Kapitan FC Barcelony, Carles Puyol, w środę wznowił treningi po operacji prawego kolana. 35-letni piłkarz w czerwcu poddał się zabiegowi usunięcia torbiela.
Puyol z powodu licznych urazów nie może dojść do pełni formy. Doświadczony zawodnik nie wyjechał z resztą drużyny na azjatyckie tournee, podczas którego Barcelona przygotowuje się do nadchodzącego sezonu. Środkowy obrońca wraz ze sztabem medycznym uznał, że w pełni skoncentruje się na rehabilitacji i powrocie do zdrowia. W środę Puyol na Ciutat Esportiva razem z fizjoterapeutą Juanjo Brau pracował nad siłą i wytrzymałością. Nie ma wątpliwości, że celem żywej legendy Barcelony jest jak najszybsze dojście do dobrej dyspozycji, która pozwoli mu walczyć o miejsce w składzie.
Odkąd Puyol ma problemy ze zdrowiem w obronie Barcelony widać braki. Od kilku miesięcy spekuluje się kto zastąpi gracza, który na swoim koncie ma ponad 380 meczów w pierwszej drużynie. Wśród kandydatów niezmiennie wymienia się Davida Luiza i Daniela Aggera.
Jest to oczywiście świetna i krzepiąca wiadomość
ale podejrzewam że zostanie potraktowana jako
kolejny pretekst do odwlekania lub co gorsza
zaniechania,kupna nowego obrońcy. Mimo zapewnień
prezesa i ciągłego medialnego torpedowania nowymi
informacjami o "chęciach" Barcy by wzmocnić
defensywe jestem bardzo sceptyczny.
Fakty są takie że czas ucieka,konkretnego i
możliwego do pozyskania kandydata brak a co gorsza
nie widze wyraźnej chęci by dokonać zakupu na
rzecz obrony. Rozumiem że dużym problemem jest
zastąpienie Puyola ale na dziś ważniejsze jest
naprawienie obrony. Oczywiście mentalnie czy jako
lider Carles jest praktycznie nie do "wymiany" ale
bez nowej jakości w formacji obronnej nowy sezon
będzie stracony.
Puyol powinien zostać zatrudniony jako trener
asystent bo z uwagi na nawracające kontuzje nie
może być traktowany jako wzmocnienie środka
obrony. Taka powinna być rola Puyola przy zdrowo
myślącym zarządzie klubu. Niestety ale czas
przemija nieubłaganie i obawiam się, że takie
sytuacje jak z rewanżowego półfinałowego meczu
Copa del Rey z tego roku (ośmieszającym Puyola w
polu karnym Di Marią) będą powtarzać się coraz
częściej.