Queiroz: Portugalia nazywa się Ronaldo


Carlos Queiroz, były trener reprezentacji Portugalii, a obecnie selekcjoner kadry Iranu, przyznał, że portugalska drużyna jest za bardzo zależna od swojego najlepszego piłkarza, Cristiano Ronaldo.


Udostępnij na Udostępnij na

Piłkarz Realu Madryt był niemiłosiernie krytykowany za występy w meczach przeciwko Niemcom i Danii na mistrzostwach Europy. 27-latek zrehabilitował się w końcu w spotkaniu z Holandią, w którym strzelił dwie bramki i swoim świetnym występem zamknął usta krytykom. Według Queiroza, który prowadził reprezentację Portugalii do września 2010 roku, obecna ekipa za bardzo utożsamiana jest z piłkarzem „Królewskich”.

Portugalia ma drużynę narodową o nazwie Cristiano Ronaldo oraz grupę piłkarzy biegających za nim. Powinno być do tego inne podejście, Ronaldo jest jedynie atutem zespołu.

Kilka lat temu drużyna narodowa to byli: Luis Figo, Rui Costa, Paulo Sousa i Fernando Couto. Kiedy zakończyli kariery piłkarskie, otworzyło się pole dla Ronaldo. To nadmierne eksploatowanie oznacza, że gdy gra gorzej, cała krytyka skierowana jest na niego.

Portugalczycy w pierwszym ćwierćfinale Euro 2012 zmierzą się już w czwartek w Warszawie z Czechami.

Komentarze
~Damian (gość) - 12 lat temu

Dobre słowa, jak ronaldo gra Portugali jest
wsPaniala, Ronaldo ma dolek oczywisci to jego wina bo
niemial dnia i niejezdzil po 3na raz. To samo robi
sie w Realu

Odpowiedz
~Janek (gość) - 12 lat temu

Z Danią wygrali i strzelili 3 bramkii chociaż
Ronaldo zagrał fatalnie tak więc to zbyt wielkie
uproszczenie.Po prostu kiedy także on jest w formie
to zespół ma większą jakość i może zagrażać
najlepszym.Queiroz zaś był słabiutkim
selekcjonerem bo jego taktyka to było "podaj do
Ronaldo" poprzez co łatwo to rozszyfrowywali rywale
i sam Cristiano praktyczni bramek nie strzelał
wogóle,a reszta też grała słabo.Teraz z Bento CR&
strzela dużo dużo więcej i sam zespół gra lepiej

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze