W sobotę o 9:30 gwizdek Siergieja Karasiowa w Tomsku, gdzie miejscowi podejmą Terek z Groznego, zainauguruje siódmą serię spotkań w rosyjskiej Premier Lidze. Po sześciu kolejkach tylko piłkarze Zenitu nie poznali goryczy porażki, natomiast ze zwycięstwa nie mogli cieszyć się tylko zawodnicy Chimek. Ta statystyka wskazuje na wyrównany poziom drużyn w tym sezonie i wróży ciekawą dalszą część rozgrywek.
Również w sobotę na sztuczną murawę Łużników wyjdą Spartak i Dynamo. Gospodarze spróbują wziąć rewanż za blamaż sprzed dwóch tygodni w Pucharze Rosji. Ta porażka kosztowała Michaela Laudrupa utratę posady. Spartak pod opieką Walerego Karpina zebrał komplet punktów w ostatnich dwóch meczach, co więcej „Dziewięciokrotni” nie puścili bramki w tych spotkaniach. „Dynamowcy” od pamiętnego zwycięstwa w ćwierćfinale PR nie powiększyli swojego dorobku punktowego, przegrywając z Rubinem i Kryljami. Poprawić sytuację ma powrót na boisko Aleksandra Kierżakowa po dwutygodniowej przerwie związanej z kontuzją. Konfrontacja w Łużnikach nie bez powodu nosi tytuł meczu kolejki: już teraz trudno o bilet na derby.
W niedzielę nad Wołgą trzy punkty rozegrają lider Krylja Sowietow i srebrny medalista zeszłorocznej edycji rozgrywek, CSKA Moskwa. „Wojskowi” w ostatniej kolejce razili nieskutecznością i zasłużenie przegrali z prowincjonalnym Rostowem. Strzelać bramki w Samarze dla drużyny Zico ma Vagner Love. Napastnik trenuje z pełną siłą i niewykluczone, że pojawi się na murawie od pierwszych minut. Gospodarze udowadniają, że są zdolni powalczyć o najwyższe cele w tym sezonie. Asem w rękawie Leonida Słuckiego jest Jan Koller. Czeski napastnik do tej pory trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. Nie zagra natomiast z CSKA zdyskwalifikowany Timofiej Kałacziow. Goście w razie zwycięstwa dogonią Krylja, ale będzie to o tyle trudne, że dopingowani przez 33-tysięczny stadion podopieczni Słuckiego nie dadzą się łatwo ograć.
W ten weekend w Ramienskoje na mecz z Saturnem przyleci Rubin. Kurban Bierdyjew liczy na wszystkich swoich zawodników z wyjątkiem kontuzjowanego Aleksandra Bucharowa. Czwarta w tabeli FK Moskwa na wyjeździe zmierzy się z Amkarem. W jedenastce stołecznej ekipy na pewno zabraknie obrońcy, Isaaka Okoronkwy, i pomocnika, Aleksandra Samiedowa: obaj mają drobne urazy. W niedzielę Lokomotiw rozegra pierwszy mecz pod pieczą Władimira Maminowa. Przeciwnikami „Parowozów” będą piłkarze Spartaka Nalczik. Zenit uda się nad rzekę Don, gdzie przetestuje beniaminka z Rostowa. Kolejka zakończy się w Chimkach. Ostatnia drużyna w tabeli podejmie Kubań.
W Rosji tylko ZENIT SANKT PETERSBURG i to im kibicuję
w drodze do mistrzostwa tego kraju;)
Jak ktoś będzię mistrzem Rosji to napewno nie Zenit.
Mistrzem będzie ktoś z trójki FK Moskwa,Spartak
,CSKA. Jestem spokojny że tytuł po 2 latach przerwy
wróci w końu do Moskwy.
Kolego-to może jeszcze gwoli sprawiedliwości dostaw
Lokomotiv Moskwa do tych moskiewskich
ekip;/...Boże-jak ja nie lubię tego miasta i tej
nazwy!!!8/
Śledze Premier Ligę od 2004 roku i wiem na co stać
poszczególne zespoły.
Jestem przekonany w 100% że tytuł w tym sezonie
wywalczy któraś drużyna z Moskwy. Zenit nie ma szans
na tytuł.