W niedługim czasie wzrośnie rywalizacja o miejsce w linii pomocy Zenitu Sankt Petersburg. Do zdrowia wraca bowiem Siergiej Siemak.
Były kapitan Rubinu Kazań regularnie uczestniczy w zabiegach rekonwalescencyjnych. Czuje się coraz lepiej, chociaż z jego nogi nie zdjęto jeszcze gipsu. Po ulicach miasta nadal porusza się o kulach. Na początku następnego tygodnia powinien przejść on badania kontrolne, po których gips powinien zostać usunięty.
Siemak urazu doznał podczas meczu o Superpuchar Rosji, w którym jego klub pokonał CSKA Moskwa 1:0. Gola na wagę triumfu strzelił wtedy Aleksiej Ionow.