Franck Ribery obejrzał czerwoną kartkę w pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów przeciwko Olympique Lyon za agresywny faul. Skutkiem jest zawieszenie na trzy najbliższe mecze w europejskich rozgrywkach. Bayern zamierza odwołać się od tej kary, twierdząc, iż jest niesłuszna.
Już wiadomo, że reprezentant Francji miałby opuścić finał Ligi Mistrzów z udziałem mediolańskiego Interu. Czerwona kartka i zawieszenie w trzech spotkaniach rozgrywek europejskich to kara nałożona na Ribery’ego przez wydział dyscypliny UEFA. Skrzydłowy Bayernu faulował w pierwszej połowie gracza Olympique, Lisandro Lopeza, w meczu rozgrywanym na Allianz Arena w Monachium.
Bayern doskonale zdaje sobie sprawę z osłabienia, jakie go czeka w meczu finałowym. Ribery napędza grę ofensywą do spółki z Robbenem w każdym spotkaniu, a bez Francuza atak monachijskiego zespołu traci sporo na jakości.
– Decyzja UEFA jest dla nas niezrozumiała, toteż mamy w zamiarze złożyć apelację w sprawie zawieszenia Francka Ribery’ego – Wyjaśnili przedstawiciele zarządu Bayernu Monachium. – Faul na graczu Lyonu, Lisandro Lopezie, nie był zamierzony, a portugalski piłkarz mógł kontynuować grę po przewinieniu skrzydłowego niemieckiego klubu – dokończyły władze zespołu z Bawarii.
Oby bo liczę na to że Bayern tak przekopie Inter
że nie będą wiedzieli którędy do Włoch wracać
:p
Mecz będzie wyrównany, drużyny grające mądrze
taktycznie z wielkimi gwiazdami i wspaniałymi
trenerami. Nie potrafię wskazać faworyta ale liczę
na Bayern. :)
Jestem za Interem , Bayern przegra :D