Przed rewanżowym meczem z Lechem Poznań wypowiedział się trener przeciwników „Kolejorza”. Junis Husejnow zapewnił, że jego drużyna jeszcze nie zawiesiła broni.
Cztery lata temu Khazar odpadł już w rywalizacji z Lechem w Pucharze UEFA, o czym wspominał trener Azerów. – Nasze doświadczenia z Poznaniem nie są zbyt przyjemne, ale dobrze, że już tu wcześniej byliśmy. Dzięki temu wiedzieliśmy, jak się zaadoptować do panujących tu warunków, i jesteśmy dobrze przygotowani do meczu. Jutro postaramy się w końcu pokonać Lecha Poznań.
Junis Husejnow wypowiedział się następnie po raz kolejny o swych rywalach. – Pierwszy mecz tylko potwierdził naszą bardzo dobrą opinię o Lechu Poznań. Przed rewanżem nie skupialiśmy się jednak na poszczególnych piłkarzach, ale patrzyliśmy na rywala pod kątem gry całego zespołu. Wyciągnęliśmy odpowiednie wnioski, ale swojego nastawienia w drugim meczu zmieniać nie będziemy.
– W poprzedniej rundzie byliśmy w bardzo podobnej sytuacji, a może nawet gorszej, bo zremisowaliśmy u siebie 2:2, a nie 1:1. Wtedy zdołaliśmy wywalczyć awans na wyjeździe i teraz postaramy się zrobić to samo – mówił wciąż wierzący szkoleniowiec Khazara, po czym dodał: – W Azerbejdżanie tuż po pierwszym gwizdku spadł rzęsisty deszcz i to z pewnością było z korzyścią dla Lecha. Być może teraz warunki atmosferyczne bardziej będą sprzyjały nam.
Szczesliwy remis jaki Lech uzyskal na wyjezdzie daje
mu delikatna przewage w rewanzu (1-1) bramka na
wyjezdzie Jednak to nie ten sam Lech co trzy lata
temu i Khazar to tez zupelnie inny zespol Nie bedzie
latwo
Jak nie będzie łatwo z drużyna z azerbejdżanu to
lech nie ma co szukać le