Reprezentacja Polski wygrała z Walią w Cardiff 1:0. Jedyną bramkę dla polskiego zespołu zdobył Karol Świderski. Taki wynik dla Walii oznacza relegację do dywizji B Ligi Narodów. Natomiast dla nas utrzymanie w elitarnym gronie i pierwszy koszyk podczas losowania eliminacji Euro w Niemczech. Oceny w skali szkolnej
Bramkarz i trójka z tyłu
Wojciech Szczęsny: 5+
Bardzo pewny w swoich interwencjach, nie można było mieć wrażenia, że coś zaraz wpadnie. Szczęsny zwyczajnie dzisiaj zamurował bramkę i dał obrońcom komfort pracy i spokój. Udało nam się naliczyć dziewięć interwencji Wojtka w tym spotkaniu. Dobrze grał nogami.
Jan Bednarek: 4
Solidny występ Jana Bednarka, pewny w defensywie, nie dał po sobie poznać braku rytmu meczowego. Zdecydowana poprawa względem meczu z Holandią, gdzie Bednarek, delikatnie mówiąc, nie popisywał się. Dzisiaj zagrał przytomnie i z odpowiedzialnością. Pokazywał się bardzo często Szczęsnemu do rozegrania od tyłu.
Kamil Glik: 3
Podobnie jak w przypadku Bednarka – występ solidny. Mimo wszystko Kamil Glik jednak nie wykonał aż takiej roboty jak Jan Bednarek, bo Glik grał jako centralny środkowy obrońca, podczas gdy Walijczycy atakowali głównie skrzydłami. Pokazał dzisiaj, że choć nie jest to już najwyższy poziom, nie należy go skreślać. Być może reprezentacja Polski na obecności Glika może jeszcze coś zyskać.
Jakub Kiwior: 5+
Obrońca Spezii pokazał dzisiaj, że z pewnością zasługuje na pierwszy skład. Tym samym skłania trenera do gry z trójką z tyłu, bo ani nie posadzi Glika, ani Bednarka. Kiwior był dzisiaj bardzo pewny w defensywie, a trzeba również pamiętać, że to on zagrał bardzo dobrą piłkę do Lewandowskiego przy bramce Świderskiego. Właściwie na równi z Wojciechem Szczęsnym.
REKORDZISTA! 🔝🔝🔝
Dziś Wojciech Szczęsny zaliczył 66. występ w reprezentacji Polski i ma na koncie najwięcej meczów w kadrze wśród bramkarzy! 👏
66 – Wojciech Szczęsny 👑
65 – Artur Boruc
63 – Jan Tomaszewski
___________#WALPOL 🏴🇵🇱 0:1 #NationsLeague pic.twitter.com/XjadrJNII1— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) September 25, 2022
Środek pola oraz wahadła
Nicola Zalewski: 4
Zawodnik Romy wywiązał się dzisiaj całkiem porządnie ze swoich zadań. Przede wszystkim, co mogło dziwić, był pewnym punktem w obronie. Nie oznacza to również, że nie angażował się w akcje z przodu. Często znajdował się po jednej stronie z Lewandowskim, co ułatwiało mu grę. Wchodził w dryblingi i widać było u niego głód bramek. Ogólnie solidny mecz. Nie powinno się mieć do niego zarzutów, swoje zrobił, ale czegoś „ekstra” zabrakło.
Grzegorz Krychowiak: 2+
Krychowiak dostaje plusa wyłącznie dlatego, że nic w tym meczu nie zawalił, a Michniewiczowi na tle Walii udało się zatuszować jego błędy. Krychowiak nadal grał, jak grał do tej pory – wolno, cały czas pod faul, zbyt długo holując piłkę. Trzymajmy kciuki za Bielika, bo jeżeli w pierwszym składzie na mecze z Argentyną i Meksykiem wyjdzie Krychowiak – nie widzimy zbyt dobrego scenriusza. Dzisiaj powinien zejść z boiska jeszcze przed końcowym gwizdkiem, bo grał z żółtą kartką. Dzisiaj reprezentacja Polski Krychowiaka nie potrzebuje.
Szymon Żurkowski: 3
Szymon Żurkowski mógłby być bardzo dobrą opcją w miejsce Krychowiaka, jednak przez brak gry w klubie raczej tak nie będzie. Żurkowski jak zawsze był aktywny również z przodu, jednak zabrakło mu właśnie ogrania. W roli zadaniowca wydaje się jednak, że może się dobrze spisać na mundialu. Były gracz Górnika Zabrze zasłużył więc na wyjściową notę.
Bartosz Bereszyński: 3-
Zawodnik Sampdorii dzisiaj wywiązał się ze swojego zadania, jednak w paru sytuacjach mógł się zachować lepiej. Może nie musiał faulować Jamesa na żółtą kartkę, ale w konsekwencji wyszło na jego. Z przodu właściwie zaliczył udany wypad, tylko gdy wywalczył rzut wolny. Trochę głupio dać Bereszyńskiemu jedynie minusa przy tej samej nocie co Żurkowski, jednak na taką ocenę jak Krychowiak nie zasługuje.
Ofensywny pomocnik i napastnicy
Piotr Zieliński: 4-
Dzisiaj Zieliński przydał się również w obronie, gdzie umiejętnie przecinał podania oraz stwarzał przewagę liczebną. Z przodu miał mniejszy wpływ na grę, niż miało to miejsce z Holandią, ponieważ dzisiaj rozegranie nie musiało polegać tylko na nim. Cały czas wydaje się, że on akurat zyskał na przyjściu do kadry Michniewicza.
Karol Świderski: 4+
Dobry mecz z Walią zaliczył Karol Świderski. Statystyki również ma bardzo dobre i jest w pewnych okolicznościach gwarantem bramek. Dzisiaj z zimną krwią wykończył akcję, którą wykończyć musiał. Ma spokój i opanowanie. Do tego jeszcze świetnie pracuje czy to w pressingu, czy grając pod faul. Znowu dał Michniewiczowi argumenty, żeby pojechać na mundial.
Robert Lewandowski: 3+
Po tym spotkaniu w stosunku do Roberta Lewandowskiego można, a nawet powinno się mieć mieszane odczucia. Z jednej strony zaliczył asystę do Świderskiego, która świadczy o jego klasie, z drugiej jednak miał poważne problemy z Cabango, który do czasu sobie z nim radził. Zresztą Robert z tego powodu często znajdował się w bocznych strefach boiska, gdzie jednak też robił swoje, pomagając w rozgrywaniu. Miał także jednak problemy z przyjęciem piłki czy z dograniem do partnera, bo w jednej z akcji chciał zagrać na lewą stronę pola karnego, a podanie górą kompletnie mu nie wyszło.
Rezerwowi
Krzysztof Piątek: 4-
Piłkarz Salernitany był dzisiaj jedynym rezerwowym w reprezentacji Polski, który dostał szansę w dłuższym wymiarze czasowym. Napastnik wszedł na plac gry w 65. minucie, a następna zmiana miała miejsce dopiero w 82. Szymański i Gumny grali zbyt krótko, aby ich oceniać.
Przechodząc już do samego występu – Piątek dołożył dzisiaj swoją cegięłkę do wygranej. Z pewnością również zapunktował w oczach selekcjonera, bo uprzykrzał życie Walijczykom. Nie odpuszczał żadnej piłki i był w tym pressingu skuteczny, czy to odzyskując piłkę, czy wywalczając stałe fragmenty gry. Piątek również daje dużą pewność, że gdy dojdzie do sytuacji – trafi. Z takim atakującym zdecydowanie może zyskać reprezentacja Polski na mundialu w Katarze.