O sobotnim spotkaniu pomiędzy Wołgą Niżny Nowogród a Zenitem Sankt Petersburg będzie głośno przez następne tygodnie. Powodem takiego stanu rzeczy jest zachowanie jednego z funkcjonariuszy policji, który po zakończeniu meczu zaatakował paralizatorem gracza gości, Danko Lazovicia.
– Szedłem pod sektor kibiców Zenitu, żeby wręczyć któremuś z nich moją koszulkę, gdy jeden z policjantów podbiegł do mnie i poraził prądem. Nie wiem, dlaczego to zrobił, może myślał, że jestem jednym z fanów. Nie spodziewałem się, że takie rzeczy są możliwe na stadionie piłkarskim. W Rosji jednak wszystko jest możliwe – twierdzi najskuteczniejszy gracz Premier Ligi.
Również działacze Zenitu są zbulwersowani zachowaniem służb porządkowych i domagają się wyjaśnień ze strony rosyjskiego MSW.
– Zarząd klubu piłkarskiego Zenit Sankt Petersburg pragnie wyrazić oburzenie zachowaniem policjantów z Niżnego Nowogrodu. Jeden z funkcjonariuszy bez jakichkolwiek przesłanek zaatakował Danko Lazovicia, który musiał udać się do szpitala. Funkcjonariusze OMON (rosyjskie oddziały prewencji – przyp. red.) mogli doprowadzić do tragedii, spychając kibiców naszego klubu na ogrodzenie. Wielu z nich musiało później skorzystać z pomocy lekarskiej. W związku z tymi wydarzeniami Zenit składa oficjalną skargę do prokuratury w Niżnym Nowogrodzie, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oraz rosyjskiej federacji piłkarskiej – brzmi oświadczenie wydane przez zarząd zespołu mistrza Rosji.
Ruscy zawsze byli chu** i będą chu**!!!Smoleńsk to
też nie był wypadek tylko sztuczna mgła i zamach
(moje zdanie na ten temat).Pewnie ten policjant był
kibolem Wołgi i mu szajba odbiła.Pier****** pała a
w dodatku Rosyjska>(
Nie mieszajmy sportu do polityki, choć kolego z
Smoleńskiem masz rację...
Nie wiedziałem że Ci to powiem ale Masz rację. I
tu się nie wyzywajmy. Prokurator został zwolniony
,, za nieutrzymanie tajemnicy śledztwa'' a może
zaszedł za daleko?! Smoleńsk 2010:( pamiętamy