Real najbogatszym klubem świata


Po raz kolejny prestiżowa firma Deloitte opublikowała ranking najbogatszych klubów świata. Drugi raz z rzędu na czele stawki znalazły się Real Madryt i FC Barcelona.


Udostępnij na Udostępnij na

Według analiz przeprowadzonych przez ekspertów Deloitte w ostatnim roku kluby zarobiły 4,3 mld euro czyli o 8% więcej niż w sezonie 2008/2009. Ten imponujący wynik pokazuje, że futbol potrafi walczyć z kryzysem gospodarczym, który dopadł większość krajów Europy.

Leo Messi, David Villa
Leo Messi, David Villa (fot. article.wn.com)

Kolejny raz na pierwszym miejscu znalazł się Real Madryt. „Królewscy” zarobili ponad 38 mln euro więcej niż w poprzednim sezonie, dzięki czemu w sumie na konto drużyny z Madrytu wpłynęło 438,6 mln euro. Na drugim miejscu tradycyjnie znalazła się FC Barcelona, która w ostatnim czasie borykała się z problemami finansowymi. „Blaugrana” w porównaniu z zestawieniem za sezon 2008/2009 zarobiła ponad 33 mln euro więcej. W sumie włodarze Barcelony mogą się cieszyć z przychodu o wartości 398,1 mln euro.

W sezonie 2009/2010 trzy najlepiej zarabiające kluby z czołowej dwudziestki odnotowały wzrost przychodów, co świadczy o trwałej odporności największych zespołów piłkarskich na skutki światowego kryzysu. Okazało się, że największe kluby są dobrze przygotowane, by stawić czoła problemom gospodarczym, dzięki dużemu wsparciu lojalnych kibiców, umiejętności przyciągania partnerów biznesowych i ogromnej grupie fanów przed telewizorami. Mimo mało spektakularnych, jak na standardy klubu, wyników na boisku, w sezonie 2009/2010 Real uzyskał o 41 mln euro więcej przychodów niż Barcelona. Jednak należy się spodziewać, że w kolejnej edycji Football Money League przychody FC Barcelona przekroczą 400 mln euro. Obok Realu, Barcelona stanie się więc drugim klubem sportowym, któremu uda się przekroczyć ten próg wpływów. Klub zawarł pierwszą wieloletnią umowę sponsoringową o umieszczanie logo sponsora na koszulkach drużyny na rekordową kwotę 165 mln euro w całym okresie obowiązywania kontraktu. Oczekuje się, że w ciągu najbliższych kilku lat walka o najwyższe miejsce w rankingu będzie się rozgrywać między dwoma hiszpańskimi superklubami – mówi Dan Jones, partner Sports Business Group w Deloitte UK.

Mimo że Real Madryt i Barcelona zajmują dwa czołowe miejsca, to dumni ze swoich klubów przede wszystkim mogą być kibice w Anglii. Siedem drużyn na co dzień walczących o miano tej najlepszej znalazło się w dziesiątce zestawienia Deloitte.

Obecny lider tabeli ligi angielskiej, Manchester United, zajmuje trzecią lokatę, zarabiając o ponad 20 mln euro więcej niż w roku ubiegłym. Wicelider, Arsenal Londyn, uzyskał przychody tylko 10 mln euro większe niż w sezonie 2008/2009, co nie może być powodem do nadmiernej radości.

Zupełnie inne nastroje panują w Manchesterze City, który zanotował największy skok w porównaniu z rokiem ubiegłym. „Citizens” awansowało aż o dziewięć pozycji, zarabiając 100 mln euro więcej niż w sezonie 2008/2009.

W tym roku wszystkie kluby z rankingu pochodzą z „wielkiej piątki” lig europejskich, z tego siedem zespołów jest z Anglii, po cztery z Niemiec i Włoch, trzy z Hiszpanii, a dwa z Francji.

 – Konsekwentne sukcesy na boisku i uczestnictwo w rozgrywkach Ligi Mistrzów UEFA okazały się kluczowe, by zachować najwyższe pozycje w rankingu. Czternaście klubów z czołowej dwudziestki uczestniczyło w sezonie 2009/2010 w rozgrywkach Ligi Mistrzów, a sześć brało udział w meczach Ligi Europejskiej od fazy grupowej – komentuje Alan Switzer, dyrektor Sports Business Group w Deloitte UK.

Pozycja w rankingu:

1 (1)     Real Madryt – 438,6 (401,4) mln euro
2 (2)     FC Barcelona –  398,1 (365,9) mln euro
3 (3)     Manchester United – 349,8 (327,0) mln euro
4 (4)     Bayern Monachium – 323,0 (289,5) mln euro
5 (5)     Arsenal – 274,1 (263,0) mln euro
6 (6)     Chelsea – 255,9 (242,3) mln euro
7 (10)   AC Milan – 235,8 (196,5) mln euro
8 (7)     Liverpool  – 225,3 (217,0) mln euro
9 (9)     Inter Mediolan  – 224,8 (196,5) mln euro
10 (8)   Juventus – 205,0 (203,2) mln euro
11 (20)     Manchester City  – 152,8 (102,2) mln euro
12 (15)     Tottenham Hotspur – 146,3 (132,7) mln euro
13 (11)     Hamburger SV  – 146,2 (146,7) mln euro
14 (13)     Olympique Lyon  – 146,1 (139,6) mln euro
15 (14)     Olympique Marsylia – 141,1 (133,2) mln euro
16 (16)     Schalke 04 – 139,8 (124,5) mln euro
17 (18)     Atletico Madryt  – 124,5 (105,0) mln euro
18 (12)     AS Roma – 122,7 (146,4) mln euro
19 (n/d)    Vfb Stuttgart – 114,8 (99,8) mln euro
20 (n/d)    Aston Villa – 109,4 (99,0) mln euro

* w nawiasie podano przychody w sezonie 2008/2009

Komentarze
~Bodzios (gość) - 14 lat temu

Co Juve robi w 10, jak nie ma nawet 15mln. na fabiano
lub forlana??

Odpowiedz
~simon_gt (gość) - 14 lat temu

wiesz, ze to ile klub ma kasy nie znaczy, ze
przeznaczy je na transfery ??
spojrz na Arsenal, maja 5 miesce (!!!), a co okienkko
transferowe skapia i wydaja najwyzej 10 kafli ...
;p;p

Odpowiedz
~michał zmuda (gość) - 14 lat temu

no mnie dziwi 4 miejsce bayernu monachium

Odpowiedz
~interrrnazional$ (gość) - 14 lat temu

"Jednak należy się spodziewać, że w kolejnej
edycji Football Money League przychody FC Barcelona
przekroczą 400 mln euro. Obok Realu, Barcelona
stanie się więc drugim klubem sportowym, któremu
uda się przekroczyć ten próg wpływów"Dziwi mnie
to biorąc pod uwagę długi Dumy
Katalonii.Czytałem gdzieś wypowiedź kogoś ze
środowiska Barcy,że przychody za poprzedni sezon
są ujemne.Zresztą Real też jest zadłużony tak
jak prawie każdy klub ligi hiszpańskiej(prawie-bo
problemu z tym nie mają zespoły Malagi i Racingu te
zespoły przejęli przecież inwestorzy z Bliskiego
Wschodu.Słyszałem że w oba zespoły latem ma być
zainwestowane bagatela 200 mln euro.)Barcelona ma
dług wynoszący aż 489 mln.Ba niech kibice nie
myślą że możę do nich przyjść Fabregas bo
gdyby przyszedł to zadłużenie wzrosło by o
kolejne 200 mln bo takim ciosie nie można byłoby
sie podnieść.Długi Realu to prawie 300 mln z
samych kredytów ale królewscy spłacają je z
dość dobrym skutkiem dzięki czemu mogą sobie
pozwolić na kupowanie graczy za grube pieniądze.Ale
w najgorszej sytuacji jest ManUtd.Glazerowie
doprowadzili do tego że Czerwone Diabły są winne
rożnym bankom itd miliard funtów!!!Dlaczego mówię
o tym bo uważam że w następnym notowaniu ta
tabelka może przewrócić się do góry nogami.Na
pewno na zdecydowany plus jest Bayern i cała
Bundesliga tam zespoły są świetnie zarządzane.
Nie długo do ścisłej czołówki może dołączyć
Liverpool który spłacił już to co miał do
spłacenie i odbudowywuję zespół.

