Skandal w Kostaryce. Zobacz!


Do niecodziennego wydarzenia doszło w spotkaniu ligi kostarykańskiej. W starciu pomiędzy ekipą Limon i Alajuelense sędzia nie uznał prawidłowo strzelonej bramki dla gości.


Udostępnij na Udostępnij na

Kontrowersyjna sytuacja miała miejsce w 39. minucie spotkania. Goście wykonywali rzut wolny z dużej odległości. Po dośrodkowaniu w pole karne jeden z piłkarzy Alajuelense sięgnął piłkę głową i wpakował ją do siatki. Futbolówka najpierw odbiła się od słupka, po czym wylądowała w bramce i po odbiciu się od drugiego słupka wpadła w ręce bramkarza. Ku zdziwieniu piłkarzy obu drużyn, sędzia nakazał grać dalej, co mocno rozjuszyło zawodników gości. Po konsultacji z sędzią liniowym, arbiter główny nie zmienił jednak swojej decyzji. Ten błąd wydaje się jedną z największych sędziowskich pomyłek w historii nieuznanych bramek w futbolu.

Mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem Limon 1:0, dzięki czemu ta drużyna wskoczyła na drugie miejsce w tabeli. Zespół Alajuelense wylądowało na piątej pozycji, choć gdyby w tym spotkaniu zdobył trzy punkty, to znalazłby się na czele tabeli.

Komentarze
~Marcin77 (gość) - 14 lat temu

No faktycznie wielki skandal! ...Ciekawe jak po meczu
tłumaczył się sędzia główny;/ Bo zwróćcie
uwagę,że przy wykonywaniu tego rzutu wolnego stoi
centralnie do bramki WIĘC JA WIĘKSZE PRETENSJE
MIAŁBYM DO LINIOWEGO,KTÓRY STOI Z BOKU I ON
POWINIEN ZDECYDOWANIE WIDZIEĆ,ZE PIŁKA WPADŁA
CAŁA DO BRAMKI!;/ A liniowy może oślepieniem
słońcem się tłumaczył

Najnowsze