Slobodan Rajković ma pecha. Po tym jak po karze dyscyplinarnej wrócił do pierwszego składu, doznał kontuzji.
Thorsten Fink za brak profesjonalnego podejścia do treningu w lipcu odsunął Rajkovicia od pierwszej drużyny. 23-letni obrońca trenował z drużyną U-23.
Ostatnio nadeszły dla Serba lepsze dni. W niedzielę po rozmowie z trenerem został przywrócony do pierwszego zespołu Hamburger SV. Środkowy obrońca w kolejnych meczach na pewno nie zagra, bo naderwał mięsień.
Rajković do treningów wróci najszybciej po trzech tygodniach, więc na pewno nie zagra z Freiburgiem, Mainz, Fortuną i Schalke.