Jose Maria del Nido, prezes Sevilli, ogłosił w poniedziałek, że klub obrał nowy cel transferowy, który załata dziurę na prawej pomocy. Nazwiska nie podał.
Mimo to hiszpańskie dzienniki szybko podchwyciły temat zaproponowany przez prezesa klubu i już dopasowują kolejnych graczy. Pierwszym piłkarzem, o którego może zabiegać Sevilla, jest Gerard Deulofeu – wielki talent FC Barcelona, który chciałby już prezentować swoje umiejętności na boiskach Primera Division. Problem w tym, że Katalończycy mu tego nie zapewnią. Plusem młodego skrzydłowego jest umiejętność gry po obu stronach boiska. Obecnie możemy obserwować jego poczynania na mistrzostwach świata do lat 20 w Turcji.
Czekając jednak na to, co wydarzy się w Barcelonie, Sevilla szykuje alternatywę. Ma nią być Pedro Leon. Na początek Angel Torres, sternik Getafe, poprosił o przynajmniej 10 milionów euro. Chodzi o to, że prawa zawodnika są rozdzielone pomiędzy niego i klub, dlatego kwota transferu może być wyższa. Jaka będzie przyszłość, tego nie wiemy, lecz pewne jest, że Sevilla uruchomiła wszystkie możliwe tryby, by zakontraktować kogoś na miejsce Jesusa Navasa.
sevilla znalazl? a nie sevilla znalazla?
to jest kozak,cześć ;pp
aha
nom
ta
Deleofeu to świetny gracz :) Ale chyba nie
dojdzie... Pedro Leon raczej nie ma szans zastąpić
Navasa...