Odpowiedz
~chalwaa (gość) - 14 lat temu

Manchester Utd. na 3 i tak ma być :D ! Nie wydają
na zawodników a są 1 w lidze i mam nadzieje że
wygrana w lidze i nie tylko będzie!:)

Odpowiedz
~.... (gość) - 14 lat temu

A gdzie kluby z polski :D

Odpowiedz
~Monachium (gość) - 14 lat temu

Za rok Bayern będzie 1 lub 2 bo City może być
również na 1. A real i barca druga dziesiątka i
mu też.

Odpowiedz
~... (gość) - 14 lat temu

19 (n/d) Vfb Stuttgart – 114,8 (99,8) mln
euro

a w Bundeslidze 17 miejsce xD

Odpowiedz
~Marcin77 (gość) - 14 lat temu

Oczywiście cieszę się,że mój REAL MADRYT
prowadzi w tak fajnej kategorii...Ale powiem
szczerze,że...że świat staje na głowie z tymi
kwotami w piłce nożnej ;/ Mój Boże-takie
pieniądze8/

Odpowiedz
~diego (gość) - 14 lat temu

Zastanów się koleś, czy nie chciałbys pisac dla
igola... podoba mi sie twój tok myslenia (podobnie
jak ja patrszysz na rozne sprawy). Info też masz
podobne... chętnie się takie cos czyta - oczywiscie
musialbys to dopracowac i rozwinac, ale to chyba nie
problem ...

Odpowiedz
~Kuba (gość) - 14 lat temu

Manchester City niby taki bogaty a na 11 miejscu

Odpowiedz
~patrosXD (gość) - 14 lat temu

man city jest bardzo bogaty bo jego włascicielem
jest szejk a ten ranking dotyczy przychodów klubu
czyli to ile klub zarobił w danym sezonie. Moim
zdaniem w nastepnym rankingu "The Citizens" awansują
do czołowej 5

Odpowiedz
~... (gość) - 14 lat temu

To nie jest ranking najbogatszych klubów tylko
klubów który w zeszłym roku miały największy
przychód.

Odpowiedz
~cvcvcv (gość) - 14 lat temu

a o dlugach realu nie wspomną....ta druzyna ma takie
dlugi ze przez 100lat sie nie wyplaci

Odpowiedz
~nnn (gość) - 14 lat temu

jesli włodarze city bawili by sie w najbogatszy klub
to spokojnie sa w stanie przeznaczyc jakies 10
miliardow euro

Odpowiedz
~xxx (gość) - 14 lat temu

real ani jednego pucharu w tamtym sezonie i
najwieksze przychody...powiem ze Real to nie jest
futbol....oni poprostu sa gowniana firma sprzedajaca
koszulki kubki i inne gadzety...blee

Odpowiedz
~Marcin77 (gość) - 14 lat temu

A Ty jesteś głupi bardziej ,niż ustawa
przewiduje...!!!8/

Odpowiedz
~OOO_OOO (gość) - 14 lat temu

http://www.youtube.com/watch?v=8fvxeZ54YW8
najlepsi piłkarze XXI wieku

Odpowiedz
~Kacper (gość) - 14 lat temu

Super wypowiedź zasługująca na pochwały malaga
już kupuje bynajmniej szuka wzmocnień racing to
klub któremu kibicuję dlatego że mieszkałem w
Hiszpani a mój dziadek Kibicował właśnie
Racingowi

Odpowiedz
VILLA7 (gość) - 14 lat temu

Jak tacy bogaci to niech sobie kupią pożądnego
obrońce a nie jak dziady grają FC BARCELONA
RZĄDZI

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze