Rosjanie o meczu ze Słowenią


W pierwszym sobotnim starciu barażowym obyło się bez niespodzianki. Rosjanie pokonali Słoweńców 2:1, tracąc bramkę w ostatnich minutach meczu. Tragedii z tego powodu nie robią gracze Sbornej, Dmitrij Syczow i Siergiej Siemak, którzy doceniają klasę rywali.


Udostępnij na Udostępnij na


Słoweńcy grali o dobry wynik. Z początku się bronili, lecz kiedy sytuacja ukształtowała się nie po ich myśli, zaczęli atakować. Oczywiście jest to przykre, że straciliśmy gola w 88. minucie. Ale nikt z tego straconego gola tragedii nie robi – stwierdził kapitan Rubinu.

Nie rozumiem, dlaczego wszyscy są tak rozczarowani. W końcu zwyciężyliśmy i to się liczy najbardziej. Teraz jedziemy do Słowenii i tam przekonamy się, jak ta drużyna potrafi grać na całego – dodał napastnik Lokomotiwu.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze