Powołując się na rosyjskie źródła, SkySports.com informuje, że obrońca Blackburn Rovers, Christopher Samba, może przenieść się do Anży Machaczkała. Jest to rzekomo wola samego zawodnika.
Zimowe okienko transferowe w Rosji trwa do zakończenia dzisiejszego dnia, dlatego między innymi Anży może jeszcze przeprowadzać transfery. Nasi zachodni sąsiedzi głęboko wierzą w to, że Samba jeszcze dzisiaj może stać się klubowym kolegą Roberto Carlosa.
Klub z Machaczkały ustalił ponoć warunki kontraktu z angielskim zespołem. Zwolennikiem transferu Samby był sam Guus Hiddink, nowy trener Anży. Christopher miałby kosztować Rosjan 7,5 miliona funtów.
Zawarta ma być już nawet umowa pomiędzy samym defensorem a rosyjskim zespołem. Ma obowiązywać przez trzy następne lata. Do sfinalizowania transakcji brakuje już jedynie pomyślnego wyniku testów medycznych.
Samba rozegrał w 2012 roku zaledwie jedno spotkanie w barwach Blackburn, dlatego sam domagał się transferu. Na to nie chciał zgodził się klub, który od początku powtarzał, że zawodnik nie jest na sprzedaż, choć w styczniu pytało o niego kilka zespołów z Premier League.
"kolegom" piszę się inaczej. Przynajmniej w tym
kontekście! Pociągnąć pana redaktora do
odpowiedzialności!:)
Zarządzam trzy plaskacze na mnie. Dzięki za uwagę,
nie wiem, jak to się stało... ;)
Podobno jest jedna noga w anzy .