Bramkarz weteran, Mark Schwarzer, postanowił przedłużyć umowę z Fulham Londyn. Nowy kontrakt pozwoli mu występować w klubie z Craven Cottage do 2013 roku.
Australijczyk jest jednym z najlepszych bramkarzy ligi angielskiej, odkąd przybył do zespołu z zachodniego Londynu w 2008 roku na zasadzie wolnego transferu. W ostatnich meczach 39-latek pauzował jednak z powodu kontuzji pleców. Zastępował go, trzeba przyznać, że całkiem udanie, David Stockdale. Jednak już pod koniec tego miesiąca kibice „The Cottagers” powinni zobaczyć między słupkami swojego golkipera numer jeden.
Zawodnik powiedział kilka słów na temat podpisania przez siebie nowej umowy. – Uwielbiam grać w piłkę i chcę robić to tak długo, jak będę mógł. Oczywiście, moim celem jest gra na mistrzostwach świata 2014. Futbol nadal cieszy mnie tak samo jak zawsze. Odpocznę sobie, gdy będę już na emeryturze, a tymczasem staram się korzystać z każdej chwili na boisku.
– Już dawno zdałem sobie sprawę, jak wspaniałe jest moje życie, jak bardzo jesteśmy uprzywilejowani, mogąc zarabiać na życie graniem w piłkę, w dodatku na tym poziomie, w Premier League. Moim zdaniem to wciąż najlepsza liga na świecie. Patrzę na Brada Friedela, który jest starszy ode mnie i myślę sobie, że będę grał tak długo jak on. Brad twierdzi, że pogra jeszcze przynajmniej dwa sezony, więc i ja tak zrobię – zakończył Australijczyk.
Bramkarz Fulham rozegrał w tym sezonie w sumie 29 spotkań, m.in. oba mecze z Wisłą Kraków w fazie grupowej Ligi Europejskiej. Warto przypomnieć, że jeszcze nie tak dawno temu poważnie interesował się nim Arsenal Londyn.