Pomocnik Panathinaikosu Ateny, Gilberto Silva, uważa, że podczas mundialu każda drużyna zrobi wszystko, aby pokonać Brazylię
Eksperci są zgodni, że tzw. grupę śmierci na tegorocznym mundialu tworzy Brazylia, Portugalia, Wybrzeże Kości Słoniowej oraz Korea Północna. Pomocnik reprezentacji „Canarinhos”, Gilberto Silva, uważa, że wszystkie te zespoły będą gryzły trawę, aby pokonać jego drużynę.
– Porównując naszą grupę z grupą Anglików czy Hiszpanów, to śmiało można przyznać, że nie mieliśmy szczęścia w losowaniu. Portugalia i Wybrzeże Kości Słoniowej mają w swoich szeregach wyśmienitych piłkarzy. Oni zrobią wszystko, aby nas pokonać. Szanujemy to, ale jeśli chcemy sięgnąć po tytuł, to nie możemy bać się rywali – powiedział Silva.
34-letni gracz może czuć się pewniakiem w kadrze Carlosa Dungi. Co więcej, jest on regularnie wystawiany do pierwszego składu i wydaje się, że podczas mistrzostw świata to od niego selekcjoner będzie rozpoczynał ustalanie składu.
