuna 1. Ligi rozpoczął 13 czerwca. W trakcie letniego okresu piłkarze z Tych rozegrali pięć meczów kontrolnych.

  • GKS Tychy 4:1 Skra Częstochowa – bramki w sparingu z ligowym rywalem dla GKS-u zdobywali Nemanja Nedić, Daniel Rumin, Patryk Mikita z rzutu karnego i Marcin Kozina.

  • GKS Tychy 3:0 Garbarnia Kraków – choć samo spotkanie zakończyło się po 40 minutach z powodu obfitego deszczu z gradem, to podopieczni Dominika Nowaka pewnie prowadzili z II-ligowcem po dwóch golach Daniela Rumina i Patryka Mikity.
  • GKS Tychy 1:1 Widzew Łódź – GKS zremisował ze świeżo upieczonym beniaminkiem ekstraklasy po kolejnej bramce w okresie przygotowawczym Daniela Rumina.
  • Śląsk Wrocław 3:1 GKS Tychy – po pierwszej połowie tyszanie prowadzili po trafieniu Daniela Rumina. W drugiej części meczu zespół z ekstraklasy pokazał jednak zdecydowanie większą klasę.

Przedsezonowe przygotowania zostaną zwieńczone sparingiem z lokalnym rywalem – GKS-em Katowice. Jednak jak na razie można je ocenić pozytywnie. Tylko jedna porażka, i to w dodatku z zespołem z wyższej ligi, pozwala przychylnym okiem spojrzeć na wyniki sparingów. Choć jak wiadomo, wyniki w meczach towarzyskich nie mówią wszystkiego.

Transfery

Choć okienko transferowe w pełni, to w Tychach sytuacja z transferami do klubu ma się dość spokojnie. Można wyjść z założenia, że postawiono na jakość, a nie na ilość. Dotychczas klub z województwa śląskiego dokonał trzech ruchów transferowych. Wśród nowych zawodników znaleźli się zawodnicy do każdej formacji. Linię obrony wzmocnił 29-letni Czech – Petr Buchta. Doświadczony stoper, którego przed rokiem chciało ściągnąć Podbeskidzie, związał się z klubem roczną umową. Zawodnik może pochwalić się ponad 200 występami w czeskiej Fortuna Lidze.

Kolejnym ruchem, tym razem do drugiej linii, było pozyskanie Antonio Domíngueza. Hiszpan znany z występów w ŁKS-ie Łódź został pozyskany przez GKS po tym, jak rozwiązał kontrakt z ligowym rywalem. 29-latek na poziomie 1. ligi rozegrał dotychczas 52 spotkania, w których zdobył 12 bramek i zanotował trzy asysty. Jak na razie wzmocnienia zespołu zamyka napastnik – Patryk Mikita, który dołączył do drużyny po spadku ze Stomilem Olsztyn do II ligi. W ubiegłym sezonie wychowanek Legii Warszawa zdobył 11 bramek w 33 meczach, co jak na grę w zespole spadkowicza jest całkiem przyzwoitym wynikiem.

Transfery z klubu

W kwestii odejść ruchów było nieco więcej. Z zespołem pożegnało się w sumie pięciu zawodników, a kilku z nich można było nazwać ważnymi ogniwami pierwszoligowca. Klub opuścili Bartosz Biel – ŁKS Łódź, Łukasz Grzeszczyk – Górnik Łęczna, Oskar Paprzycki – Odra Opole, Jakub Piątek – Ruch Chorzów oraz Sebastian Steblecki – Chrobry Głogów.

Z pewnością na uwagę zasługuje odejście z GKS-u Łukasza Grzeszczyka, który po wielu latach spędzonych na Śląsku zmuszony był opuścić klub. W barwach tyszan rozegrał ponad 230 spotkań, zdobywając 62 bramki i notując 42 asysty. Walnie przyczynił się też do awansu z II ligi.

O co powalczą?

Tak jak pisaliśmy na początku, GKS Tychy powalczy co najmniej o baraże. Co do tego wątpliwości raczej nie ma. Drużyna ma na tyle doświadczenia, ambicji i jakości, aby o taki cel spokojnie grać. Czy można spodziewać się jednak, że będzie to również bezpośrednia walka o awans? Niestety dla kibiców, raczej nie można. Przynajmniej ja się nie spodziewam. Bo choć zespół sam w sobie może i jest wystarczający na taką rywalizację, to wśród rywali są drużyny, które są jeszcze bardziej gotowe, aby stoczyć tę walkę. Jednym słowem, GKS Tychy jest silny, ale są od niego silniejsi. Co nie zmienia faktu, że wysokie miejsce w strefie barażowej jest celem możliwym do realizacji.

Przewidywany skład

Choć pierwsza jedenastka wygląda całkiem nieźle, to gdy spojrzeć na głębię składu, można się zastanawiać, czy liczba jakościowych wykonawców wystarczy. Szczególnie braki rzucają się w oczy w obronie, gdzie w rezerwie brakuje jednego, może dwóch bardziej doświadczonych zawodników do rywalizacji. Jednak im wyżej, tym sytuacja ma się lepiej. Najbardziej zabezpieczony i pewny obsady zespół z Tych może być na pozycji napastnika. Tam o miejsce w składzie walczy aż czterech zawodników, niemniej wydaje się, że pierwsze skrzypce grać będzie Daniel Rumin, który w sparingach prezentował bardzo dobrą strzelecką formę.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze