Już w niedzielę Liverpool podejmie na swoim stadionie lidera Premier League Chelsea Londyn. Mimo sporej różnicy punktowej, jaka dzieli obie drużyny, piłkarz „The Reds” Maxi Rodriguez jest przekonany, że jego zespół może wygrać to spotkanie.
– Liverpool kiepsko rozpoczął obecny sezon, ale trzy kolejne zwycięstwa w spotkaniach ligowych i pucharowych pokazały, że odzyskujemy formę. Zawsze gdy do drużyny przychodzi nowy trener potrzeba trochę czasu, aby osiągnąć dobre wyniki. Nie boimy się Chelsea. Ja osobiście nie widzę powodu, dla którego nie mielibyśmy jutro wygrać – powiedział Maxi Rodriguez w rozmowie z „Guardianem”.
Podopieczni Roya Hodgsona chcą przełamać złą passę spotkań ligowych z Chelsea. Poprzednią wygraną z „The Blues” ekipa z Anfield Road, jeszcze pod wodzą Rafy Beniteza, odniosła w październiku 2008 roku. Jedyną bramkę dla Liverpoolu zdobył wówczas Xabi Alonso.