Już dziś wznowi swoje rozgrywki polska Ekstraklasa. Podczas tej kolejki swój debiut zaliczy nowa kolekcja strojów sędziowskich stworzona przez markę Zina. Wczoraj w warszawskim hotelu Hilton odbyła się prezentacja ubiorów.
– Bardzo podobają mi się te stroje – przyznał obecny na prezentacji Michał Listkiewicz. – Tylko żałuję, że się za wcześnie urodziłem, bo w moich czasach trzeba było mieć biały kołnierzyk, który trzeba było sobie przyszyć i strój po roku nadawał się do wyrzucenia. Również docelowa grupa docenia wartość wizualną przedstawionej kolekcji: – Wizualnie jak najbardziej się podoba, natomiast jak sprawdza się w praktyce, to sprawdzi boisko piłkarskie – stwierdziła w wywiadzie sędzina Anna Dabrowska.
Stroje sędziowskie stworzone przez Zinę dostępne będą w trzech kolorach: czarnym, żółtym oraz pomarańczowym, a każdy z sędziów wyposażony będzie w pięć kompletów. Jest to związane z umową, jaką Polski Związek Piłki Nożnej podpisał z producentem odzieży, która dostarczać będzie sprzęt sędziom głównym i asystentom szczebli Ekstraklasy, I i II ligi (ok. 260 osób) aż do 2013 roku.
Wszystkie walory nowej kolekcji przedstawiał Leszek Cieślak, właściciel marki Zina: – Wzory [strojów – przyp. red.] zostały przygotowane specjalnie z uwzględnieniem sugestii i zaleceń sędziów – powiedział prezes firmy Optima, współtwórcy Zina. Trzeba tu nadmienić, iż współpraca tejże marki z sędziami PZPN trwa już od dwóch lat, dzięki czemu możliwe były konstruktywne wnioski przy tworzeniu tegorocznego dzieła. – Zmiany w strojach są przede wszystkim technologiczne: użycie najnowszych materiałów [wysoce higroskopijnych – przyp. red.], konstrukcyjne zmiany, które pozwalają na lepszą wentylację, zmiany wagi, jak i kroju stroju, które ułatwiają bieganie i dają poczucie komfortu. Autorami wzorów są francuscy projektanci.
Marka Zina powstała w 1994 roku w szwajcarskiej Lozannie, jako wynik współpracy polskiej spółki Optima i szwajcarskiej Sport Fashion. Jednak jej debiut na polskim rynku nastąpił dopiero 10 lat później, gdy została sponsorem technicznym dwóch klubów: Jagiellonii Białystok i Cracovii Kraków. Od tamtego czasu z produktów Ziny korzystały takie kluby, jak Polonia Warszawa, Pogoń Szczecin, ŁKS, Łódź, Karpaty Lwów czy HSV Rot-Weiss Berlin. Już rok później jako pierwsza polska marka nawiązała ścisłą współpracę z FIFA. Efektem tego było otrzymanie dwóch oznaczeń dla produkowanych piłek: FIFA Approved oraz FIFA Inspected. Kierunkami dalszej ekspansji firmy są ligi i kluby niemieckie, austriackie i ukraińskie (starania o uzyskanie statusu oficjalnego dostawcy piłki dla Premier-liha).
