Georgios Samaras w najbliższą sobotę chce pomóc Celtikowi w meczu przeciwko, rywalowi zza miedzy - "The Gers".
Obecnie w tabeli SPL prowadzą podopieczni Waltera Smitha, którzy mają 3. punkty przewagi nad drugim Celtikiem.
„Nie ważne czy gramy z Rangersami, Barceloną czy Gretną chce w każdym meczu pomagać „The Bhoys” w odniesieniu sukcesów. Nie boje się żadnego gracza i żadnej drużyny. Wręcz uwielbiam grać przeciwko świetnym graczom” – mówi Grek
Trener Celticu – Gordon Strachan od początku sezonu odpierwszych minut w ataku swojego zespołu wystawia Scotta McDonalda i Jana Vennegooar of Hesselinka, którzy są już tym sezonem strasznie pod męczeni. Natomiast Samaras do Glasgow przybył w letnim okienku transferowym z Manchesteru City i jak na razie z tych trzech napastników „The Hoops” spisuje się najlepiej.
Grek ma nadzieje, że w najbliższych Old Frim Derbach zostanie wystawiony w podstawowej „jedenastce”. „Mam nadzieje, że w meczu przeciwko Rangersów wyjdę w podstawowej „jedenastce” – mówi Samaras.
„Jestem zadowolony, że nosze trykot Celticu. Ciesze się również, że w tym sezonie dla „The Hoops” strzeliłem już tyle goli. Nasza gra w wygranym meczu przeciwko Gretnie nie była imponująca. W Old Firm Derbach nie będziemy mogli tak grać” – zakończył Grek.