Skarb kibica ekstraklasy: Arka z nowym trenerem i nowymi celami


Arka Gdynia pod wodzą nowego trenera i z odmienioną kadrą ma zawalczyć o wyższe cele

19 lipca 2018 Skarb kibica ekstraklasy: Arka z nowym trenerem i nowymi celami

Arka przystępuje do zbliżającego się sezonu nie tylko z nowymi piłkarzami, ale także z większymi aspiracjami. Choć oficjalnym celem gdynian na sezon 2018/2019 jest utrzymanie się w lidze, to wszyscy, łącznie z prezesem, mówią, że aspiracje są o wiele większe. Wynik Arki w najbliższym sezonie jest jednak tak trudny do przewidzenia, jak nieprzewidywalna jest cała liga.


Udostępnij na Udostępnij na

Zmiany, które w okresie przygotowawczym zaszły w Arce, pozwalają sądzić, że faktycznie gdynianie nie będą walczyć tylko o utrzymanie. Przy ul. Olimpijskiej czas na nowe rozdanie. Nowym trenerem został Zbigniew Smółka, który do tej pory prowadził pierwszoligową Stal Mielec. Arka z nowym szkoleniowcem, odświeżoną kadrą i ustabilizowaną sytuacją finansową klubu może naprawdę namieszać w tabeli. Zwłaszcza że w nowy sezon weszła z przytupem.

Przygotowania do sezonu

Okres przygotowawczy dla gdynian to przede wszystkim nauka nowego stylu gry, jaki chce wpoić swoim piłkarzom nowy szkoleniowiec. Jak mówi sam Smółka, chciałby, by jego podopieczni grali bardziej ofensywnie, widowiskowo i odważnie, zwłaszcza w środku pola. Jednak jak szybko piłkarze zrozumieją nową koncepcję i zaczną ją stosować w najbliższych meczach, jest pewną niewiadomą. Pierwsze spotkania w sezonie będą odpowiedzią na pytanie, w którym momencie przygotowań są arkowcy. Kibice jednak mogą czuć się spokojni. Arka w sparingach prezentowała się przyzwoicie. Jeden remis, dwa zwycięstwa, jedna porażka i bilans bramek 5-3. Jednak najbardziej obiecującym sygnałem było zwycięstwo w Warszawie z Legią w Superpucharze Polski 3:2.

Okno transferowe

Włodarze Arki nie rynku transferowym nie próżnowali. Jednym z powodów odświeżenia kadry były nieudane rozmowy z piłkarzami, którym kończyły się kontrakty. Stąd w zespole kilku nowych zawodników. Kielce na Gdynię zamienili Goran Cvijanović i Nabil Aankour. Równie ciekawym ruchem ze strony klubu było pozyskanie Christiana Maghoma. 20-latek posiadający podwójne obywatelstwo (Demokratycznej Republiki Konga i Anglii) do tej pory występował w młodzieżowych drużynach Tottenham Hotspur. Podsumowując, wielkich rewolucji w kadrze nie ma, ale pojawiło się kilka nowych twarzy, odeszło też kilku graczy (m.in. Michał Marcjanik, Ruben Jurado, Yannick Sambea czy Grzegorz Piesio). Jest to jednak ewolucja, a nie rewolucja.

Największy atut

Zbigniew Smółka. To właśnie nowy trener Arki zdaje się być największym atutem gdyńskiej drużyny w zbliżającym się sezonie. Stanowczy i żądny osiągnięcia sukcesu w ekstraklasie szkoleniowiec będzie motorem napędowym zespołu. Trener Smółka ma wizję rozwoju klubu i jasno określony styl, w jakim ma grać drużyna. Czeka go jednak niemałe wyzwanie, bo musi uporządkować zespół po zmianach kadrowych i zdobyć zaufanie piłkarzy. W osiągnięciu tego drugiego mogą nie pomóc wypowiedzi, w których stanowczo zapowiada, że jeśli zawodnik nie będzie spełniał jego oczekiwań, dość szybko zostanie odpalony. Jednak może właśnie zarządzanie drużyną silną ręką będzie kluczem do dobrego wyniku na koniec rozgrywek.

Największa niewiadoma

Jak będzie funkcjonował zespół po zmianach? Na co dokładnie stać tę drużynę, będziemy mogli ocenić dopiero po kilku meczach. Mimo przyjścia do klubu paru ciekawych piłkarzy należy pamiętać, że z Arką rozstało się kilku kluczowych w poprzednim sezonie zawodników. Zespół potrzebuje czasu, by mógł zgrać się ze sobą i pokazać swoje prawdziwe oblicze. Niewiadomą jest też, jak na przestrzeni dłuższego czasu funkcjonować będą relacje pomiędzy szatnią a trenerem.

Trzy rzeczy, które wydarzą się w tym sezonie

1. Dobra frekwencja. To, czego możemy być pewni, to że stadion w Gdynii nie będzie świecić pustkami, a to w naszej lidze wcale nic niezwykłego. Arka co roku dostarcza swoim kibicom wiele pozytywnych chwil (dwa finały Pucharu Polski z rzędu), a to przekłada się na liczbę sprzedanych biletów. Fakt, stadion w Gdynii nie należy do tych oblrzymich, ale średnia na poziomie około 8 tys. dla drużyny grającej w grupie spadkowej jest dobrym wynikiem.

2. Zbigniew Smółka nie da wejść sobie na głowę swoim piłkarzom.

3. Arka będzie grać efektowniej niż w poprzednich latach. Tak przynajmniej twierdzi nowy szkoleniowiec.

Ciekawostka

Arka Gdynia zadebiutowała na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce 17 sierpnia 1974 roku, a najwyższe miejsce w lidze „Żółto-Niebiescy” uzyskali w 1978 roku – siódme.

Na kogo postawimy w Fantasy Ekstraklasa?

Trudno wskazać w Arce piłkarza, który na sto procent będzie gwarantem dużej liczby punktów. Warto jednak rozważyć Pāvelsa Šteinborsa, który nie schodzi poniżej pewnego poziomu i jest ostoją drużyny z Gdyni.

Młodzież

Widać, że nasi młodzi zawodnicy są utalentowani, ale upłynie jeszcze dużo wody w rzece nim oni będą funkcjonowali na takim poziomie, na jakim byśmy chcieli. Zbigniew Smółka 

Te słowa nowego trenera Arki,jasno wskazują na to, że w zbliżającym się sezonie młodzież Gdyńskiego klubu, nie będzie stanowiła o sile drużynie.

Podsumowanie

Projekt Arka Gdynia 2018/2019 jest wciąż pewną niewiadomą. Jednak dużo wskazuje na to, że zespół prowadzony przez Zbigniewa Smółkę może namieszać w tym sezonie w ekstraklasie, natomiast sam szkoleniowiec udowodni, że warto sięgać po trenerów z I ligi.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze