Remis w derbach Glasgow


W derbowym meczu 19. kolejki Scottish Premier League drużyny z Glasgow, Celtic i Rangers, podzieliły się punktami. 388. Old Firm Derby zakończyły się wynikiem 1:1. Gole zdobyli Scott McDonald i Lee McCulloch.


Udostępnij na Udostępnij na

W szlagierowym meczu faworytami byli Glasgow Rangers, jednak przez większość czasu znajdowali się pod presją Celtiku. Co prawda na już na początku goście stworzyli sobie niezłą sytuację, ale znajdujący się w dobrych pozycjach Lee McCulloch i Kyle Lafferty minęli się z piłką. Odtąd zaczęła się dominacja „The Bhoys”. Już dwie minuty później Georgios Samaras strzelał głową, jednak zbyt lekko, by zaskoczyć bramkarza rywali. Po sześciu kolejnych minutach piłkarze Celtiku mogli znowu zagrozić bramce McGregora, lecz Glenn Loovens nie dopadł do piłki po rzucie rożnym.

W  13. minucie kontuzji doznał skrzydłowy gości, Nacho Novo. Bezbarwna i tak ofensywa drużyny Rangers została dodatkowo osłabiona.  Chwilę później wydawało się, że Celtic wyjdzie na prowadzenie, jednak arbiter ostatecznie stwierdził, że Marc-Antoine Fortune faulował bramkarza, i gola nie uznał. 

Po prawie pół godzinie „The Gers” dali swoim kibicom nadzieję na udany atak, jednak McCulloch nie był w stanie dobrze rozegrać akcji. Lepszą sytuację stworzyli w odpowiedzi gospodarze, ale Barry Robson trafił w poprzeczkę.  Zaraz po tym Lafferty brutalnie sfaulował Hinkela, lecz otrzymał za to jedynie żółtą kartkę. Mimo wszystko Celtic przeważał, choć bramki zdobyć nie potrafił.

Po przerwie goście wyszli na boisko zmotywowani, ale było ich stać jedynie na zablokowane uderzenia Lafferty’ego i Wilsona. Celtic znowu osiągnął przewagę i w 79. minucie wreszcie udało im się objąć prowadzenie. Aiden McGeady dośrodkował do McDonalda, który pokonał bramkarza rywali. Była to dziesiąta bramka zdobyta przez napastnika „The Bhoys” w tym sezonie.

Choć goście nie wykazywali wcześniej dużej inicjatywy, już dwie minuty po golu Celtiku udało im się wyrównać. Po rzucie rożnym Stevena Davisa głową strzelał Lee McCulloch. Pokonał Artura Boruca i zapewnił drużynie jeden punkt. Mimo wszelkich starań, gospodarzom nie udało się ponownie objąć prowadzenia. Świetny mecz zagrał bramkarz Glasgow Rangers, Allan McGregor.

Derby Glasgow zakończyły się remisem 1:1, zatem drużyna „The Gers” nadal ma siedmiopunktową przewagę nad zespołem Celticu. Glasgow Rangers już od siedmiu kolejek pozostają niepokonani, za to „The Bhoys” w tym sezonie nadal nie przegrali u siebie.

Komentarze
~Pysio (gość) - 14 lat temu

Świetny wynik biorąc pod uwagą nasz gre i skład.A
celtic potrzebuje 18 strzałów by zdobyć bramke , no
ale cóz , przecież to 2 braca? PS: Evra jak podobały
ci się derby? :D

Odpowiedz
~olo (gość) - 14 lat temu

Wiec tak, tekst o najwazniejszym meczu w calym
weekendzie dopiero 4 godziny po spotkaniu. Zadnej
wzmianki o nim wczesniej i brak na glownych tematach,
jest po prostu smieszne. Wiem, że SPL traktujecie po
macoszemu (brak relacji z innych spotkan, zapowiedzi,
podsumwoan, newsow itp), ale raz na miesiac mozna
byloby jakos bardziej sie przyjzec tej lidze/meczowi.
Pierwszy bład: "co prawda na już na pozatku" - dwa
razy slowo "na" w jednym zdaniu ? To jest bardzo
szybkie do wychwycenia. Kolejny blad gramtatyczny w
zdaniach obok siebie zostal dwa razy uzyty wyraz
minuty. W ostatnim zdani zwrot "za to" w ogóle nie
pasuje. Sam mecz jest moglby byc tak opisany, ale
dodany na 10 minut po zakonczeniu spotkania. JEst to
zwykle streszczenie zdarzen, a po kilku godzinach
mozna byloby coś dodać od siebie np. wypowiedzi
trenerow po meczu - to naprawde do wyszukania nie
jest trudne. A takze swoje przemyslenia, bo z tego co
widac to serwis ma byc glownie publicystyczny. I mam
pytanie bo widze bardzo duzo bledow gramatycznych w
serwisie wy macie kogos takiego jak korektor? Chyba
teksty powinny byc bardziej sprawdzane przed
wysalniem .

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze