Real – Barcelona bez rozstrzygnięcia


14 sierpnia 2011 Real – Barcelona bez rozstrzygnięcia

Pierwszy akt dwuczęściowej sztuki nazywanej Superpucharem Hiszpanii nie przyniósł rozstrzygnięcia. Na Santiago Bernabeu po szybkim i ciekawym meczu Real Madryt zremisował z Barceloną 2:2. Gran Derbi numer jeden w sezonie 2011/2012 nie zawiodło – rewanż już w środę na Camp Nou.


Udostępnij na Udostępnij na

Mesut Oezil został autorem pierwszego gola sezonu w Hiszpanii
Mesut Oezil został autorem pierwszego gola sezonu w Hiszpanii (fot. skysports.com)

Początek sezonu na Półwyspie Iberyjskim już dawno nie zapowiadał się tak efektownie. W dwumeczu o Superpuchar Hiszpanii naprzeciw siebie stanąć miały zespoły Realu Madryt i FC Barcelona, i po dokładnie 103 dniach przerwy kibice znów mogli liczyć na emocje związane z El Clasico. Ostatni raz kibice w Hiszpanii takim atomowym początkiem sezonu zostali uraczeni w 1997 roku. Wtedy, tak jak i w trzech pozostałych przypadkach, kiedy Real grał o superpuchar z „Barcą”, górą byli „Królewscy”. Ale to „Duma Katalonii” jest liderem pod względem liczby triumfów w pucharze – dotychczas po to trofeum sięgała dziewięciokrotnie. Klub ze stolicy wygrał superpuchar o jeden raz mniej, i właśnie ta chęć wyrównania wyniku Barcelony mogła wskazywać „Królewskich” jako nieznacznych faworytów, zwłaszcza pierwszego meczu na Santiago Bernabeu. Za podopiecznymi Jose Mourinho przemawiała też fenomenalna forma w okresie przygotowawczym – siedem spotkań, tyleż zwycięstw i bilans bramkowy 27:5. Argumentem Barcelony miał być oczywiście Lionel Messi, który ma niewątpliwie patent na strzelanie bramek Realowi – Argentyńczyk już dziesięciokrotnie umieszczał piłkę w siatce bramki „Królewskich”. A jak to wyglądało na boisku?

Zgodnie z przewidywaniami pierwsi do ataku ruszyli gospodarze, ale pierwszą groźną sytuację stworzyli dopiero po dziesięciu minutach. Z lewego skrzydła piłkę w pole karne dośrodkował Cristiano Ronaldo, a kąśliwy strzał Karima Benzemy wspaniałą robinsonadą obronił Victor Valdes. Chwilę później golkiper „Blaugrany” musiał już jednak skapitulować. Znów w głównej roli wystąpił Benzema, który w narożniku pola karnego ograł swojego rodaka Abidala i dograł piłkę do Oezila, któremu nie pozostało nic innego, jak dopełnić dzieła i wyprowadzić „Królewskich” na prowadzenie.

Szybko stracona bramka wyraźnie zdeprymowała Barcelonę, która w niczym nie przypominała maszyny do wygrywania z zeszłego sezonu. Niewidoczny był zwłaszcza ten, który na Santiago Bernabeu miał błyszczeć, czyli Lionel Messi. Argentyńczyk był dobrze odcinany od podań i nie miał szansy rozpędzić się z piłką i stworzyć zagrożenia pod bramką Ikera Casillasa. Ale co nie udało się Messiemu, doskonale zrealizował drugi supersnajper „Blaugrany” – David Villa. Reprezentant Hiszpanii w 35. minucie technicznym strzałem sprzed pola karnego wyrównał wynik spotkania. Casillas był w tej sytuacji bez szans – uderzenie Villi było perfekcyjne i piłka zatrzepotała w okienku bramki gospodarzy. Chwilę później na prowadzeniu była już „Barca”. Tym razem bohaterem katalońskich kibiców został niewidoczny wcześniej Messi. Argentyńczyk okazał się sprytniejszy od trzech obrońców Realu i w sytuacji sam na sam z Casillasem nie dał golkiperowi Realu żadnych szans.

Mimo prowadzenia do przerwy, dopiero od początku drugiej połowy Barcelona zaczęła przypominać zespół z poprzedniego sezonu. Podopieczni Pepa Guardioli grali z pełną swobodą, wymieniając sporo podań oraz prezentując indywidualne akcje techniczne – w tym przodował zwłaszcza kreowany na nową gwiazdę „Blaugrany” i reprezentacji Hiszpanii, Thiago Alcantara. Przewaga „Dumy Katalonii” skończyła się jednak… golem dla „Królewskich”. W polu karnym dobrze odnalazł się Pepe, odegrał na szesnasty metr do Xabiego Alonso, a ten mocnym, płaskim strzałem pokonał Valdesa. Real mógł pójść za ciosem, ale Ronaldo najpierw z rzutu wolnego, a potem strzałem z woleja w polu karnym nie zdołał znaleźć sposobu na dobrze dysponowanego Victora Valdesa. Hiszpana nie pokonał też Benzema, który z pięciu metrów uderzył głową wprost w ręce bramkarza „Blaugrany”.

W ostatnim kwadransie przeważali „Królewscy”, ale nie potrafili udokumentować tego zdobyczą bramkową. Gospodarze mogli mieć na pięć minut przed końcem meczu szansę ustalenia wyniku strzałem z rzutu karnego, gdyby arbiter spotkania dopatrzył się faulu Valdesa na Cristiano Ronaldo. Pan Teixeira Vitienes na „jedenastkę” jednak nie wskazał i mecz zakończył się remisem 2:2.

Komentarze
~WielkieYo (gość) - 13 lat temu

Ulalala Benzema coś Ty zrobił najlepszego!Real
zasługiwał na zwycięstwo był lepszy miał więcej
okazji,ale brakowało kropki nad "I".No Karim
musiałbyś sam wygrać mecz na Camp Nou ,aby
odkupić winy.Dlatego jestem za tym żeby Higuain
był "9" w Realu Madryt kto się ze mną
zgadza?Generalnie to jeszcze był faul na Ronaldo w
polu karnym,a już myślałem że wraz z nowym
sezonem skończy się to "sedziowanie" i arbiter nie
będzie wypaczał wyniku spotkania.No a my narzekamy
na polskich arbitrów.

Odpowiedz
Gol (gość) - 13 lat temu

Bez rozstrzygnięcia, tak ale wynik wskazuje na
Barcelonę. Ogólnie Real grał dobrze i zawsze jak
gra dobrze to dostaje z Barceloną baty. Śmiałem
się do rozpuchu kiedy komentator cały czas
jeździł po Villi i Messim że drepczą że nic nie
grają. Jeden strzelił kapitalna bramkę, a drugi
znalazł się w takiej sytuacji że tylko Benzema by
nie trafił. Właśnie co do niego to kibice Realu
powinni go powiesić 5 setek, 0 bramek. Tragiczna
postawa tego zawodnika. Zmiany w Realu nic nie dały
i ogólnie Mou nie wypaliły. Podstawowy skład był
ok i gdyby nie świetna bramka Villi to mecz zapewne
potoczyłby się inaczej. Tak niestety Real
prawdopodobniej traci Super Cup. Wiadomo że na Camp
Nou wygrać z Barcelona jest niesamowicie trudno
(Mourinho się to jeszcze nie udało).
Co do postawy Obrony Barcelony to można to
przemilczeć, grała tragicznie gorzej zagrał tylko
Benzema który nie potrafi pojąć jak strzelić
bramkę.
Pomoc całkiem całkiem i fatalny atak. Messi
dotknął piłkę 4 razy, Villa 3 (obaj mają po
jednej bramce) świetny, fenomenalny Sachez, który
mijał razem z Thiago po 3 zawodników Realu na raz.
A już Sachez chyba pobił rekord w mijaniu Marcelon,
na którego nijak nie mogli znaleźć sposobu inny
gracze.
Potem wlazł Pedro również powiew świeżości.
Klasa sama w sobie.
Barcelona wybiła z uderzenia Realu, myślę że
najlepszym sposobem wygrania na Camp Nou będzie
szybko strzelona bramka. Jeśli szybko ją strzelą
całą motywację Realu szlag trafi, potem zdobędą
drugą bramke i będzie mieli powtórkę z listopada
zeszłego sezonu.

Odpowiedz
~katalończyk (gość) - 13 lat temu

mieliśmy gorszy skład przez 45 mni a
prowadziłiśmy 1-2 nie było puyola podstsawowy
gracz pique też nie było dopiero w drugiej połowie
weszedł xavi też20 min grał a z reguły gra90 ale
był kontuziowany wiec real miał lepszy skład i
dlatego lepiej grał gdyby xavi był w srodku pola to
by real takiej przewagi nie miał uważam wynik za
sprawiedliwy fenomenalny gol Davida VIlli geniusz
LEONELA MESSIEGO to już11 gol MESSIEGO PRZECIW
REALOWI I KTO JEST LEPSZY a ronaldo 2 wiec uważam ZE
W HISZPANII TO MESSI POWINIE W UBEGŁYM SEZONIE BYĆ
KRÓLEM STRZELCÓW

Odpowiedz
~szwajc1212 (gość) - 13 lat temu

jakieś tłumaczenie że nie było tego czy tamtego
nic nie da bo innych w meczach z barceloną nikt nie
tłumaczy . Się mówi różne frazy że to że tamto
ale nikt nie chce na antenie zauważyć tego że to
właśnie real mourinho tworzy najwięcej okazji do
bramek a jego ekipa jest najbardziej bramkostrzelna
na świecie . ktoś kto napisze ronaldo grał
słabiej w tym meczu od messiego to gratuluję
poczucia humoru . ani Portugalczyk ani argentyńczyk
moim zdaniem nie jest najlepszym piłkarzem świata
więc jakieś takie porównania są na wyrost .

Odpowiedz
fapfap (gość) - 13 lat temu

Ronaldo nie grał lepiej od Messiego tylko dłużej
był przy piłce ale jakoś nie mógł wbić się do
siatki

Odpowiedz
~Rabiosa (gość) - 13 lat temu

Jestem zla na sedziego ze nie podyktowal rzutu
karnego, ten karny nalezal sie Realowi.

Odpowiedz
~Andrigo (gość) - 13 lat temu

Tu nie warto sie kłucic kto grał lepiej. Ronaldo
czy Messi. Biorąc pod uwage cały mecz to jednak
Messi swoją lepszość udowodnił strzelając
bramkę która była nieco śmieszna bo ten duet
marcelo i carvalho na boku to jest tępy jak ruski
czołg za przeproszeniem ruskiego wojska. a
Szwajc1212 ty to ja ci musze pogratulowac dobrego
humoru. uwazasz że Messi nie jest najlepszy na
swiecie? Jest. będziesz sie pewnie Xavim
bronił(najlepszym ROZGRYWAJĄCYM świata)ale on jest
najlepszy w rozgrywaniu, ma przegląd pola 100%-owy..
a Messi on to ma też i jeszcze wiele innych
atutów...

Odpowiedz
~szwajc1212 (gość) - 13 lat temu

twoja obserwacja piłki nożnej mnie przeraża a
jeszcze obrażasz piłkarzy realu . Ktoś tu za
chwilę wejdzie i napisze inwektywę na piłkarza
barcelony i się zacznie ...

Odpowiedz
~Halamadrid (gość) - 13 lat temu

Sedzia jak zwykle pomogl barcelonie... 2
niepodyktowane karne a messi mial fart bo pepe sie
poslizgnal ale villa bramke strzelil faktycznie
piekna :) nie mniejszym wyczuciem akcji wykazal sie
ozil benzema nie mogl sie wstrzelic ale swietnie gral
tylem do bramki i zaliczyl asyste. Ostatecznie badzmy
szczerzy... Real powinien wygrac...

Odpowiedz
Gol (gość) - 13 lat temu

Jesteś kibicem Realu i nie możesz przyjąć że
twój zespół nie potrafi u siebie pokonać
Barcelony. Czytałem twoje wszystkie komentarze na
tych stronach i widać że porażka (jeszcze nie do
końca) bardzo cię boli. W poprzednim komentarzu
napisałeś że Real ma najbardziej bramko strzelą
ekipę na świecie, dobre sobie. Szkoda że w meczu z
Barcelona ta bramkostrzelna ekipa w zeszłym sezonie
strzeliła 3 bramki, natomiast Barcelona 9.
Jeżeli chodzi kto jest lepszy Messi Ronaldo to w tym
meczu Ronaldo był lepszy, nie będę tutaj mówił
nic o tym że Messi był na 2 treningach po wakacje i
zdobył bramkę.
Post wyżej Twoja obserwacja mnie przeraża,
właśnie to mnie też nie pokoi, Messi nie ma
przeglądu pola, jest napastnikiem który nie potrafi
zagrać takiej piłki jak Xavi. Ale z racji jego
umiejętności jest najlepszy na świecie.

katalończyk - Messi królem strzelców mógł być
gdyby zdobywał bramki, Ronaldo pod koniec sezonu
zanotował 100 % skuteczności i zasłużył na to
trofeum.

Rabiosa - Jesteś fanką Realu, więc dla ciebie
karny należał się 100 % natomiast ja cały czas
widzę że Valdes najpierw podnosi rękę, a chwile
potem Ronaldo na nią wpada. Dodatkowo dokłada coś
do siebie, po podczas meczu wielokrotnie widziałem
taką sytuacje choćby w Serie A, kiedy do zawodnik
zahaczony łokciem ręki, nie upadał jak kłoda,
tylko biegł dalej na pełnej szybkości.

Wracając jeszcze do komentarza Szwajc1212, dodam
tylko że może okazje bramkowe to oni tworzyli,
gdyż Barcelona środkowych obrońców nie miała. A
jak już coś tam grali, to zostawiali za dużo
miejsca i myślę że gdyby grał Alves, Puyol,
Pique, Abidal to Real tak dużo szans by nie miał.

Dodatkowe podziękowania należą się sędziemu, za
to że tak ładnie sędziował pod Real (jestem
obiektywny) mógł pokazać z 3-4 kartki piłkarzom
Realu natomiast Barcelonie przynajmniej 2. Dodatkowo
komentatorzy również widocznie z Real. (Szpakowski
wszedł do studia z szalikiem Realu)

Odpowiedz
~Gdy Real jest przy piłce (gość) - 13 lat temu

Real powinien wygrać ten mecz 5-2.2 karne należały
się realowi barcelona jest słaba skończyła się 5
minut dla realu.

Odpowiedz
~Halamadrid (gość) - 13 lat temu

Ze ktos uwaza ze messi jest najlepszy to niech sobie
uwaza ale niech nie wjezdza na pilkarzy realu bo to
jest smieszne slyszec tekst w stylu: "je*ac real"
albo "ronaldo to ciota i nie umie grac" bo to jest
nieprawda bo bramka messiego nie byla przejawem jego
geniuszu tylko fartem bo sie pepe poslizgnal a
pichini cr7 nie bylo przypadkowe. Kartki mogl
pokazac ale powinny byc 2 karne i nikt nie zaprzeczy
a dla valdesa bo to bylo perfidne... a ze szpakowski
za realem to nie wiedzialem xd

Odpowiedz
~HalaMadrid MiloCR9 (gość) - 13 lat temu

messi strzelił gola bo sfaulowal pepe a nie pepe sie
poslizgnal!

Odpowiedz
Gol (gość) - 13 lat temu

Gdzie ty masz 2 karne ? Chyba nie powiesz mi za to
że Ronaldo wpadł w rękę VV i się przewrócił to
karny, chyba nie powiesz mi że przypadkowe odbicie
od Abidala ręką to karny. W takim razie nie znasz
zasad piłki nożnej. Abidal dotknął piłkę
przypadkowo, a nie było to zagranie celowe. Wtedy
sędzia może takie zagranie zignorować. Wystarczy
oglądnąć Derby Mediolanu 2011 kiedy to Seedorf
strzelał na bramkę, a Maicon podniósł ręką
skacząc do góry i karnego nie było.

Co do drugiego rzekomego faul na Ronaldo, to ja w
takiej sytuacji się nie przewrócił, niewiem jak
ty. Ronaldo widział że VV podnosi rękę i miał
bardzo dużo czasu na przeskoczenie, albo obiegniecie
jego. W Lidze Angielskiej za takie coś dostałby
żółta kartkę za udawanie.

Byłem w tym meczu obiektywny i obiektywnie także
oceniałem komentatora.
Ozil strzał z 7 m, Szpakowski wrzeszczy do mikrofonu
jakby to Polska reprezentacja w dniu finału
mistrzostw świata strzeliła.
Cudowna bramka Villil "ładna bramka" (po cichu) "to
jest właśnie David Villa".
Cóż ciągle Barcelona faulowała, grała słabo,
nie zasłużyła na to, na tamto. Ciągle Real był
lepszy itp.

Odpowiedz
~szwajc1212 (gość) - 13 lat temu

to że barcelona ma dwóch środkowych obrońców i
czasami grają tam defensywnymi pomocnikami żeby
zagrać wyżej to nie masz co marudzić bo taka jest
taktyka .z barceloną bramki strzelają i będą
strzelać bo od czasu pamiętnego 5 do 0 wiele się
zmieniło . messi bez xaviego nie istnieje i wiele
razy to udowodnił a teza komentatorów że w
argentynie jest sam jest bardzo zabawna . taka
ciekawostka że real tracił punkty w lidze nie
dlatego że nie było ronaldo ( wtedy jego obowiązki
przeją benzema ) tylko jak nie grał alonso . inter
z barceloną w grupie osiągał lepsze wyniki bez
messiego niż z nim w fazie play off. teraz te dwa
kluby kupiły zawodników którzy będą mogli
zastąpić swoich liderów i zobaczymy jak to będzie
. najlepsi piłkarze świata w historii byli
prawdziwymi wodzami wszystkich swoich drużyn .

ps co do stronniczości sędziego i szpakowskiego mam
zupełnie odmienne zdanie :)

Odpowiedz
~kaka (gość) - 13 lat temu

Mecz byl ciekawy juz bez tak dużej ilosci fauli,
wynik dobry dla oka bo Real bedzie musial atakowac,
szkoda ze benzema choc jednej bramki nie strzelil, a
barcelona miala szczescie 2 akcje i. 2 gole, ja
wierze ze Real zdobedzie superpuchar Hala Madrid

Odpowiedz
~111111 (gość) - 13 lat temu

nie dal karnego!!!!!!!

Odpowiedz
~laminator (gość) - 13 lat temu

tak kurde Messi Bramke strzelił bo kedhira zrypał i
pepe sfałlował i gola strzelił !!! A ja kto lamił
tak jak w copa america

Odpowiedz
Gol (gość) - 13 lat temu

Człowieku co ty piszesz ? Bo połowy z twoich zdań
jest dla mnie nie zrozumiała.
Inter - Barcelona w grupie grał Messi wbił nawet
bramkę Interowi. Messi bez Xaviego nie istnieje,
może i tak bo on ma świetny przegląd pola potrafi
znakomicie dograć piłkę i po prostu gra
niesamowicie. Napisałem to wyżej, ale Messi ma jak
dla mnie znakomity Drybling, strzały oraz nawet
całkiem całkiem podania (Barcelona - Real 5-0 2
razy asysty). Cóż z Interem może i tak, ale z
innymi klubami lepsze wyniki osiągała jednak z
Messim. O jakich dwóch klubach mówisz Interze i
Barcelonie, czy Interze i Realu. Inter nie kupił
jeszcze żadnego rasowego zawodnika (w
przeciwieństwie do zapowiedzi), na razie słychać
jakiś bełkot o Tevezie który prawdopodobniej
zostanie w City. Inter dodatkowo sprzedaje Sneijdera
do Manchesteru. Barcelona w miejsce Messiego nie kogo
nie kupiła Sanchez jest zmienikiem Vill, Messiego,
Pedro natomiast Fabregas będzie prawdopodobniej
grał w pomocy i zabierze miejsce Thiago. Mówisz że
Real z Barceloną bramki strzelał i będzie
strzelał no rzeczywiście 3 - 9 to jest super wynik,
jak na klub który w jednym okienku potrafił wydać
256 MLN Euro.
"barcelona ma dwóch środkowych obrońców i czasami
grają tam defensywnymi pomocnikami żeby zagrać
wyżej to nie masz co marudzić bo taka jest taktyka"

Już mniejsza z tym że Barcelona musiała tak
zagrać z konieczności, ale środek obrony to
najważniejsza części właśnie obrony. Dzięki
temu że wczoraj grali tam pomocnicy dochodziło do
tylu podbramkowych sytuacji (Benzema).
Pozatym czasem grają tam defensywnymi pomocnikami,
żeby podejść bliżej ? Ciekawe kim ? Chyba
obrońcami ? Puyol i Pique grają czasem podchodzą
czasem do rzutów rożny i czasem biegną do przodu,
ale zaraz wracają nie przeprowadzają żadnych nie
wiadomo jakich dzikich ataków.

Odpowiedz
~sdsdsds (gość) - 13 lat temu

nie bylo karnego...pozatym barca na luzie i lepsza od
realu i w rewanzu to ona wygra

Odpowiedz
~Grzybiarz134 (gość) - 13 lat temu

Gol Messi nie wbił bramki z Interem tylko Pedro,
każdy ma prawo do błędu.
Posty Szwajc1212 również i mnie śmieszą :P
Pomocnicy defensywni w środku obrony, chyba jakiś
trener samobójca by coś takiego zrobił nie z
konieczności. Przede wszystkim oni nie są
przyzwyczajeni do gry w powietrzu, bliskiego
trzymania się tak aby nie przeszedł żaden rywal.
"Wtedy jego obowiązki przeją Benzema" ten który na
10 setek nie strzeli ani jednej bramki ? Bez Alonso
Real nie umie wygrywać zgodzę się, czyli jeżeli
Alonso złapie kontuzje to Real przegra i LM i PD ?
Czy tak ? Jestem kibicem Milanu, wczoraj słyszałem
wypowiedzi Szpakowskiego, jak i jego kompana i
widziałem jak się zachowuje sędzia. Jesteś
kibicem Realu, więc gdy Szpakowski powiedział coś
dobrego o Barcelonie uznałeś że jest za nią, a
kiedy komplementował cały czas Real i jego grę
tego nie usłyszałeś. Sędzie dla Barcelony, Karny
Pedro, Khedira korkiem w głowe Abidala, Faul Pepe,
Chamskie wjazdy w Iniesta. Co chwilę faule na
Sanchezie i sędzie jest za Barceloną ? Przypomnę
tylko że żaden powyższy faul nie dostał nawet
żółtej kartki. Natomiast Barcelona 1 Alves
dopuścił się faulu groźnego odrazu żółta
kartka, Sanchez przypadkowo zagrał ręką żółta
kartka.
Najwiecej do powiedzenia tutaj mają akurat kibice
obcych drużyn, wiadomo przecież że kibic Realu nie
powie wprost że jego zespół był przychylny
sędziemu.

Odpowiedz
~szwajc1212 (gość) - 13 lat temu

chodzi o zawodników takich jak sahin czy cesc
którzy pozwolą czasem odpocząć prawdziwym liderom
czyli xaviemu i xabiemu . napisałem że od czasu
pamiętnego 5 do 0 real strzela bramki barcelonie i
to że strzela ich dużo więcej niż ona to też
prawda .interowi bramki w tym pamiętnym sezonie w
grupie strzelali pique i pedro . gdyby ktoś miał z
realu taki tupet jak xavi po meczu powiedział by że
barca nie chciała grać w piłkę . taka ciekawostka
że real w pucharze króla też oddał więcej
strzałów więc prowokacje tego typa są dla mnie
śmieszne.co do wydanej kasy na transfery to nikt nie
wydaje ich lepiej bo kasa się zwraca . dla
porównania chelsea i city muszą dokładać
pieniądze z kieszeni właścicieli . co do tego kto
kiedy trenuje i ile się ma środkowych obrońców w
kadrze decyduje trener guardiola nikt inny a w tym
meczu barca była zwyczajnie słabsza . w pierwszym
sezonie pepa w barcelonie przed pierwszym el clasico
real miał kontuzjowanych zawodników aż jedenastu
w tym rud robben guti sneijder i wielu innych a mimo
to cieszyłeś się pewnie z wygranej więc o tą
słabą grę barcelony miej żal do jej trenera nie
do mnie .

Odpowiedz
~esto (gość) - 13 lat temu

benzema się skompromitował ja czekam na falcao

Odpowiedz
~Grzybiarz134 (gość) - 13 lat temu

Strzela dużo więcej bramek niż Barcelona ?
Człowieku nie kompromituj się Gol napisał tobie
dwu krotnie jaki jest wynik ich rywalizacji z
zeszłego sezonu czyli Real 3 - Barcelona - 9. Ty
natomiast opowiadasz że Barcelona strzela mniej
bramek.
Ja nikt do trenera o słabą grę się nie żali, to
ty teraz sobie coś w mówiłeś. My ci akurat
zręcznie wytłumaczyliśmy kto to jest Środkowy
Obrońca i dlaczego nie może go zastąpić
defensywny pomocnik. A co mnie obchodzi kto ile
oddaje strzałów ? W pucharze króla, bramki się
liczą. Powiem ci teraz znane powiedzenia gra bez
farta ch** warta lub szczęście sprzyja lepszym. A
jeżeli chodzi o wypowiedź Xaviego z zeszłego
sezonu to się z nim zgadzam, Real ustawił sobie bus
w polu karnym i leciał tylko kontrami, natomiast
Barcelona broniła się i również atakował
(miernie ale jednak). Dodatkowo ja napisałem że
Interowi bramki strzelił Pique i Pedro bo pamiętam
ten mecz nie wiem dlaczego to powtarzasz.

Odpowiedz
~szwajc1212 (gość) - 13 lat temu

zacznę od tego że pisałeś tylko o pedro to
pierwszy aspekt twojego wtrącania się . jest taki
powiedzenie że mourinho gra toporną piłkę wiec
napisałem golowi o sytuacjach bramkowych i o
bramkach strzelanych na wielu frontach przez real .
jak był w interze też to była najbardziej
bramkostrzelna ekipa w swojej lidze .jeśli bramki
się liczą drogi grzybiarzu to po tym meczu w ten
sposób xavi się nie powinien wypowiadać bo to real
ją strzelił . powiedział jeszcze że puchar króla
jest mało ważny czym podważył bogatą historie
barcelony w tym pucharze . oglądam mecze barcy i
mnie akurat nie zdziwiło ustawienie mascherano i
abidala . guardiola często tak robił bo ma tylko
dwóch środkowych obrońców w kadrze nominalnych(
poza milito który był za słaby ) więc to tylko
jego wina że w obronie barcelona wypadła tak słabo
i nie rozumiem po co te tłumaczenia . było 5 do 0 i
napisałem że po tym wyniku się zmieniło a obecnie
to wygląda 6 do 5 dla barcelony . co do komentarzy
to myślę że nie zachwycali się bo nie było czym
. miłościwie nam komentujący la ligę pan
orłowski pewnie by coś znalazł ;P to on właśnie
w poprzednim sezonie kiedy ronaldo oddał karnego
ramosowi stwierdził że jest bez siły ( w tym meczu
cris strzelił 3 bramki puzniej baskom ) a kiedy real
zgubił punkty w środku sezonu i barca zyskała
przewagę krzyczał - to już nie jest liga szkocka
to liga Francuska za panowania lyonu ... chodziło
oczywiście o to że w tej lidze nie liczą się dwa
kluby a tylko jeden . lyon wygrał 7 razy ligę z
rzędu a barcelona teraz już wiemy ma trzeci puchar
mistrza kraju w kolejności . ona nie jest nawet nie
jest interem puki co . więc jeśli tak chamskich i
nie prawdziwych komentarzy wam brakuję to tylko
dlatego że nie lubicie realu a nie dlatego że
szpaku go lubi .

strzały real 20 barcelona 4

strzały celne real 9 barcelona 2

więc się nie dziwie dlaczego cię to nie interesuje

Odpowiedz
~Jaro (gość) - 13 lat temu

Nie odpowiadajcie na posty tych kiboli z Madrytu bo
oni i tak wiedzą swoje, żadne argumenty do nich nie
trafiają, prawda jest tylko po ich stronie.
Szwajc1212 i jego najlepsze hasła typu" wg. Xaviego
puchar Króla jest nic nie ważny dla Barcelony"
dalej porównanie Sahina do Fabregasa (kpina) itp.
Inne posty sekty Realu: należały się dwa karne dla
Realu czy Messi faulował Pepe przy bramce itd.
hahaha śmiechu warte. Szwajc1212 specjalnie dla
ciebie wróciłem do tej wypowiedzi Xaviego i
przekręciłeś jego słowa bo powiedział że Puchar
Króla jest dla Barcy mniej ważny niż mistrzostwo
Hiszpanii i wygranie LM, były również gratulacje
dla piłkarzy Realu za zwycięstwo w dogrywce więc
nie szerz fałszywej propagandy. Co do meczu- tak
Real był lepszy, miał więcej z gry, zdominował
eksperymentalnie ustawioną Barcę, mógł mecz
spokojnie wygrać ale.... wygrywa ten kto strzeli
więcej bramek. Porównanie Messi vs C.Ronaldo nie ma
sensu bo nieprzygotowany Messi- niewidoczny przez
cały mecz ale bramka i asysta a żeluś jak zwykle
dużo szumu, chęci, symulanctwa ale brak chłodnej
głowy i opanowania, w rezultacie- gówno. Skoro
karny dla Realu to karny dla Barcelony- faul Marcelo
na Pedro. Pepe czy Sami Khedira wg. mnie pomylili
futbol z karate lub kung-fu, o Pepe już tyle
pisałem że nie będę się więcej wypowiadał-
szkoda słów. Co do Barcy- obrona fatalnie
zorganizowana bo pierwszy raz grali w takim
zestawieniu, Abidal i Mascherano bardzo słaby mecz,
kapitalny mecz Valdesa, niezły Xabi Alonso. Wnioski-
skoro Real nie potrafi wygrać z tak słabą
Barceloną to w rewanżu nie ma szans bo Barca
wystawi zupełnie inny skład. Przed meczem
typowałem 1-2 dla Barcy bo myślałem że zagrają
Xavi,Pique i Busquets, cóż niewiele się
pomyliłem.
Szwajc1212 wszyscy wiemy jakie były statystyki z
tego meczu czy z Pucharu Króla- jak się chcesz
licytować to przytoczyłbyś też statystyki z
wcześniejszych Gran Derbi gdzie Real stanowił tło
dla Barcy- wtedy można coś porównać. Od trzech
lat kibole Realu Madryt mają okazję udowodnić
dlaczego Real jest lepszy od Barcelony- tylko nie w
pysku a w czynie bo jak na razie to ten wasz wielki,
nadmuchany co roku, wielki balon pęka z hukiem przy
każdej okazji. W sumie to trochę mi was żal... ;]

Odpowiedz
~szwajc1212 (gość) - 13 lat temu

większość rzeczy które napisałeś nie dotyczą
tematu np ja nie atakowałem sędziego tego spotkania
lub nie pisaliśmy kto lepszy nuri czy cesc . xavi to
stary hipokryta który udaje przywiązanie do swojego
regionu i bagatelizował puchar który był dla
barcelony taki ważny . gdyby powstańcy warszawscy i
żołnierze pod Wizną byli takimi bohaterami w
gębie jak ci katalończycy to nigdy polska by nie
była wolna . i jeszcze jedno ci wyjaśnię to
guardiola jest przeznaczony do przygotowania do tego
meczu i sam twierdzi że zrobił to słabo więc
twoje ataki na cristiano nic tu nie dadzą .

Odpowiedz
~Andrigo (gość) - 13 lat temu

ja równierz wszystkie twoje komentarze czytam na
igol.pl i kazdy Ci mówi i ja tez jakie twoje
komentarze są chore... człowieku powiedz mi co w
tekscie moim poprzednim jest nie tak...? że Marcelo
i Pepe czy tam kto inny zachowali sie jak typowi
Polscy obrońcy? chociaz pepe miał prawo bo trawa
była nawodniona...a Messi wykorzystał błędy i
bramke strzelił. No dobra może Messi lepszy d
Ronaldo nie był lepszy ale to nie wązne. A i
jeszcze nie wiem kto tak powiedział że Messi ne ma
przeglądu pola.. autor tego postu musiał chyba coś
łyknąc...

Odpowiedz
~enTORO madridista (gość) - 13 lat temu

Powoli zaczynaja grac tak jak tego bym sobie
zyczyl,szybko,skladnie i z polotem.Umiejetnosci
indywidualne maja niesamowite,ale musza to przelozyc
na dobre wystepy calej druzyny.Sadze ze ten sezon
bedzie przelomowy..HALA MADRID!!!

Odpowiedz
~Grzybiarz134 (gość) - 13 lat temu

Popieram post Jaro i Andrigo. Przekręcasz co drugie
zdanie w komentarzu, tak że chyba poraz 10 piszesz
to samo mimo że ja napisałem zupełnie co innego.

W środku dodajesz jakieś ciekawostki przez co na
końcu wychodzi z tego papka której nie da się
czytać. Ja piszę co innego, nagle ty odpowiadasz
komentarzem zupełne nie związanym z tym co
napisałem.

Odpowiedz
~szwajc1212 (gość) - 13 lat temu

ja wczorajszy mecz widziałem tak że real był
lepszy ale ktoś widział to inaczej że ktoś
czegoś nie potrafi czy potrafi to jego sprawa :).
bohaterem meczu był jednak zawodnik barcelony Victor
Valdes . co do grzybiarza kibica milanu to spinka
chyba nie potrzebna ;P HALA MADRID

Odpowiedz
~dica10 (gość) - 13 lat temu

wszyscy mówicie że real był lepszym
zespołem,zgadzam sie z tym,ale spój żcie też na
przygotowanie barcy do
sezonu.messi,iniesta,pique,xavi,dani alves byli nie
przygotowani.Ale tez jaki skład miała barca bez
xaviego,pedro,puyola,piquei busqetsa.Real sie
podnieca że gra lepiej że jest lepszy i że
wygra.gdy tylko do barcy wrócą podstawowi gracze to
zobaczymy.a później real bedzi płakał i mourinho
znowu wyląduje na trybunach ;)...Barca jest
najlepsza i wygra!!!

Odpowiedz
~:) :-):-):-):-):) (gość) - 13 lat temu

hahahahaha farsa najlepsza . dawno się tak ńe
ósimialem

Odpowiedz
~Jaro (gość) - 13 lat temu

No strasznie śmieszne... ale prawdziwe.

Odpowiedz
~Andrigo (gość) - 13 lat temu

podziwiam Cie ze potrafisz prawde przyznać o Barcie
choć jesteś kibicem Srealu

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze