Remis Schalke, wysoka wygrana Anderlechtu


W meczach grupy J Ligi Europy padła zaledwie jedna bramka – Maccabi Hajfa pokonało 1:0 cypryjski klub AEK Larnaka, a Steaua Bukareszt zremisowała 0:0 z Schalke Gelsenkirchen. Znacznie więcej goli padło w meczach grupy L, w której Anderlecht Bruksela wygrał aż 4:1 z AEK Ateny, a Sturm Graz uległ Lokomotiwowi Moskwa 1:2.


Udostępnij na Udostępnij na

Grupa J

Spotkanie Steaua Bukareszt – Schalke Gelsenkirchen, które z powodu fatalnego stanu murawy na stadionie gospodarzy odbyło się w oddalonym ok. 400 km od stolicy Rumunii Cluj, zakończyło się bezbramkowym remisem. Pierwsza połowa nie należała do najciekawszych, choć przeważali w niej goście z Niemiec, wśród których znalazł się także kontuzjowany do niedawna bramkarz, Ralf Fährmann. Żaden piłkarz Schalke nie był jednak w stanie wykorzystać jednej z niewielu okazji na zdobycie bramki. Zawodnicy z Rumunii  w pierwszej części spotkania nie potrafili stworzyć sobie żadnej dogodnej szansy. Druga połowa wyglądała podobnie – to Schalke prowadziło grę i naciskało, choć wciąż bez szczęścia. W 65. minucie najlepszą okazję zmarnował Klaas-Jan Huntelaar, który z bliskiej odległości trafił w poprzeczkę, skąd piłka wróciła na boisko. Wraz z upływem czasu swoje szanse z kontrataków mogła mieć również Steaua, jednak defensywa Schalke, mimo kilku błędów, radziła sobie z nieporadnymi atakami Rumunów.

Drugi mecz w grupie J, w którym  zmierzyły się ze sobą Maccabi Hajfa i AEK Larnaka, także rozpoczął się od bezbramkowej pierwszej połowy. W drugiej Izraelczycy wyszli na prowadzenie po golu głową Mohammada Ghadira w 54. minucie gry. Gospodarze przez ostatnie dziesięć minut grali również z przewagą jednego zawodnika – czerwoną kartkę za nieprzepisowy wślizg zobaczył obrońca Larnaki, Ander Murillo. Ponieważ nie padło już więcej goli, Maccabi wygrało 1:0 i prowadzi w grupie z cennymi trzema punktami na koncie.

Grupa L

Wynikiem 4:1 zakończyło się spotkanie Anderlechtu Bruksela z AEK Ateny, które w pełnym wymiarze rozegrał Marcin Wasilewski. Gospodarze już w 14. minucie wyszli na prowadzenie po bramce Matiasa Suareza. Dwadzieścia minut później na 2:0 podwyższył Milan Jovanović. Grecy odpowiedzieli błyskawicznie – już po dwóch minutach do siatki trafił Leonardo, jednak radość piłkarzy z Aten ze zdobycia gola kontaktowego nie trwała długo: nie minęło pięć kolejnych minut, a swojego drugiego gola tego wieczoru zdobył Suarez. Anderlecht prowadził więc do przerwy 3:1.

Druga połowa w stolicy Belgii nie przyniosła już tylu ciekawych wydarzeń. Goście nie byli w stanie zdobyć przełomowej dla siebie bramki, a od 78. minuty grali w osłabieniu – Kostas Manolas zobaczył drugą żółtą kartkę. Zamiast gola dającego AEK nadzieję, w 84. minucie spotkania hat-tricka skompletował Suarez, ostatecznie grzebiąc tym samym marzenia Greków o dobrym wyniku w tym spotkaniu.

Ostatni mecz 1. kolejki Ligi Europy, Sturm Graz – Lokomotiw Moskwa, rozpoczął się z czterdziestominutowym opóźnieniem, spowodowanym kłopotami z zasilaniem reflektorów, które nie działały prawidłowo. Nie minął kwadrans spotkania, a gospodarze wyszli na prowadzenie – bramkę zdobył Imre Szabics. Goście nie zamierzali jednak dać się zdominować i w dwie minuty strzelili dwa gole – tuż przed 30. minutą na listę strzelców wpisali się Victor Obinna i Dimitrij Syczow. Bramka z 29. minuty okazała się ostatnią w tym meczu, Lokomotiw wygrał więc na wyjeździe 2:1.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze